Potencjalni rywale Legii w IV rundzie eliminacji Ligi Europy

dawac Celtic !!!!!!!!!

Jeżeli nie jesteśmy sobie w stanie poradzić w eliminacjach, to rozgrywki grupowe są dla nas za wysokimi progami. Czas pokaże

Jak nie będzie pucharów to mimo karnetu pojawię się na stadionie od wielkiego dzwonu w tym sezonie. Brawo panie Mioduski, działaj tak dalej to psy będą szczekały dupami na trybunach a wiatr będzie hulał.

Sami jestesmy sobie winni, granica przyzwoitosci byla III runda el LM, gdybysmy tam odpadi trafilibysmy do przejscia bylaby tylko jedna runda, samo rozstawienie niewiele daje bo szczeze to poza Celtikiem/AEK (jesli nie odpadna inni faworyci jak dinamo zagrzeb czy salzburg) to wsrod nierozstawionych sa porownywale druzyny jak np ludogorets, hapoel, rosenborg itp. Mam nadzieje ze III runde LE przjdziemy na spokojnie, jednak luksemburczykow czy kosowarow to nawet w obecnej formie powinnismy polknac, natomiast w IV trzeba liczyc na troche szczescia, dla mnie rewanz z astana lub sheriffem :)

Dawać jeszcze raz ten Spartak Trnava. To będzie jajo roku. Wyeliminują nas z jednego pucharu a my ich z drugiego...

Możliwe, że do września cała przygoda klubów z Ekstraklasy skończy się tak, że Legia znajdzie się w grupie Ligi Europy jako jedyny przedstawiciel Polski. Nie byłoby źle, gdyby nastąpiło to po jakimś wyraźnym zwycięstwie w dwumeczu z zespołem, z którym ostatnio odpadliśmy (Astana, Tyraspol...). Wątpię bowiem byśmy, mimo wszystko, nie wywalczyli awansu. To jednak scenariusz znany od paru lat.

I znów czeka nas głos frustratów z Poznania, Białegostoku, Zabrza też tym razem i z innych miast, że oto Legia słaba, że sobie nie poradzi, że kompromituje polską piłkę... Tych wszystkich, których ulubieńcy eliminacji nawet nie przebrnęli, albo wręcz się do nich nie dostali. To też scenariusz znany od paru lat.

Pewnikiem Legia zawiedzie jesienią w Ekstraklasie, skupiając się na grze w Europie. Już, po dwóch kolejkach, połowę meczów wszakże przegrała :)) I znów nadzieję wyzwoli to w Lechach, Jagielloniach czy Zagłębiach, bo może (może!) nastąpi wreszcie detronizacja... Ale poradzimy sobie. "My te mistrzostwo wygramy" - jak mawia Malarz. Scenariusz znany od lat.

Czas chyba jednak najwyższy, by zmienić to wszystko w obecnym sezonie. Nie, nie oddać tytuł i prymat w kraju, lecz zwyczajnie działać na miarę możliwości i pogodzić wszystkich z tym, że Legię stać na regularną grę w Europie oraz dobrą postawę w macierzystej lidze - od początku.

Bo to nie jest tak, że Legia notuje obecnie - mimo wszystkich kłopotów - najlepszą dekadę w swojej historii. To jest tak, że właśnie po latach przedwojennych, okresie komuny, i pierwszych dekadach normalizowania rzeczywistości, po bumie infrastrukturalnym skutkującym dobrymi stadionami i zapleczem, nareszcie zbliżamy się do normalności pod kątem funkcjonowania ligi (nie jakości), ergo - Legia, jak większość klubów stołecznych, najbogatszych, najsilniejszych w lokalnych rozgrywkach krajowych w Europie i na świecie, zaczęła brać wszystko - tytuły, puchary... To się już raczej nie zamieni.
Na Zachodzie to scenariusz znany od lat.

czyli możemy trafic na Spartak Trnawa - łoooo Jezu, znowu baty

Legia - Celtic

Nie będzie LE to nie osraają ligi i nie będzie wyprzedaży w zime

Dla mnie LE mogło by nie być

Poczekajmy do poniedziałku.

Czyli najprawdopodobniej w IV rundzie Legia trafi na zespół podobnej klasy, trzeba liczyć na szczęście w losowaniu. Kogo mamy się bać? Po tym co pokazała Legia do tej pory bałbym się nawet tych z Luksemburga, a co dopiero Ludogorca. Rok temu wydawało się, że Legia trafiała najlepiej jak mogła w losowaniu, było szczęście w losowaniu a jak się skończyło wszyscy pamiętają.

Ta sama albo i większa skala trudności co w drodze do LM. Tam byśmy mieli pewne rozstawienie w 4 rundzie, po wczorajszym odpadnięciu Ludogorca. Tutaj tylko szczęście może sprawić że zagramy z nierostawionymi.

wygramy to co trzeba i Legia będzie grała w LE na tyle nas stać nie więcej nie mniej. Przestańcie marudzić. Najwięcej zależy od spokoju w szatni jeżeli zawodnicy potrafią się dogadać między sobą to będzie dobrze.
Do nich przemawia kasa więc jak jest ryzyko, że coś może przepaść to będzie walka

Najprawdopodobniej kolejny rok bez Europy. Budżet w dupie, a współczynnik maleje...

Ale sracie żarem.

Faktycznie jest kilka niezłych zespołów ale przecież to żadne potęgi, niektórzy marzyli tu o LM a teraz boją się jakiś w.w. średniaków.

Kogo mamy się bać?
AEK? No może to najlepszy zespół w tym rozstawieniu,
Ludogorca? Przecież oni odpadli z węgrami (bez strzelonej bramki!) to i my ich możemy puknac.
Wolałbym uniknąć Astany, daleki wyjazd, sztuczna murawa, są mocni u siebie.

Jest tutaj więcej ogórków niż sensownych drużyn: Tetovo, Trnava, HJK, Kukesi, Tiraspol, Suduva, Jurmala, nawet takie Bate czy Videoton to żadni mocarze.

Tak wiem też nie jesteśmy w tej chwili mocni . Jest mały chaos, ale bardziej rozdmuchany przez media. Pierwsza głowa poleciała za swoje eksperymenty 3-5-2 bo jestem przekonany że gdybyśmy grali od początku 4-4-2 To Klafurić pracowałby dalej i bysmy byli już w III rundzie el. LM.

Teraz wrócimy do gry czwórką w obronie, piłkarze wiedzą że są winni tego całego zamieszania, będą zapieprzać za dwóch aby odzyskać zaufanie, mamy drugą szansę na grę w Europie, przejdziemy Luksemburg/Kosowo bo to OBOWIĄZEK Legii A potem lecimy z walką o LE.

Pierwszy mecz IV rundy dopiero 23 sierpnia, jestem pewien że do tego momentu będziemy grać zdecydowanie lepiej i będą wyniki, będzie już nowy trener, musi być z doświadczeniem!

Na tą chwilę mam tylko nadzieję że nie będzie kolesiostwa! Radović ława (ja bym to widział na trybunach) Hama to samo. Ma grać Szymański do cholery a nie dziadki!

Będzie dobrze! W sobotę z Lechią 3pkt, będą jeździć na dupie.

Jakby nie patrzeć jest jakiś progres, dwa ostatnie mecze wygrane, stracony jeden gol...

Pokazali ostatnio że i w 10 można coś zdziałać, było blisko...wiem że nic nie usprawiedliwia odpadnięcia.

Teraz nowe rozdanie! W lidze jest jeszcze 35 meczów, więc spokojnie! Liga Europy jest naszym celem! Damy radę!

Z taką grą i z takim burdelem w klubie szykuje się drugi rok z rzędu bez pucharów i to wszystko zasługa naszego nie udolnego Prezesa.

z całego tego zestawienia to niestety na obecną chwilę my jesteśmy jedną z najsłabszych drużyn...a trzeba sobie szczerze powiedzieć, że co najmniej z połową tych zespołów nie mamy najmniejszych szans...obawiam się, że będzie drugi rok z rzędu bez pucharów...

Ocho zaczyna się . Popsules Mioduski ranking UEFA jaki zostawił ci Leśny to teraz tańcz tańcz . Dostaniesz na parkiet konkretnego przeciwnika . Zobaczymy jaki kozak z ciebie taki mocny byłeś jak przejmowales Legię . Plując na dokonania BL. Dzięki pracy Leśnego mogłeś się wykazać z takimi tuzami jak Sherif czy Trnawa nie potrafiłeś to teraz zatańczysz konkretnie .

Super mecze idą a my pod kierunkiem Aleksandra Vukowicza, doświadczonego trenera i kolegi Mirosław Radowicza.

Dawać ten cweltic, ale to już!!!

To ja poproszę spartak zielona trawa

Szkoda że i tu ranking nie obowiązuje, bo może być naprawdę zaj_ebiście ciężko.

Obyśmy jeszcze raz mieli szczęście w losowaniu:

Kuta_si, Kukesi, Cieciowo, Spartak albo Suduva.


Chyba już aż tak słabi, żeby odpaść z jakimiś Ku_tasami z Gruzji nie jesteśmy??

Nie ma co, świetna drabinka. Przejście IV rundy el. LE równie trudne jakby to miała być IV runda el. LM...

Przeciez spartaka przejssc nie moglismy. To i 4 rundy nie przejdziemy. Nie ma sie Co ludzic zostala Nam walka tylko w lidze i PP

sporo słabych drużyn jak Trnava a i sporo lepszych
Suduva,Trnava,Kukesi,sheriff łatwiej się już nie da.Niedługo będą nam musieli losować drużyny oldboy.

Największe szanse mamy jeżeli trafimy na Spartak Trnawa

Skendija Tetovo,Spartak trnava i Videoton teoretycznie najsłabsi na których może wpadniemy o ile tam zagramy.

a z rozstawionych przegranych to mogą być videoton, bate i mimo wszystko "zielona trawa" :)

czyli tak naprawde awans do 3 rundy i walka z Crveną, zapewne przegrana (przy takiej formie) mogłoby nam w 4 rundzie przydzielić Ludogorets, Midtyland czy Roseborg . To wcale nie są słabsze drużyny niż taka Astana czy Bate. Wg mnie jedyna różnica to taka, że nie daliśmy sobie szansy powalczyć o 4 rundę i kupę kasy. Ale wygrana z Crveną to na obewcnym etapie to marzenie ściętej głowy.

Z tych potencjalnych rywali to najsłabszy będzie... Spartak Travna.

Hmm, czyli w IVr. LE mamy szansę się zrewanżować Spartakowi malowanej Trawie...