Piłkarze Legii z wizytą w szkole na Ochocie

Zdjęcia z wiyzty w szkole - kliknij tutaj

Ostatecznie piłkarze dotarli na salę gimnastyczną gdzie zajawiły się tłumy dzieciaków ciekawych Legii i pragnących osobiście poznać zawodników. Dzieci zadawały mnóstwo pytań, na pierwszy ogień poszedł pochodzący z Jelonek Olek. - Jesteś nazywany Messim. Trudno było nim zostać? - zapytał jeden z uczniów. - Trudno, na taki przydomek zapracowałem sobie u kolegów pracą na treningach. Teraz musze robić co w mojej mocy, aby udowodnić, że na taki pseudonim zasługuję - odparł Jagiełło.

- Trudno było się przenieść ze Ślaska do Legii, zmienić miasto - został zaganięty Tomasz Jodowiec. - Nie tak trudno, głównie dlatego, że wcześniej przez cztrey lata grałem w Warszawie. Dla jakiego klubu? Tak... grałem w stolicy i dzięki temu było mi łatwiej - odparł "Jodła".

- Co czujesz po puszczonej bramce? - zapytała jedna z dziewczynek Dusana Kuciaka. - Jestem zły, ta złość się zwiększa jeśli nie wygrywamy meczu. Jeśli nie ma to takich dużych konsekwencji, to złość nie jest tak duża - tłumaczył Dusan.

Po serii pytań przyszedł czas na konurs z nagrodami, a na koniec były wspólne zdjęcia i autografy.