Sparing na "szóstkę"!

Redaktor Marcin SłokaRedaktor Redakcja Legia.Net

Marcin Słoka, Redakcja Legia.Net

Źródło: Legia.Net

06.07.2019 17:00

(akt. 17.07.2019 00:07)

W pierwszym meczu kontrolnym rozgrywanym w tym sezonie przed własną publicznością, Legia Warszawa pokonała II-ligową Pogoń Siedlce 6:0. Po dwie bramki dla stołecznego klubu zdobyli Mateusz Wieteska oraz Carlitos, a po jednym golu strzelili Arvydas Novikovas oraz Sandro Kulenović.
Sparingi 2019/2020 - Letnie przygotowania
Legia WarszawaLegia Warszawa
6 0

(4:0)

Pogoń SiedlcePogoń Siedlce
06-07-2019 17:00 Warszawa
17'
39'
42'
43'
45'
46'
53'
55'
56'
64'
75'
78'
78'
79'
Centrum meczowe
Legia WarszawaPogoń Siedlce
  • 12. Rafał Misztal

    46'
  • 20. Adam Pazio

    78'
  • 8. Tomasz Margoi

  • 5. Chechu

  • 18. Bartłomiej Olszewski

  • 14. Adam Mójta

  • 34. Bartosz Wiktoruk

  • 23. Damian Mosiejko

  • 27. Piotr Marciniec

  • 24. Maciej Firlej

    46'
  • 7. Jakub Romanowicz

    46'

Rezerwy

  • 95. Piotr Smołuch

    46'
  • 13. Patryk Kostyk

  • 10. Kacper Skibicki

    46'
  • 22. Natan Okoye

  • 14. Piotr Krawczyk

    78'
  • 9. Kamil Walków

    46'

Relacja tekstowa "na żywo"

Legioniści rozpoczęli mecz kontrolny z siedlecką Pogonią w składzie zbliżonym do optymalnego. Trener Aleksandar Vuković ustawił zespół ofensywnie, z Walerianem Gwilią oraz Andre Martinsem w środku pola. Z przodu oglądaliśmy Vamarę Sanogo i Carlitosa. Na skrzydłach pojawili się Dominik Nagy oraz Arvydas Novikovas.

Od pierwszych minut sobotniego sparingu Legia była stroną, która dużo więcej operowała piłką i systematycznie konstruowała akcje w ataku pozycyjnym. Ciężko jednak mówić o rzeczywistym oblężeniu bramki Pogoni. W poczynaniach „Wojskowych” widoczny był brak dokładności, co przekładało się początkowo na małą liczbę okazji bramkowych.

Sporo problemów obronie gości sprawiali za to… defensorzy Legii – po nieskutecznym uderzeniu głową Artura Jędrzejczyka szczęścia spróbował strzelając z dystansu Mateusz Wieteska. Choć ta próba również zakończyła się fiaskiem, to właśnie młody stoper klubu z Łazienkowskiej jako pierwszy trafił do siatki gości w 16. minucie spotkania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego przeciął Carlitos, golkiper niefortunnie sparował piłkę wprost przed siebie, co sprytnie wykorzystał młodzieżowy reprezentant Polski.

Choć różnica w poziomie gry między Legią a Pogonią była widoczna, zespół z Siedlec w pierwszej połowie był naprawdę bliski zdobyczy bramkowej. Pomijając często egzekwowane przez gości – aczkolwiek z mizernym skutkiem – stałe fragmenty gry, najbliżej szczęścia był Maciej Firlej. Napastnik mazowieckiego II-ligowca doszedł do dobrego prostopadłego podania, po czym uderzając z ostrego kąta między nogami Radosława Majeckiego trafił w boczną siatkę.

Worek z bramkami otworzył się tuż przed zmianą stron. Najpierw ponownie na listę strzelców wpisał się w 42. minucie Wieteska, tym razem przecinając dośrodkowanie, którego tor lotu delikatnie zmieniło wcześniej dwóch innych zawodników. Nie minęło 100 sekund, a wynik podwyższył Arvydas Novikovas, pewnie zamieniając na bramkę stuprocentową okazję wypracowaną przez Carlitosa. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę rezultat do przerwy ustalił właśnie Hiszpan, ładnie uderzając z powietrza na dalszy słupek bramki strzeżonej przez Rafała Misztala.

Drugą odsłonę sobotniego sparingu legioniści rozpoczęli bez zmian. Pierwsze roszady w składzie gospodarzy miały miejsce w 56. minucie, kiedy to w miejsce Nagya, Martinsa i Sanogo pojawili się Michał Karbownik, Cafu oraz Sandro Kulenović. Kilkanaście minut później na placu gry zameldowali się Igor Lewczuk i Paweł Stolarski, a także Tomasz Jodłowiec, który zmienił kontuzjowanego Cafu.

Mimo zasobu świeżych sił na boisku, „Wojskowi” długo nie byli w stanie powiększyć rozmiarów zwycięstwa. Aktywny na prawym skrzydle Novikovas kilkukrotnie próbował uderzeń na bramkę Pogoni – jedno z nich szybowało prosto w okienko, jednak strzegący w drugiej połowie dostępu do bramki Piotr Smołuch skutecznie sparował piłkę na rzut rożny. Drogę do siatki znalazło dopiero fantastyczne uderzenie Carlitosa z okolic 30. metra boiska w 79. minucie pojedynku. W tym momencie powtórzył się scenariusz z pierwszej odsłony spotkania – nie minęła minuta, a Legia ponownie mogła się cieszyć z podwyższenia wyniku. Szybko wyprowadzony atak wykończył strzałem z pola karnego Sandro Kulenović, a asystę zanotował Salvador Agra.

Legioniści wciąż mają w planach rozegranie jednego sparingu, w którym zmierzą się z beniaminkiem I ligi, Radomiakiem Radom. W międzyczasie czeka ich jednak inauguracja eliminacji tegorocznej edycji Ligi Europy. W ramach drugiej rundy kwalifikacyjnej tych rozgrywek „Wojskowi” zmierzą się w czwartek na wyjeździe z gibraltarskim Europa FC.

Autor: Marcin Słoka

Polecamy

Komentarze (338)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.