News: Ricardo Sa Pinto: Nie chcemy rozdawać prezentów

Ricardo Sa Pinto: Nie możemy doczekać się meczu

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

08.02.2019 13:35

(akt. 13.02.2019 01:15)

- Jestem usatysfakcjonowany składem. Pracowali bardzo ciężko w trakcie przygotowań. Drużyna czeka na niedzielne spotkanie. Nie zamierzam zdradzać jednak naszych wszystkich rozwiązań. Decyzje personalne w kontekście obsady bramkarzy, ale nie tylko, nie jest jeszcze podjęta. Konkurencja w naszym zespole jest naprawdę duża. Po transferach mamy więcej możliwości wyboru - stwierdził na piątkowej konferencji prasowej Ricardo Sa Pinto, szkoleniowiec Legii.

Zanim rozpoczęła się na dobre konferencja prasowa przed meczem z Wisłą Płock, trener Ricardo sa Pinto zapowiedział, że nie będzie odpowiadał na pytania Izy Koprowiak z "Przeglądu Sportowego" póki nie zacznie szanować Legii, jego zawodników, członków sztabu szkoleniowego i jego osoby. - Dopóki nie będzie pani szanowała klubu, zawodników i mojego sztabu, nie będę odpowiadał na pani pytania - stwierdził szkolenowiec.

- Medeiros w poniedziałek pierwszy raz trenował. Czy zagra? Zobaczymy. Carlitos? Nie komentuję plotek. Jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Wisłą - stwierdził Sa Pinto, który nie był w trakcie piątkowej konferencji zbyt wylewny.

- Wisła Płock to dobry zespół z dobrym składem, który potrafi zachować odpowiedni balans pomiędzy formacjami. Merebaszwili, Varela czy Ricardinho to groźni zawodnicy, którzy mają odpowiednią jakość. Chcemy wygrać w Płocku. Pamiętam swój poprzedni mecz z tym przeciwnikiem, który zakończył się porażką. Wierzę, że w niedzielę będzie na odwrót - dodał Portugalczyk.

- Kto stanie w bramce Legii w Płocku? Nie zdecydowałem jeszcze o składzie, wszyscy trenują dobrze. Zdecyduję gdy będziemy bliżej meczu, mam komfory wyboru. Ale bramka nie jest jedyną pozycją, nad którą sie zastanawiam. Kilka dylematów rozwiązę w najbliższym czasie.

- Być może zimowa przerwa jest zbyt długa. To pierwszy raz, kiedy tak długo trenowaliśmy bez rozegrania oficjalnego meczu. Zawodnicy potrzebowali jednak odpoczynku, a my mogliśmy się w tym czasie dobrze przygotować do rundy. Ćwiczyli z nami m.in. młodzi zawodnicy, Miszta i Karbownik, którzy są przyszłością Legii - zakończył szkoleniowiec.

 

Polecamy

Komentarze (297)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.