Piotr Żmijewski

Piotr Żmijewski: Plany na bieżąco są aktualizowane

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: przegladsportowy.pl, Przegląd Sportowy

09.04.2020 17:00

(akt. 09.04.2020 17:03)

- Dyskutujemy o różnych opcjach, ale bazowy scenariusz pozwala przypuszczać, że ekstraklasa mogłaby wznowić rozgrywki w pierwszy weekend czerwca. To by oznaczało, że w połowie maja drużyny wyjdą na boisko, by trenować. Ale to wciąż tylko jeden ze scenariuszy - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym doktor Piotr Żmijewski, kierownik Legia Lab

Czy w lidze są plany, by powoli wracać na boisko?

- Decyzja nie zależy od nas. Słuchamy tego, co się dzieje. Jednocześnie staramy się być jak najlepiej przygotowani, by nie zostać zaskoczonym i móc rozpocząć treningi pierwszego dnia, kiedy tylko będzie wolno. W coraz większej liczbie krajów powoli wracają możliwości treningu i uprawiania sportu. W Czechach ruszył tenis. Od wczoraj już trenują, w Austrii także golf. Infrastruktura stadionowa Legii, z wydzielonymi strefami, specjalnymi warunkami higienicznymi jest przygotowana, by bezpiecznie trenować. Mamy opracowane procedury podwyższenia standardów ochronnych. Dwa lata temu w klubie mieliśmy epizod zdrowotny, z którego wyciągnęliśmy wnioski, więc pojawiły się np. dodatkowe płyny do dezynfekcji. W dalszej kolejności należy przygotować się do podwyższonych standardów prewencyjnych, w tym rozwiązań logistycznych i organizacyjnych, jak wydzielone korytarze komunikacyjne czy okresowe zmiany wydawania posiłków, ale też uzupełnienie protokołów oceny medycznej. Sportowcy są przyzwyczajeni do badań i monitorowania, więc nie byliby dodatkowo obciążeni.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek marzy, by piłkarze wrócili na boisko w połowie czerwca i skończyli rozgrywki 19 lipca. W sześć tygodni musieliby rozegrać 11 kolejek, a jest jeszcze Puchar Polski.

- Po tak długiej przerwie to będzie spore wyzwanie, ale nie jest niemożliwe do realizacji. Niezwykle ważna będzie szeroka kadra, mądra rotacja składem i... naukowe wsparcie w kwestii przygotowania oraz regeneracji piłkarzy.

Kto gorzej zniesie tę przerwę: zawodnicy bazujący na wytrzymałości czy szybkości?

- Wytrzymałość to cecha bardziej plastyczna od szybkości i zwrotności – obniża się szybko, ale łatwiej ją odbudować. Zdolność do sprintu to cecha wrodzona. Predyspozycje fizyczne mogą dawać przewagę.

Cały wywiad można przeczytać tutaj.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.