Paweł Wszołek

Paweł Wszołek: Czuję, że z każdym tygodniem jesteśmy mocniejsi

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

04.01.2020 12:50

(akt. 04.01.2020 13:48)

- Cieszę się, że trafiłem do Legii, mamy świetną grupę piłkarzy i konkretny cel. Można powiedzieć, że razem budujemy dom. Każdy mecz to kolejna cegła – mówił w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Paweł Wszołek, skrzydłowy stołecznego klubu.

Trudno znieść sytuację, w której do połowy września nie można znaleźć klubu?

- Były momenty, gdy zastanawiałem się: jak długo jeszcze?! Kiedy znajdę klub?! Na szczęście nie siedziałem wtedy w domu i nie zamartwiałem się. Wiedziałem, że najważniejsze to nie zaniedbać treningów. Miałem swój okres przygotowawczy do sezonu. Współpracowałem indywidualnie z trenerem i dietetykiem. To zaufani ludzie, na których mogę polegać. Mówili, co mam jeść i jak trenować.

Cztery gole i pięć asyst - jest pan zadowolony ze swojego jesiennego dorobku?

- Licząc z Pucharem Polski - pięć goli. I jeszcze mogłem mieć tam asystę, ale Gwilia nie trafił na pustą bramkę. Pięć goli i pięć asyst w 12 meczach? Mogło być lepiej, ale to nie ma znaczenia. Najważniejsza jest drużyna. Czuję, że z każdym tygodniem jesteśmy mocniejsi.

Całość można przeczytać w tym miejscu.

Polecamy

Komentarze (37)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.