News: Siatkówka: "Wojskowi" zablokowali Huragan

Siatkówka: "Wojskowi" zablokowali Huragan

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

17.03.2018 22:15

(akt. 02.12.2018 11:32)

W dzisiejszym meczu, kończącym rundę zasadniczą siatkarskiej drugiej ligi mężczyzn, Legia Warszawa podejmowała Huragan Międzyrzec Podlaski. Warszawiacy, by utrzymać czwarte miejsce w ligowej tabeli, musieli to spotkanie wygrać. „Wojskowi” swoje zadanie wykonali bardzo szybko i po 80. minutach gry mogli cieszyć się ze zwycięstwa 3:0.

Fotoreportaż z meczu (fot. Ana Okolus)


Pierwsza odsłona meczu od początku przebiegała pod dyktando „Wojskowych”, którzy bardzo szybko wyszli na kilkupunktową przewagę (9:5). Od początku rywalizacji doskonale funkcjonował blok warszawiaków, który co chwilę zatrzymywał ataki Huraganu. Bardzo dobrze w tym elemencie gry radzili sobie przede wszystkim Daniel Rosa i Maciej Stępień, którzy tworzyli zaporę nie do przejścia, co zaowocowało tym, iż przed decydującym fragmentem seta, przewaga wzrosła do siedmiu punktów (23:16). W końcówce, w poczynania zawodników trenera Daniela Kołodziejczyka wkradło się trochę rozluźnienia, co wykorzystał Rafał Ostapowicz, ale po krótkiej przerwie i reprymendzie szkoleniowca, gospodarze zdobyli punkty, które dały wygraną 25:20.


Druga partia była niezwykle wyrównana i zacięta. Żadna z drużyn nie mogła wypracować większej zaliczki. Dopiero w połowie seta, gdzie znowu bez zarzutów zaczął funkcjonować blok, legioniści odskoczyli na pięć punktów (19:14). W tym okresie gry na parkiecie brylowali Igor Stelmaszczyk oraz Tomasz Belczyk. Gdy wydawało się, że wypracowana zaliczka pozwoli warszawiakom łatwo wygrać tę partię, za odrabianie strat zabrali się Międzyrzeccy zawodnicy. Seryjnie zdobyte punkty Patryka Brzostka i Pawła Łęgowskiego pozwoliły gościom na doprowadzenie do remisu (21:21). W decydującym o losach seta fragmencie gry na wysokości zadania stanęli jednak legioniści, którzy po ataku Mateusza Majcherka wygrali 25:23.


Po kolejnej zmianie stron, obraz gry nie uległ zmianie. W dalszym ciągu na parkiecie dominowali gospodarze, którzy chcieli za wszelką cenę skończyć mecz w trzech setach. Na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać. Najpierw po precyzyjnym ataku Stępnia, „Wojskowi” odskoczyli na trzy punkty (3:0), a kilka piłek później przewaga wzrosła do pięciu oczek (10:5). Druga faza seta to ponownie efektowna gra blokiem całej formacji, co pozwoliło kontrolować wydarzenia na parkiecie. Jednak w pewnym momencie, ponownie doszło do rozluźnienia w szeregach warszawskiej Legii, co skutkowało stratą kilku punktów w dwóch ustawieniach, a to przełożyło się z kolei na wynik na tablicy. Ten, po skutecznych atakach Brzostka, ponownie zaczął oscylować wokół remisu (18:18). Goście, którzy po szaleńczej gonitwie uwierzyli w odwrócenie losów spotkania, nie nacieszyli się z takiego obrotu spraw zbyt długo. W sukurs warszawiakom przyszła bowiem zagrywka Belczyka. Zawodnik zagrywał delikatnie, ale bardzo precyzyjnie, dzięki czemu piłka dwukrotnie ocierając się o taśmę, zaskoczyła zdezorientowanych gości. Tak stracone punkty rozbiły zawodników Huraganu, którzy po akcji skończonej przez Stelmaszczyka przegrali 20:25.


Trzy punkty zdobyte w kończącym sezon zasadniczy meczu, pozwoliły siatkarzom Legii Warszawa zająć 4. miejsce, co w pierwszej rundzie play-off oznacza handicap własnego boiska. Pierwszym rywalem w walce o awans będzie AZS UWM Olsztyn.

 

Legia Warszawa – Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:20, 25:23, 25:20)

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.