Rezerwy: Remis przyćmiony przez arbitra

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

27.10.2019 13:51

(akt. 28.10.2019 16:22)

Legia II Warszawa zremisowała 1:1 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Bramkę dla Legii zdobył Mikołaj Neuman. Gola dla rywali strzelił po rzucie karnym Krystian Pomorski. Spotkanie dość mocno zdominował sędzia, który raz za razem mylił się w obie strony.

Niedzielne spotkanie sąsiadów w tabeli (Legia II przed meczem była czwarta, Świt - piąty), mających po 24 punkty, zapowiadało się interesująco. "Wojskowi" musieli radzić sobie praktycznie bez wsparcia graczy trenujących na co dzień w pierwszym zespole. Na murawie w Ząbkach pojawił się jedynie trzeci bramkarz wicemistrzów Polski, Wojciech Muzyk. Przez długi czas poziom na murawie nie powalał na kolana. Brakowało interesujących akcji, ale też uderzeń. Gdy na strzał z dystansu zdecydował się Mateusz Kwiatkowski, golkiper stołecznej ekipy spokojnie odbił piłkę. Ten sam zawodnik próbował swojego szczęścia także w drugiej połowie, lecz Gracze Piotra Kobiereckiego najbliżej gola byli po próbach Kamila Orlika oraz Piotra Cichockiego, lecz obu skrzydłowym brakowało precyzji lub siły. - Pograjmy trochę w piłkę - krzyczeli do siebie gracze gości. 

Spotkaniu nie pomagał arbiter. Sędzia Bartosz Banasiak używał gwizdka w sytuacjach, które nie zawsze na to zasługiwały i na odwrót. To sprawiało, że na boisku robiło się nerwowo, a gracze obu drużyn momentami zbyt dużo dyskutowali, zamiast skupić się na grze w piłkę. Pod koniec pierwszej połowy, sędzia dopatrzył się zagrania ręką Radosława Pruchnika. Sytuacja była kontrowersyjna, ale Muzyk musiał zmierzyć się ze strzelcem, Rafałem Maciejewskim. Górą w 43. minucie okazał się gracz Świtu, który posłał piłkę w przeciwny róg do tego, w którym wylądował golkiper Legii. Do przerwy prowadzili przyjezdni. Tuż po niej, doszło do wyrównania. Zaczęło się od grającego w środku pola Chrisa Philippsa, skończyło podaniem do MIkołaja Neumana, a ten z bliska pokonał Mateusza Prusa. Dla 19-latka była to pierwsza bramka w tym sezonie. Gracz wystąpił w roli nominalnego napastnika, gdyż z powodu kontuzji Kacpra Wełniaka, takiego w kadrze nie było. W końcówce spotkania na murawie zastąpił go Dawid Wach, który od kilku miesięcy ustawiany jest jako boczny obrońca.

Układ sił na boisku zmieniał się w drugiej połowie, lecz po przerwie spotkanie było ciekawsze. Świt potrafił przejmować inicjatywę, groźnie atakując i zatrzymując się na Muzyku. Gra Legii stała się lepsza po pojawieniu się na murawie Aleksandra Wańka, który zastąpił bezbarwnego Radosława Cielemęckiego. W pierwszej akcji wychowanek stołecznego klubu zaczął i był bliski sfinalizowania dynamicznej kontry. W drugiej otrzymał podanie w polu karnym, był niepilnowany przez rywali i... tylko kapitalna interwencja Prusa sprawiła, że wciąż utrzymywał się wynik 1:1. 

Po przebłyskach, poziom spotkania z czasem zaczął spadać. Czym bliżej końca rywalizacji, tym mniej było ciekawych akcji. W grze Legii pojawiały się błędy, a wręcz nerwowość, co dobitnie ukazała akcja w 80. minucie, gdy "Wojskowi" zaczęli wycofywać piłkę, a Muzyk - przy próbie wykopu - trafił w rywala, lecz na tyle szczęśliwie, że po chwili wznawiał grę z piątego metra. 

W 86. minucie arbiter Banasiak jeszcze mocniej zapracował na niską notę. Jeśli w pierwszej sytuacji z rzutem karnym było kontrowersyjnie, tak pod koniec meczu było już ewidentnie. Piłka odbiła się od ręki obrońcy Świtu w "szesnastce" i zmieniła tor lotu. Sędzia nie użył jednak gwizdka. Po chwili "Wojskowi" mieli jeszcze rzut wolny, lecz uderzenie Pruchnika oddawane w odległości 17 metrów od bramki poszybowało ponad poprzeczką. 

Legia II zremisowała ze Świtem 1:1. Spotkanie nie było szczególnym meczem do oglądania, lecz zostało zdominowane przez sędziego, który raz za razem podejmował niezrozumiałe decyzje w przypadku obu drużyn. 

Legia II Warszawa - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1 (0:1)
Maciejewski (43. min. - k.) - Neuman (47. min.)

Legia II: Muzyk - Niski, Mosór, Pruchnik, Grudziński - Cichocki, Philipps, Łakomy, Orlik (82' Konik) - Cielemęcki (58' Waniek) - Neuman (79' Wach).

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.