News: Przegląd prasy: Genialny Guilherme

Przegląd prasy: Legia na kolanach

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

11.12.2015 08:35

(akt. 21.12.2018 15:23)

Piątkowa prasa sportowa dość krytycznie pisze o Legii i stylu w jakim przegrała w Neapolu. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Gazeta Wyborcza - Zobaczyli Neapol i odpadli; Polska the Times - Legia uśpiona jak Wezuwiusz; Przegląd Sportowy - Zimny prysznic przed Piastem, Legia na kolanach; Fakt - Legia dostała baty w Lidze Europy; Super Express - Napoli zmiażdżyło Legię, smutne pożegnanie z Ligą Europy.

Gazeta Wyborcza - Trzeba walczyć, trzeba wierzyć. Do końca. Takie nastawienie do rywalizacji w Lidze Europy sugerowali legioniści od kilku tygodni. Ale wiara tym razem gór nie przeniosła. Niepokonane dotąd Napoli, które na swoim stadionie w fazie grupowej Ligi Europy wbijało po pięć bramek Club Brugge (5:0) i Midtjylland (5:0), w podobnym stylu poradziło sobie też z Legią. Zespół Maurizia Sarriego zagrał w rezerwowym składzie, ale po efektownej i skutecznej grze odesłał legionistów do Polski też z bagażem pięciu bramek.


Legia, która dotąd sama dźwigała ranking krajowy Polski, zagrała bardzo źle i sama prosiła się wczoraj o kolejne gole. Styl, w jakim poległa 2:5 w Neapolu, pokazuje regres drużyny, która zeszłej jesieni była rewelacją fazy grupowej LE. Nie chodzi tylko o to, że wtedy wywalczyła aż 15 punktów, a w obecnej ledwie cztery. Zeszłej jesieni Legia grała uporządkowany futbol. Może i defensywny, ale skuteczny, zorganizowany. Dzięki temu ukryła mankamenty i uwypukliła atuty. Teraz, jesienią, widzieliśmy jej wady i niewiele dobrych stron. I to pomimo że prowadziło ją aż dwóch trenerów. Henning Berg - wynalazca zeszłorocznego patentu, który w tym roku przestał działać i Stanisław Czerczesow, który jak dotąd w Europie nie wynalazł nic.


Polska the Times - Trener Maurizio Sarri kilku podstawowych zawodników zostawił na ławce, albo w ogóle dał im wolne. Nawet na ławce nie było więc największych gwiazd, Gonzalo Higuaina i Marka Hamsika. Legioniści nie potrafili tego wykorzystać. Szczególnie w pierwszej połowie byli uśpieni jak wulkan Wezuwiusz, górujący nad Neapolem. Posiadanie piłki mieli mniejsze niż 30 proc. W strzałach przegrywali 1:14. Zresztą kopnięcie Guilherme z 42, min przypominało raczej podanie. Gospodarze bawili się, jak z juniorami podającymi piłki. Defensywa stołecznego zespołu była jak przerzedzony las. Wystarczyło truchtać wokół stojących drzew, by dostać się pod bramkę Dusana Kuciaka. Na dodatek jednego z goli wypracował rywalom Tomasz Jodłowiec, zagrywając prostopadle do Lorenzo Insizgne. Od razu przypomniały się słowa Czerczesowa po październikowym meczu z Cracovią. Rosjanin żartował, że Legia szykuje 30-letniego pomocnika na Euro 2016 i sprzedaż za... 15 mln euro.

Przegląd Sportowy - Warszawska defensywa nie popisała się w Neapolu, W europejskich pucharach trzema bramkami Legia przegrała wiosną u siebie z Ajaxem Amsterdam (0:3) w 1/16 finału LE. Więcej goli niż w Neapolu dała sobie strzelić tylko dwa razy w historii - w 2001 roku z Valencią (1:6) i w 1988 roku z Bayernem (3:7). - Zagraliśmy przeciwko świetnym piłkarzom i nie umieliśmy ich powstrzymać - powiedział dla nc+ Michał Pazdan, którego zabraknie w niedzielę w meczu z Piastem (pauzuje za kartki). - Strata pięciu bramek to nie jest komfortowa sytuacja. Trzeba się otrząsnąć, bo zaraz gramy arcyważny mecz z Piastem. Musimy do niego podejść maksymalnie skoncentrowani - dodał Igor Lewczuk.


Fakt - Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Napoli 2:5 w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy. Ciężko mówić o jakimkolwiek stylu, jaki zaprezentowali wicemistrzowie Polski. Rywale pewni awansu do fazy pucharowej tych rozgrywek dominowali w każdym elemencie gry. A Legia? Zdobywając komplet punktów w grupie mogła zarobić w LE blisko 3 miliony euro. Zdobyła 4 punkty i otrzymała na pocieszenie od UEFA około pół miliona euro.


Legia kilka tygodni temu przegrała 0:2 w Warszawie w pierwszym meczu z Napoli. Zespół prowadzony wtedy jeszcze przez Henninga Berga po końcowym gwizdku otrzymał brawa od kibiców za walkę i zaangażowanie. Po spotkaniu w Neapolu Legia nie zasłużyła nawet na jedno słowo pochwały.


Super Express - Napoli rozgromiło 5:2 Legię Warszawa w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy. Wicemistrzowie Polski wyglądali jak dzieci we mgle popełniając proste błędy, które skrzętnie zostały wykorzystane przez włoski zespół

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.