Piłkarze Górnika o meczu z Legią

- Myślę, że – jak na debiut – było solidnie, ale nie przesadzałbym, że bardzo dobrze. Trochę brakowało mnie pod piłką i tego, żebym napędzał akcje Górnika. Ważne, że miałem odbiory, podania i wychodziliśmy z akcjami. To było najważniejsze - dodał Stalmach, który 31 października zagrał przeciwko Legii w... Centralnej Lidze Juniorów U-18, i strzelił wówczas jedynego gola dla zabrzan. 

Przemysław Wiśniewski, obrońca Górnika:- Bardzo dobra pierwsza połowa w naszym wykonaniu. W szatni powtarzaliśmy sobie, że nie możemy powtórzyć błędów z meczu z Cracovią. Jednak w drugiej połowie Legia nas zaskoczyła. Zaczęła tworzyć przewagę w bocznych sektorach. Byliśmy zdezorientowani i dlatego straciliśmy dwie bramki. Źle przesuwaliśmy i podchodziliśmy do zawodników, ale walczyliśmy do końca. Pierwsza bramka była nieuznana, a później Krzysiu Kubica został bohaterem spotkania.

Krzysztof Kubica, strzelec gola na 3:2 dla Górnika: - Na drugą połowę wyszliśmy wycofani, Legia nas zdominowała i przebywała na naszej połowie. Zepchnęła nas bardzo mocno w pobliże bramki i udało jej się strzelić dwa gole. Nie wyszliśmy zbyt pewni siebie. Planując zmiany trener oczekiwał, abyśmy pomogli w defensywnie, ale również dołożyli coś od siebie z przodu. To się udało i najważniejsze, że wygraliśmy. Myślę, że póki co jest to moje najcenniejsze zwycięstwo w karierze.

W akcji bramkowej schowałem się za drugim stoperem i widziałem, że jest dużo wolnego miejsca. Można powiedzieć, że to nie był przypadek. Dwa razy odnalazłem się w tym samym miejscu, dwa razy strzeliłem, a druga bramka na szczęście została uznana. Zarówno dośrodkowanie Jesusa, jak i to Erika były wyśmienite.