Oprawa kibiców Legii komentowana w Europie

"To nie pierwsza oprawa kibiców z Warszawy, która wzbudza dyskusje i kontrowersje" - zauważają dziennikarze szkockiego "Daily Record". I przypominają wielką flagę z 2014 roku opatrzoną wymierzonym w UEFA napisem "bo futbol nie ma znaczenia, liczą się pieniądze". 

Niemcy raczej pomijają ten temat. Wyjątkiem jest sport1.de, który nazywa kibicowską oprawę "znakomitym sposobem przypomnienia nazistowskich zbrodni". Dziennikarze krótko przypominają historię powstania warszawskiego. Obrazki ze środkowego meczu przy Łazienkowskiej nie umknęły także uwadze włoskich dziennikarzy. Oprawę nazywają "szokującą" i podkreślają, że "polscy kibice wciąż pamiętają nazistowskie zbrodnie z 1944 roku". Grecy ze sport24.gr po środowym meczu piszą o "szoku" i "przerażającej fladze". Oraz wyjaśniają czytelnikom, że w postaniu warszawskim Niemcy zabili 160 tysięcy ludzi.

Chorwaci Legii wróżą źle. Oprawa przygotowana przy okazji spotkania z Astaną zrobiła na nich duże wrażenie, ale dziennikarze portalu 24sata.hr nie mają wątpliwości: "UEFA flag o podtekście politycznym nie lubi i Legii nie pozostało nic innego, jak czekać na kolejny wyrok".