Plotki transferowe: Zainteresowanie Carlitosem i Wieteską
28-06-2019 / 20:56
(akt. 28-06-2019 / 21:32)
Carlitos budzi spore zainteresowanie na rynku transferowym. Napastnik Legii Warszawa niedawno był łączony z klubem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Teraz hiszpańskie media, a konkretnie telewizja "IB3", informują, że gracz znalazł się na celowniku RCD Mallorca, klubu, który awansował w tym sezonie do La Liga.
Mallorca awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej po tym, jak pokonała w dwumeczu barażowym 3:2 Deportivo La Coruna. Zdaniem Piotra Koźmińskiego z "Super Expressu", pieniądze nie będą problemem - chodzi o zapłacenie ok. trzech mln euro oraz pensję wynoszącą ponad 600 tysięcy euro. Dyrektor sportowy klubu ma o niego od dawna zabiegać. "AS" informował ostatnio w kontekście klubu z Majorki, że ten chce też pozyskać Pablo Chavarrię, napastnika mającego za sobą grę w Stade de Reims.
"Super Express" informował także, że Sampdoria Genua interesuje się Mateuszem Wieteską. Póki co przy Łazienkowskiej nie pojawiła się oficjalna oferta. Sam piłkarz w piątek przybył na zgrupowanie Legii w austriackim Leogang. Temat nie zdaje się aktualnie zbyt konkretny. Odejście obrońcy z ekipy wicemistrzów Polski jest realne, ale niekoniecznie musi to być transfer do Włoch. Pojawiają się zapytania z różnych lig.
Komentarze (148)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Wieteskę bym sprzedał. Teraz dobry czas na to. Dość dobry występ na MEu21. Conajmniej 4-8 mln euro i niech go biorą.
Wyczuwam sarkazm. Zobaczymy na ile w EUR ocenią wartość Carlitosa. Jak dadzą z 5-6 mln EUR, to przyznam że się kompletnie nie znam na ocenie zawodników.
To trochę tak samo jak z Nikolićem który w lidze strzelał seryjnie a w pucharach gdzie trafiał na szybszych i lepszych obrońców już nie był taki skuteczny. W LM praktycznie nie grał, czyli trenerzy też uważali że nie będzie groźny dla bramkarza rywali.
Jak zapłacą dobrą kasę, to niech idzie. Będzie mieszkał i grał w miejscu dokąd ludzie jeżdżą wypoczywać. Myślę że pozytywna historia kariery od III ligi do LaLiga przyniesie nam więcej korzyści w postaci innych ciekawych piłkarzy, niż gra Carlitosa.
Nikolić w LM mało grał, o co miał pretensje. Czy to był przypadek, czy ocena trenerów jego możliwości. Chyba nie chcesz powiedzieć że trenerzy robili sobie pod górę nie wystawiając najlepszego strzelca?
Jeśli chodzi o Carlitosa, to strzelił 16 bramek w klubie który miał jedną z najlepszych linii pomocy w zasadzie brak konkurencji w ataku. Królem i wicekrólem strzelców zostali piłkarze zespołów broniących sie przed spadkiem (Angulo i Robak) a Carlitos był w towarzystwie takich zawodników jak Paixao, Cabrera i Soriano. Myślę że takich snajperów jest na pęczki.
Oczywiście nie twierdzę że Carlitos to słaby piłkarz, ale do miana niezastąpionego zbawcy Legii trochę mu brakuje.
Co do wystawiania w LM która trochę obrosła mitem i wszyscy zdaję się nie pamiętać wyników z Borussią i Realem w Madrycie można wywnioskować że trzymanie Nikolica mogło być błędem.
Jasne że tak, ale ten obraz super strzelca Carlitosa mącą Angulo i Robak. Czy są takimi rzadkościami w świecie futbolu? Czy w Legii strzelali by mniej bramek? A Jesus Imaz, też jest takim wyjątkowym piłkarzem. Myślę że zawodników TEJ KLASY można znaleźć bardzo dużo.
Dlatego ja bym nie demonizował roli Carlitosa w Legii.
Kolejny w kolejce Niko
A tak wieczne szukanie napadziora
W lidze strzeliliśmy 55 goli z czego Carlitos bezpośredni udział przy 22
oddać i znowy czekać?
Nawet jeśli masz rację, że pomimo gry, wyników Carlitos nie jest niezastąpiony, to trzeba mieć też kim go zastąpić. Sprzedawać i nie brać nikogo w jego miejsce, może źle wpłynąć na zasoby kadrowe Legii.
Jarek Niezgoda walczy raz na boisku raz z kontuzją.
Sanogo jest wielką zagadką.
Kante tak jak powiedziałeś - przeciętny strzał, brak umiejętności w grze 1 na 1 co akurat Carlitos potrafi.
Legię trzeba odmładzać, budować zespół opierając o plan długofalowy, lecz też warto jednak mieć takich Carlitosów, od których mogą znacznie młodsi gracze czegoś się nauczyć.
Jeżeli odejdzie to owszem, Legia nie zatonie, lecz warto mieć po 1 Carlitosie na każdeh formacji. Rywalizacja w zespole to nie tylko polega na tym, że piłkarz A szybciej biegnie, celniej kopnie piłkę czy wyżej skoczy od piłkadza B, lecz to też polega na wzajemnej edukacji -powtarzania jak mantra w wywiadach zwłaszcza przez młodych piłkarzy -"wzajemnego podglądania się na boisku".
Wiem, że odrębnym tematem jest szkolenie już kilkulatków oraz ogółem na szczeblach juniorskich, który musi w tym kraju w końcu się wykrystalizować itd. Lecz dopóki to leży i kwiczy, to m.in w Legii muszą być piłkarze którzy nie tylko mają papiery, ale i potrafią robić różnicę. Dlatego moim zdaniem najlepiej jakby został jeszcze sezon. Po ewentualnym MP będzie mieć także szanse, jeśli nie większe odejść do lepszej ligi. Takie jest moje zdanie.
Nico nie istniał z tuzami jak Real, Sporting czy Napoli, ale z FC Brugge i w eliminacjach do LM już strzelał.
Jednak odejście Carlitosa całkowicie ograniczyłoby naszą moc w ataku, bo jego gra na 10 jest kluczowa moim zdaniem i dla wykorzystania Niezgody i dla różnorodności schematów, bo tak to zostanie tylko Gvilia na 10, co będzie łatwe do rozszyfrowania dla rywali
Według mnie Niezgoda daje większe nadzieje, bo jest szybki. Jest surowszy technicznie, ale szybkość jest w tym wypadku ważniejsza. Jeśli będziemy grać z silnym przeciwnikiem, to przecież nie będziemy grać w ataku pozycyjnym.
Prijo też nie był magikiem a jednak grał zamiast Nikolića w LM. Trzeba patrzeć na potrzeby zespołu a nie na pojedynczego zawodnika.
Tak to widzę.
A oprócz tego, jak chcemy wziąć za Carlitosa jakieś godziwe pieniądze, to teraz. Gdyby miał mniej lat, to niech by jeszcze pograł, ale teraz musimy ciułać każdy grosz. Jestem za racjonalnym myśleniem.
zgoda co do Niezgody, bo dla mnie też jest najgroźniejszy nasz napastnik. To on nas doprowadził do dubletu w sezonie 17/18, zanim w końcówce formę złapali Kuchy i Cafu. Tak samo Prijo był lepszy od Nico z trudnymi rywalami.
Tylko moim zdaniem nie mamy godnego zastępcy Carlitosa, a zdrowia Niezgody nie można być pewnym, a jeśli nie awansujemy do LE to tylko pogrążymy się w przeciętności.
Legia przed Nico w 21 wieku miała problemy z często strzelającymi napastnikami, więc lepiej się ich nie pozbywać jak nie ma nikogo pewnego w zamian.
Boras, tylko, że sprzedając na już Carlitosa, nie przekonamy się, czy nadaje się tylko na ligę. W el. do europejskich pucharów rok temu, cały zespół był w dołku. Dlatego mieliśmy efekt w postaci dwóch porażek w tym z zespołem z Luksemburga. Generalnie na ligę jest wystarczający, gdzie nawet ma rezerwy i stać go na wykręcenie jeszcze lepszą grą, lepszych liczb.
Sanogo jak i Kante natomiast mają problemy, by być tymi "wystarczającymi na ligę". Oni są mniej stabilni niż "Carlos". Ok, ten pierwszy jest jeszcze młody i może pewne detale poprawić, lecz nie mamy na to gwarancji, natomiast Carlitos w kolejnym klubie w tej lidze, pokazał, że nie przypadkiem bił się o króla strzelców, czy po prostu nabijał konkretne liczby.
Dla Ciebie twoja opinia bazuje na racjonalnym myśleniu, a dla mnie moja. Ja patrzę na to co tu i teraz, w tej chwili Hiszpan jest trudny do zastąpienia.
Wiem, że Nikolić którego przytoczyliście, jest przykładem, że są wyjątki które potrafią nie dość przyjść do Legii, zastąpić poprzednika, to jeszcze z marszu wkomponować się w zespół.
Prijo jak tylko odpalił formą w zespole (rzecz jasna później od Niko), to perfidnie wymusił transfer.
Zobaczymy, jak się sprawa potoczy C. Lopeza.
Dokładnie napisałeś to co ja o Jarku, że to na ten moment zagadka i tykająca bomba.
Pomimo jego dużego wkładu w sezonie 17/18, to dziś jest 2019. Do tego momentu jednak przechodził bardzo poważną kontuzję, z którą nie ma żartów.
Natomiast mecz oglądamy tak jak klub. Widzimy dosłownie tych samych zawodników, którzy biegają, kopią piłkę, wykręcają liczby itd.
Klub zna więcej szczegółów pozakulisowym.
Natomiast jak widzimy, że taki Carlitos grą po prostu wyróżnia się, osiąga najlepsze liczby, to tu nie trzeba dodatkowych wytycznych pozakulisowych.
Chciałbym, aby było takich jeszcze z 3 w zespole, nawet jakby mieli słabość na punkcie pizzy itd.
Grunt, by na boisku wyglądało to najlepiej, czyli w kluczowym momencie.
Niech tu gra i wygrywa jakieś trofea
Ponad 20 bramek w sezonie dzięki niemu to nie drobne
Mallorka,czyli piękne plaże i super pogoda,a nie śnieg, mróz itp.
Pobory w La Liga i ekstraklasie-wiadomo
Tam kraj rodzinny, język,kultura - u nas wiadomo
No i marzenia: grać przeciwko najlepszym graczom na świecie,nawet dostając w plecy,przy dziesiątkach tys.kibiców,czy rzeźbić w gównie w takim meczu z Koroną, Rakowem,Pogonią lub Arką przy kilku góra kilkunastu tys.?
Szkoda,ale raczej trzeba się pogodzić. Próbować wyciągnąć jak najwięcej z tego transferu, życzyć Carlitosowi jak najlepiej,ale niestety trzeba się pogodzić. Życie...
Piękna wizja, ale rzeczywistość może być taka, że będzie w La Liga przez jeden sezon, o ile się załapie do pierwszego składu. Kto mu zagwarantuje, że Mallorca się utrzyma i że będzie tam regularnie grał. Wydaje mi się, że Carlitos chce zdobyć mistrzostwo, a u nas ma na to duże szanse, więc jest nadzieja, że im odmówi i zostanie w Legii.
(No, może przedostatni.)
wg portugalskich mediów blisko transferu
A co do Carlitosa? Lepiej żeby został, ale ma kontrakt 2 lata. Pewnie go sprzedamy jak będzie 3,5 m na stole. Mam tylko nadzieję, że cały pieniądz pójdzie na transfery. Ale prawdę mówiąc nie ma alternatywy za tego piłkarza w Legii. Praszelik jest bardzo słaby. Gwilia to jednak bardzo defensywny. Lepiej sobie radzi na rozegraniu z tyłu. Nie chciałbym żeby Carlitos odszedł. Szczególnie teraz kiedy potrzebne jest zgranie na puchary.
Razem przynajmniej 8,5 mln € + bonusy, super kasa, jest też czas aby znaleść zastępców za 1 mln €
W ataku mamy, Niezgodę, Sonogo i Kante + młody.
W obronie za Wietecha też jest komu grać, a nawet gdyby kupić zastępcę to gorszy nie będzie, nie ma co biadolić.
Kasa się przyda, klub odetchnie, trzeba zapłacić cenę za dwa lata bez pucharów, jest na to szansa i to spora.
Carlitos Nie - to jest w ogóle piłkarz w okół którego powinno się drużynę budować!
Za legionisci. com
Hmmm to brzmi poważnie....Nie wiedziałem że sprawy tak daleko zaszły...
To są poważni ludzie.
Obawiam się że ogólną oferta wszyscy już znają.
zamiast mniejszego siana + dużej szansy wywalczenia upragnionego MP z Legią i szansy na grę w el. do europejskich pucharów.
Którą z tych opcji nie wybierze, to decyzja i tak będzie zrozumiała.
Ja mam nadzieję, że jednak wybierze tą 2.
Nikt mu gry w eklapie nie będzie pamiętał,ale w La liga,jak jeszcze błyśnie z Barcą lub Realem na pewno tak.
Więc wybór jest oczywisty...
Legia też miała obydwa mecze z Realem przegrać po 7:0
Natomiast uważam, że jednak fajnie jakby został i powalczył o te dajmy na to pożegnalne MP z Legią.
Carlitos to nie jakis analfabeta bez techniki tylko bardzo dobry piłkarz. W tym sezonie może być jeszcze lepszy.
Drużyna łapie wiatr w żagle.Nawet za przechodzenie tych rund wstępnych LE jest jakaś kasa. Po co teraz robić takie numery. Nigdy nam to na dobre nie wyszło.
Pozdro (L)
Jeśli dadzą 4 mln to ponad 1 mln trzeba dać dla Wisły a jeśli ktoś myśli, że pozostałe pieniądze zostaną wydane na transfer 1-2 piłkarzy to jest w wielkim błędzie. Nawet połowy kwoty nie wydadzą na transfery. Ewentualnie kupią jakiś wynalazek za 500 tys i może się uda.
A nam trzeba jakości z przodu która daje Carlos.
Ale jeśli Carlitos będzie chciał tego transferu to na siłę nie ma co go trzymać. Warto przyjrzeć się pilkarzom Mallorca i może zrobić jakąś wymianę. Im mniej gotówki tym mniej dla Wisły :)
Estupinan - LO, Suarez - skrzydłowy wyglądają dobrze. Nic ciekawego więcej nie znalazłem. Ogólnie maja bardzo biedny skład. Carlitos byłby najdroższym pilkarzem:)
Dodatkowo mało kto z naszej ligi sprzedaje do Hiszpanii
"Od dawna mówiło się, że marzy pan o grze w LaLiga. Gdy dostał pan szansę, odrzuca pan oferty hiszpańskich klubów i wybiera Legię?
Carlitos: Nie ukrywam, że pod względem poglądów, jestem trochę inny niż wszyscy piłkarze. Mam inny system wartości. Może niektórzy wybraliby inaczej, kierowaliby się innymi względami, ale ja jestem bardzo zadowolony ze swojej decyzji. Gdybym mógł cofnąć się w czasie i jeszcze raz podejmować decyzję o transferze, znowu wybrałbym Legię."
Daj spokój- Berto,Pasquato,Sadiku,Philipps,Eduardo,Iloski,Mauricio,Agra,Medeiros,Antolić,Kantea nawet Vesović(50 meczów,2 gole,6 asyst,11 żółtych i 2 czerwone) to straszne porażki...
Mamy teraz świetną 10, jak odejdzie to będzie katastrofa.
Wieteska to nie Carlitos i może odejść jak i tak znając zycie nie wywalczyłby pierwszej 11 jak rok temu, a lepiej aby grał niż ławę grzał.
A więc od 4mln to nie jest 1.2 dla nich, ale 30% z 4 mln to 1.2 minus 450 tysi.
Wieteskę nie szkoda bo sportowo Legii nie osłabi.
Treść komentarza Ramos26 wraz z konwersacją (3 odpowiedzi) została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarze -Sam piłkarz chyba wspominał, że chętnie pogralby w lidze hiszpańskiej.
Choć osobiście wolałbym, żeby został jednak