News: Polska - Andora 4:0 - Wolski zagrał w drugiej połowie

Polska - Andora 4:0 - Wolski zagrał w drugiej połowie

Piotr Kamieniecki, Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

02.06.2012 17:10

(akt. 11.12.2018 11:40)

Reprezentacja Polski wygrała 4:0 z Andorą w ostatnim sparingu przed Euro. Polacy od 13. minuty prowadzili 1:0 po strzale Ludovica Obraniaka. Na 2:0 przecudownym strzałem nożycami podwyższył w 36. minucie Robert Lewandowski, a 120 sekund później z rzutu karnego trafienie zaliczył Jakub Błaszczykowski. Kolejną "jedenastkę" Polacy dostali w 77. minucie. Okazję pewnym strzałem w lewy róg wykorzystał Marcin Wasilewski. Gospodarze w czasie meczu chcieli przećwiczyć grę atakiem pozycyjnym. W pierwszym składzie nie było zawodników Legii - Jakuba Wawrzyniaka, ani Rafała Wolskiego. "Wolak" pojawił się na boisku w przerwie meczu i zastąpił Macieja Rybusa. "Rumiany" do końca potyczki nie podniósł się z ławki rezerwowych i raczej nie zrobi tego w potyczce z Grecją.

Polska zgodnie z planem od początku meczu z Andorą przeważała i już w 13 minucie objęła prowadzenie. Maciej Rybus zakręcił rywalem, dośrodkował w pole karne a tam Ludovic Obraniak huknął nie do obrony. Piłka jeszcze odbiła się od poprzeczki i zatrzepotała w siatce. Dziesięć minut później Polacy powinni prowadzić już dwoma bramkami, ale Robert Lewandowski będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem zamiast strzelać podawał do Jakuba Błaszczykowskiego, a jego lekkie uderzenie padło łupem golkipera gości. Co się jednak odwlecze to nie uciecze. Łukasz Piszczek znalazł w polu karnym „Lewego”, a ten najpierw przyjął piłkę na klatkę piersiową, a po chwili uderzył nożycami. Wyszedł z tego naprawdę śliczny gol. 120 sekund później było już 3:0 – Błaszczykowski był faulowany w polu karnym przez Limę i sam pewnie wykorzystał jedenastkę. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie.


Druga połowa była równie jednostronna. Rywale stworzyli sobie jedna sytuację w 64. minucie kiedy to po szansie z rzutu wolnego pomylił się uderzający Ayala. Defensywę gości często niepokoił Błaszczykowski, który z łatwością wbiegał w pole karne rywali. Kapitan kadry trafił w słupek oraz w poprzeczkę. W 65. minucie przed szansą na premierową bramkę w kadrze stanął Rafał Wolski, ale jego lekkie uderzenie z 18 metrów wylądowało w rękach Gomesa. Dziesięć minut później faulowany w polu karnym był Artur Sobiech. Do "jedenastki" pewnym krokiem podszedł Marcin Wasilewski, który bez kłopotu zanotował swojego drugiego gola w reprezentacyjnej karierze. W końcówce swoje umiejętności starał się z jak najlepszej strony zaprezentować Kamil Grosicki. W doliczonym czasie gry Polacy mogli jeszcze strzelić piątą barmkę po rzucie rożnym, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. 8 czerwca Polacy zagrają w meczu otwarcia z Grecją.


Polska - Andora 4:0 (3:0)
Obraniak 13', Lewandowski 36', Błaszczykowski 38' (k.), Wasilewski 77' (k.).


Żółte kartki: Vieria, Lima, Martinez, Ayala, Silva (Andora)


Polska:
Szczęsny Piszczek (46' Wojtkowiak), Wasilewski, Perquis Boenisch - Błaszczykowski, Polanski (79' Grosicki), Murawski (58' Dudka), Obraniak (58' Mierzejewski), Rybus (46' Wolski) - Lewandowski (58' Sobiech).


Andora:
Gomes - Martinez (55' Rodriguez) , Bernus (62' M.Garcia), E. Garcia, Lima, Peppe (81' Andorra), Vieira, Moreno (84' Jimenez), Martinez (73' Moreira), Gomez (56' Silva), Ayala.

Polecamy

Komentarze (83)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.