Domyślne zdjęcie Legia.Net

Polscy bohaterowie i antybohaterowie

Piotr Kamieniecki

Źródło: Gazeta Wyborcza

27.12.2010 15:50

(akt. 15.12.2018 03:03)

W "Gazecie Wyborczej" dokonano podsumowania 2010 roku w piłce nożnej. Oddzielnie sklasyfikowano bohaterów i antybohaterów w Polsce. W dwóch kategoriach znaleźli się ludzie związani z Legią. Mowa o Leszku Miklasie oraz Ivicy Vrdoljaku.

Prezes w obłokach - Leszek Miklas


Z przemyśleń szefa Legii, która od 2002 r. nie wyeliminowała przyzwoitego rywala w rozgrywkach pucharowych. O Lidze Mistrzów: "Skoro do fazy grupowej trafia Żilina, dlaczego Legia miałaby nie trafić? Nie jesteśmy piłkarsko gorsi". O Lidze Europejskiej: "na miejscu Lecha (...) dużo słabszych wyników byśmy nie mieli". Prezes, w tym samym wywiadzie rozmarzył się o czterech-pięciu transferach za 10-15 mln euro...

Milionowe osobliwości - Ivica Vrdoljak

Przeciwieństwo Rudnevsa. Tamten był śmiesznie tani, ten zaskakująco drogi. Niełatwo znaleźć inną ligę, w której transferowy rekord - milion euro - padł przy okazji pozyskiwania defensywnego pomocnika. Opłaciło się. Legia importowała stado obcokrajowców, sprawdził się jeden Chorwat. Pośród graczy bez nalepek z wysoką ceną warszawianie talentu rozpoznać nie umieją.

Oprócz Ivicy w tej kategorii pojawił się Artur Sobiech.

Cały ranking w "Gazecie Wyborczej"

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.