Pięciu legionistów w jedenastce weekendu

Danijel Ljuboja z dwunastoma bramkami na koncie samodzielnie prowadzi w klasyfikacji na tytuł króla strzelców Ekstraklasy. Z kolei Miroslav Radović, który asystował przy golu Wladimera Dwaliszwilego z ośmioma asystami zajmuje pierwsze miejsce wśród najlepiej podających. Dzieli je z Sebastianem Milą, który ma tyle samo kluczowych podań.

Postać Miroslav Radović - Jeszcze w czasie meczu z Zagłębiem Aleksandar Vuković napisał na Twitterze: "To, że Radović nie gra w reprezentacji Serbii, to jest żart. I to taki, po którym płakać się chce". Bo rzeczywiście, dziś 29-letni pomocnik to największa gwiazda lidera ekstraklasy. Ma piłkę w każdej akcji, gra swobodnie, drybluje, biega pomiędzy zawodnikami przeciwnika, ryzykuje. Tak może postępować tylko piłkarz, który jest w formie. Radović jest, choć za to, co pokazał w derbach Warszawy, dostał po uszach. Znowu gra nie tylko ładnie gra, ale i skutecznie. W spotkaniu z Zagłębiem wprawdzie wykorzystał najtrudniejszą z okazji do strzelenia gola, bo miał ich jeszcze przynajmniej dwie (raz dobrze obronił Michał Gliwa, raz trafił w słupek).