Rezerwy: Tak gra lider!
23.03.2014 16:50
Przed rozpoczęciem tej kolejki zmagań podopieczni Jacka Magiery prowadzili w lidze, a gracze Omegi zajmowali drugą pozycję z takim samym dorobkiem punktowym. Bardzo szybko przewagę zdobyli przyjezdni, którzy już w 2. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Michała Bajdura. Skrzydłowy wykorzystał podanie z głębi pola i posłał futbolówkę do siatki w sytuacji sam na sam. Kilka chwil później fantastyczną paradą popisał się Wojciech Skaba, który obronił uderzenie z dystansu Dawida Berga.
W kolejnych minutach legioniści dominowali, ale rywale także starali stwarzać sobie sytuacje. Groźny na skrzydle był Robert Bartczak, który robił wiele wiatru, a w 10. minucie groźnie uderzał - jego strzał został zablokowany przez rywala. Kwadrans później Bartłomiej Kalinkowski posłał jedną z kilku dobrych tego dnia prostopadłych piłek w kierunku Kamila Kurowskiego. „Kuraś” zdecydował się uderzać z pola karnego, ale huknął wysoko nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy „Barry” minął dwóch rywali i podał do Jakuba Araka, który minął przeciwnika i obok bezradnego golkipera posłał futbolówkę do siatki ustalając wynik pierwszej połowy.
Legioniści w drugiej części gry jeszcze dłużej byli przy piłce, a w 58. minucie zaowocowało to drugim trafieniem Araka. Napastnik ponownie wykorzystał okazję, a niedługo później opuścił boisko. W 66. minucie „Arcziego” zastąpił Michał Efir, który nie potrzebował nawet 20 sekund żeby pokonać bramkarza rywali po tym jak dostał futbolówkę w „szesnastce”.
W 70. minucie blisko zdobycia bramki byli gospodarze, ale strzał głową Krzysztofa Kowalskiego odbił się od słupka. Siedem minut później Kalinkowski dobrze wypuścił Grzegorza Tomasiewicza, ale ten będąc sam na sam z golkiperem rywali uderzył zbyt lekko. W 84. minucie cudownym dośrodkowaniem popisał się Łukasz Turzyniecki, a Efir po prostu musiał trafić do siatki i to też ponownie uczynił. W ostatnich sekundach Skaba obronił jeszcze rzut karny wykonywany przez Michała Czaplarskiego. Rezultat nie uległ już zmianie, a legioniści wrócili na fotel lidera. W spotkaniu wystąpiło trzech zawodników pierwszej drużyny: Skaba spisał się świetnie, Alan nieźle radził sobie w defensywie, a Efir zdołał zanotować dwa gole.
Omega Kleszczów – Legia II Warszawa 0:5 (0:2)
Bajdur (2. min.), Arak (45. min., 58. min.), Efir (66. min, 84. min.)
Żółte kartki: Słomian, Świstak (Omega)
Omega: Wiśniewski – Słomian, Świstak, Barański (52’ Górski), Jacak, Berg, Kabziński, Zawodziński, Marciniak, Piotrowski, Czaplarski.
Legia II: Skaba – Turzyniecki, Alan, Budek, Rozmus – Bajdur, Zawal (78’ Karbowy), Kalinkowski, Kurowski (72’ Tomasiewicz), Bartczak (63’ Misiak) – Arak (66’ Efir).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.