News: Ricardo Sa Pinto: Nie wykluczam powrotu Mączyńskiego

Ricardo Sa Pinto: Nie wykluczam powrotu Mączyńskiego

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

20.09.2018 13:31

(akt. 02.12.2018 11:22)

- Miedź gra pozytywny, ofensywny futbol. Wiem, że rywale lubią grać piłką, mają wielu dobrych zawodników mających spore umiejętności, cieszą się z każdego meczu. Zawodnicy starają się notować dużo podań i zdobywać przestrzeń. Być może rywale będą chcieli przejąć inicjatywę, ale musimy być na to przygotowani. Wiemy, że bilety na to spotkanie zostały wyprzedane, to zresztą pierwszy mecz z Miedzi z Legią w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Spodziewamy się ogromnej mobilizacji z ich strony. Jeżeli gospodarze zostawią nam odrobinę miejsca na boisku, będziemy chcieli to wykorzystać. Taki jest nasz plan - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej, przed starciem w Legnicy, Ricardo Sa Pinto, trener Legii Warszawa.

- Krzysztof Mączyński? Profesjonalista. Na jego pozycji mamy jednak pięciu zawodników. Cafu, Antolić i Martins to w tej chwili piłkarze znajdujący się od niego wyżej w hierarchii, dodatkowo jest jeszcze Philipps. Trudno, przy tylu piłkarzach, znaleźć miejsca dla wszystkich. Taka liczba pomocników utrudniała mi stosowanie pewnych schematów w treningach. Nie wykluczam jego powrotu dla pierwszego zespołu, musi zapracować na swoją szansę. Wiem, że wczoraj występował w trzecioligowych rezerwach. Nie mogę zakłamywać graczy, przedstawiam im swój punkt widzenia. Zajęcia z drugą drużyną oraz regularna gra w trzeciej lidze pomoże Mączyńskiemu. To była trudna decyzja, musiałem ją podjąć. Krzysztof musi to zrozumieć, ale nie skreślamy go. Nie wiedziałem o pewnym zapisie w jego kontrakcie (jeżeli zagra określoną liczbę spotkań, jego umowa się przedłuży - przyp. red.). To sprawa pomiędzy nim, a klubem. Podejmuję decyzję tylko na podstawie tego, co widzę na treningach i meczach.

 

- Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem  z Miedzią? Kilku piłkarzy nie jest gotowych do gry. Do Legnicy nie pojedzie Jarosław Niezgoda, Marko Vesović, Kasper Hamalainen, Łukasz Turzyniecki – to zawodnicy, którzy nie pomogą nam w sobotę. Czekamy na ich powrót, aby mieć więcej możliwości. Mamy kilka opcji i wariantów na starcie z beniaminkiem Ekstraklasy.

 

- Cały czas staram się budować zespół, zacząłem od linii obrony. Dzięki temu zespół traci ostatni mniej goli. Pracuję nad organizacją. Chcę, aby zawodnicy kreowali sporo dogodnych okazji, grali z automatyzmami i dominowali nad przeciwnikiem. Bez organizacji trudno jest osiągać pozytywne wyniki i łapać cenne punkty. Jestem zadowolony z tego, że zawodnicy wiedzą, czego od nich oczekuję, rozumieją różne wskazówki i starają się wdrażać je w życie.

Polecamy

Komentarze (98)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.