Polska awansowała na mistrzostwa Europy

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

13.10.2019 21:29

(akt. 14.10.2019 22:56)

Reprezentacja Polski awansowała do mistrzostw Europy, które odbędą się w 2020 roku. Biało-czerwoni zwyciężyli na PGE Narodowym 2:0 z Macedonią Północną. Bramki dla ekipy Jerzego Brzęczka zdobyli zmiennicy, czyli Przemysław Frankowski oraz Arkadiusz Milik. Spotkanie z ławki oglądało dwóch piłkarzy Legii Warszawa - Artur Jędrzejczyk i Radosław Majecki.

Trener Jerzy Brzęczek umieścił w podstawowej "jedenastce" m.in. Sebastiana Szymańskiego. Dla byłego piłkarza Legii to drugi z rzędu występ w wyjściowym składzie w narodowych barwach. Od początku na murawie pojawił się Jacek Góralski, który ostatni raz w kadrze zagrał w czerwcu przeciwko Izraelowi (4:0). Całe spotkanie z ławki oglądało natomiast dwóch piłkarzy „Wojskowych” – Artur Jędrzejczyk oraz Radosław Majecki. W ekipie rywali, uraz wykluczył z gry Ivana Trickovskiego, gracza z przeszłością przy Łazienkowskiej.

Początek spotkania należał do biało-czerwonych. Gospodarze mieli więcej do powiedzenia, częściej gościli na połowie przyjezdnych i notowali sporo przechwytów. Bliscy szczęścia byli chociażby Grzegorz Krychowiak czy Piotr Zieliński. Defensywny pomocnik oddał płaski strzał obok słupka, z kolei piłkarz Napoli obił poprzeczkę będąc w polu karnym. Dodatkowo, po centrze Bartosza Bereszyńskiego soczyście uderzył Robert Lewandowski. Parę chwil później, piłkę ponad poprzeczką, po rzucie wolnym, posłał z kolei Szymański.

Polacy utrzymywali się przy futbolówce, mieli stałe fragmenty i co jakiś czas byli także faulowani przez przeciwników. Nasi gracze starali się pokazywać swoją przewagę, widać w nich było dużo zaangażowania oraz chęci regularnego kreowania dogodnych okazji strzeleckich. Piłkarze Igora Angelovskiego próbowali sporadycznie zapędzać się pod „szesnastkę” biało-czerwonych i szukać swoich szans. W 36. minucie, na mocny strzał z rzutu wolnego, z dalszej odległości, zdecydował się Egzijan Alioski. Zawodnik Leeds musiał uznać wyższość interweniującego Wojciecha Szczęsnego. Macedonia Północna nieco się obudziła pod koniec pierwszej połowy, lecz defensywa ekipy Brzęczka dawała sobie radę.

Polacy chcieli także dominować na boisku w drugiej odsłonie. Kilka minut po zmianie stron, w słupek, po stałym fragmencie, trafił Szymański. Następnie do strzału, po dośrodkowaniu z lewej flanki, składał się Krychowiak, lecz Stole Dimitrievski obronił jego uderzenie. W grze gości było widać nadmierną ostrość, która przekładała się chociażby na liczbę żółtych kartek. Z biegiem czasu, na murawie zrobiło się więcej przestrzeni, również między poszczególnymi formacjami.

Gospodarze za wszelką cenę walczyli o objęcie prowadzenia i ta sztuka im się udała. Po kapitalnym przerzucie Krychowiaka, futbolówkę w biegu przyjął Lewandowski, a ostatecznie do siatki, z bliska, skierował ją wprowadzony chwilę wcześniej Przemysław Frankowski. Nie minęło zbyt wiele czasu, a drużyna prowadzona przez Brzęczka strzeliła drugiego gola. Arkadiusz Milik dopadł do futbolówki i oddał skuteczny, techniczny strzał z lewej nogi zza „szesnastki” i utonął w objęciach kolegów. Biało-czerwoni kontrolowali boiskowe wydarzenia do samego końca, a po ostatnim gwizdku arbitra cieszyli się z awansu na mistrzsotwa Europy. 

Polska – Macedonia Północna 2:0 (0:0)

Frankowski (74. min.), Milik (80. min.)

Żółte kartki: Bednarek, Szymański, Reca - Pandev, Nikolov, Nestorovski, Spirovski, Alioski

Polska: Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek, Reca – Góralski, Krychowiak – Szymański (68' Milik), Zieliński (90' Piątek), Grosicki (73' Grosicki) – Lewandowski

Macedonia Północna: Dimitrievski – Ristovski (81' Radeski), Musliu, Ristevski – Bejtulai, Nikolov (89' Stoilov), Spirovski,  Alioski – Pandev, Elmas, Nestorovski (73' Trajkovski)

Polecamy

Komentarze (102)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.