Pierwszy ligowy remis w Warszawie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

29.11.2020 17:30

(akt. 02.12.2020 15:55)

Legia Warszawa zremisowała u siebie 2:2 z Piastem Gliwice w 11. kolejce PKO Ekstraklasy. Bramki dla stołecznego klubu zdobyli Bartosz Kapustka i Tomas Pekhart, który wykorzystał rzut karny. Tym samym na pierwsze miejsce w tabeli powrócił Raków Częstochowa.
PKO Ekstraklasa 2020/2021 - Kolejka 11
Legia WarszawaLegia Warszawa
2 2

(1:1)

Piast GliwicePiast Gliwice
29-11-2020 17:30 Warszawa
Bartosz Frankowski Canal+ Premium, Canal+ 4K
13'
17'
25'
29'
41'
57'
58'
64'
71'
72'
79'
81'
88'
Centrum meczowe
Legia WarszawaPiast Gliwice
  • 26. Frantisek Plach

  • 20. Martin Konczkowski

  • 34. Piotr Malarczyk

  • 4. Jakub Czerwiński

  • 14. Jakub Holubek

  • 21. Gerard Badia

    58'
  • 6. Michał Chrapek

    64'
  • 18. Patryk Sokołowski

  • 19. Sebastian Milewski

    88'
  • 16. Dominik Steczyk

  • 70. Jakub Świerczok

Rezerwy

  • 1. Jakub Szmatuła

  • 3. Tomasz Jodłowiec

    58'
  • 5. Tomas Huk

  • 7. Tiago Alves

    64'
  • 10. Kristopher Vida

  • 17. Patryk Lipski

  • 23. Javier Hyjek

  • 28. Bartosz Rymaniak

    88'
  • 77. Arkadiusz Pyrka

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź trenera Czesława Michniewicza

- Wypowiedź trenera Piasta, Waldemara Fornalika

- Pierwszy gol Bartosza Kapustki

- Fotoreportaże z meczu z Piastem

- Skrót meczu Legii z Piastem

Do niedzielnego spotkania z Piastem legioniści przystępowali niewątpliwie w bardziej optymalnym zestawieniu kadrowym, niż to miało miejsce w ubiegłym tygodniu w Krakowie. Do bramki powrócił Artur Boruc, który miał absencję w rywalizacji z Cracovią z powodu konieczności ustąpienia miejsca młodzieżowcowi - Cezaremu Miszcie. Tym razem spośród młodszych graczy trener Czesław Michniewicz desygnował Michała Karbownika, którego w końcowej fazie spotkania zastąpił Bartosz Slisz.

Legioniści dobrze weszli w mecz, od pierwszych minut kontrolując sytuację boiskową i usiłując stwarzać zagrożenie pod bramką Piasta. W 13. minucie bramkę dla Legii zdobył Bartosz Kapustka, dla którego było to zarazem pierwsze trafienie w barwach stołecznego klubu. Ofensywny pomocnik "Wojskowych" de facto dobił własne uderzenie, w międzyczasie odbierając piłkę Jakubowi Czerwińskiemu, który próbował przyjąć futbolówkę po interwencji Frantiska Placha.

Radość gospodarzy nie trwała zbyt długo, bo w 29. minucie przyjezdni doprowadzili do wyrównania po trafieniu Piotra Malarczyka. Rosły defensor zespołu z Gliwic wygrał powietrzny pojedynek z Arturem Jędrzejczykiem, a po jego uderzeniu głową piłka wpadła tuż przy prawym słupku bramki strzeżonej przez Boruca. Wyrównujący gol nie zdeprymował jednak zbytnio „Wojskowych”, którzy wciąż szukali okazji do zmiany wyniku na swoją korzyść. Bardzo bliski tej sztuki był Tomas Pekhart, którzy z bliskiej odległości uderzył na bramkę po centrze z rzutu wolnego Josipa Juranovica, ale kolejną dobrą interwencją popisał się słowacki golkiper Piasta.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie, a legionistom w uzyskaniu przewagi bramkowej ostatecznie pomogła sama obrona Piasta. Po raz drugi błąd popełnił były zawodnik Legii, Jakub Czerwiński, który dotknął piłki ręką w obrębie szesnastki i tym samym przerwał akcję Filipa Mladenovicia. Po wideoweryfikacji arbiter spotkania, Bartosz Frankowski, zdecydował się podyktować rzut karny dla gospodarzy. Jedenastkę na bramkę zamienił Tomas Pekhart, dla którego było to już dziewiąte ligowe trafienie w bieżącym sezonie.

Kiedy wydawało się, że niezmienna optyczna przewaga podopiecznych Czesława Michniewicza może przynieść tylko podwyższenie rezultatu, Piast po raz drugi niespodziewanie wyrównał stan gry. Tym razem fenomenalnym uderzeniem zza linii pola karnego popisał się Jakub Świerczok. W obiecująco prezentującej się okazji bramkowej znalazł się jeszcze w ostatnich minutach pojedynku Josip Juranović, jednak skierował piłkę nad poprzeczką dobijając uderzenie Luquinhasa

Piast utrzymując remisowy wynik do końcowego gwizdka arbitra podtrzymał wyśmienitą passę w spotkaniach z warszawską Legią. Przypomnijmy, że drużyna Waldemara Fornalika nie przegrała z aktualnym mistrzem Polski już od grudnia 2018 roku. 

Autor: Marcin Słoka

Polecamy

Komentarze (1446)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.