News: Sparing: Radomiak - Legia 0:2 - Wygrana w drugim sparingu

Sparing: Radomiak - Legia 0:2 - Wygrana w drugim sparingu

Marcin Przygudzki

Źródło: Legia.Net

30.06.2017 13:10

(akt. 02.12.2018 12:27)

Piłkarze Legii Warszawa zwyciężyli w drugim letnim sparingu. W meczu rozegranym w Radomiu z Radomiakiem podopieczni trenera Magiery zwyciężyli 2:0 po golach Jakuba Rzeźniczaka i Daniela Chimy Chukwu. Dla warszawiaków był to ostatni sprawdzian przed startem nowego sezonu. Kilka dni temu legioniści zwyciężyli 3:0 z Wisłą Płock. Teraz czeka ich jeden dzień wolnego, a później rozpoczną się przygotowania do meczu o Superpuchar Polski z Arką Gdynia.

- Zapis relacji na żywo

Pierwsze minuty spotkania dla obu drużyn były bardzo wyrównane. Piłkarze Radomiaka i Legii próbowali dłużej utrzymywać się przy piłce i stworzyli sobie okazje po dośrodkowaniach – goście po dograniach z prawej strony boiska, a gospodarze ze stałych fragmentów gry: z rzutu rożnego i wolnego. W 11. minucie meczu blisko pola karnego Radomiaka faulowany był Dominik Nagy. Do stałego fragmentu gry podszedł Thibault Moulin, jednak oddał strzał wprost w ustawiony mur piłkarzy z Radomia. W 15. minucie piłkę niedaleko własnego pola karnego futbolówkę stracił Jakub Rzeźniczak, a niebezpieczny strzał oddał jeden z zawodnik gospodarzy, próbując wrzucić piłkę „za kołnierz” Arkadiusza Malarza. Po chwili groźną akcją odpowiedziała Legia. Rajd na lewej flance boiska przeprowadził Nagy, a następnie skierował mocne dośrodkowanie po ziemi w kierunku Kaspera Hamalainena. Ze strzałem Fina poradził sobie jednak golkiper Radomiaka Sebastian Madejski, który sparował piłkę na rzut rożny. W 25. minucie meczu minimalnie niecelny strzał z dystansu oddał Moulin. W 32. minucie bardzo groźnie zagrywał Guilherme, a przed szansą na zdobycie gola ponownie stanął Franzuz. Strzał pomocnika Legii z około ośmego metra został jednak wypiąstkowany przez bramkarza Radomiaka, a dobitka Adama Hlouska została zablokowana przez jednego z obrońców gospodarzy. Kilka chwil później swojej okazji nie wykorzystał Hamalainen. Fin minął kilku rywali i wbiegł w pole karne drużyny gospodarzy, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez defensorów. W 40. minucie Rzeźniczak oddał strzał z półwoleja po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i legioniści prowadzili 1:0. 


W drugiej połowie zobaczyliśmy inną jedenastkę Legii składającą się głównie z młodych zawodników, rezerwowych oraz powracających z wypożyczenia. Jedynym reprezentantem podstawowego składu był Maciej Dąbrowski. Legioniści w początkowych minutach starali się zdominować Radomiaka i stworzyli sobie groźne sytuacje. Aktywny po prawej stronie boiska był Łukasz Broź, a rozgrywać futbolówkę próbował Michał Masłowski. W 51. minucie przed szansą na podwyższenie rezultatu stanął Dąbrowski, który próbował strzałem z woleja wykończyć dośrodkowanie Mateusza Szwocha z rzutu rożnego. Chwilę później błąd defensywy Radomiaka mógł wykorzystać Daniel Chima Chukwu, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokował Chimonso Agu. Po dłuższej chwili niemocy obu ekip groźną akcję wyprowadzili zawodnicy Radomiaka, a oko w oko z Radosławem Majeckim stanął Szymon Stanisławski, jednak piłka po jego strzale poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki strzeżonej przez młodego golkipera Legii. W 66. minucie meczu odpowiedzieli legioniści. Po prawej stronie boiska faulowany był Szwoch. Były pomocnik Arki sam podszedł do dośrodkowania z rzutu wolnego i skierował futbolówkę wprost na głowę Chukwu, który pokonał bramkarza gospodarzy. W 73. minucie przed szansą na kontaktową bramką dla drużyny gospodarzy stanął Dominik Sokół, jednak nie wykorzystał swojej okazji. Po chwili znowu odpowiedziała Legia – na prawej flance ładnie poklepali Broź z Rafałem Makowskim, a obrońca szukał podaniem na piąty metr Chuwku. Nigeryjczyk atakował futbolówkę wślizgiem, jednak nie trafił w nią. W 77. minucie na własnej połowie boiska piłkę odebrał Szwoch, który wypuścił prostopadle Sebastiana Szymańskiego. Młody zawodnik próbował technicznym strzałem z dystansu pokonać bramkarza Radomiaka, ale golkiper gości nie miał problemu z obroną tego uderzenia. W 87. minucie w starciu z rywalem ucierpiał Jakub Czerwiński. Stoper blokując futbolówkę, został sfaulowany i upadł na bark. Legioniści przez chwilę grali w dziesięciu, jednak szybko na boisku pojawił się Mateusz Hołownia. Tuż przed końcowym gwizdkiem spotkania okazję na podwyższenie rezultatu miał Szymański, który otrzymał podanie od Chukwu. Strzał młodego legionisty został zablokowany.


Radomiak Radom - Legia Warszawa 0:2 (0:1)
Rzeźniczak (39. min), Chukwu (66. min.)

 

Zółte kartki: Brągiel - Kopczyński, Żyro


Radomiak: Madejski (63' Adamczyk) - Beno (66' Stróżka), Klabnik (72' Zakrzewski) , Świdzikowski, Pigiel (46' Kamiński) - Stanisławski (72' Tarnowski), Agu (63' Filipowicz), Skwarczek, Żagiel (63' Sokół), Brągiel (72' Cupriak) - Janczyk (46' Colina)


Legia (I połowa): Malarz - Jędrzejczyk, Rzeźniczak, Pazdan, Hlousek - Kopczyński, Moulin - Michalak, Guilherme, Nagy - Hamalainen


Legia (II połowa): Majecki - Broź, Czerwiński (88' Hołownia), Dąbrowski, Żyro - Makowski, Szymański - Szczepański, Masłowski, Szwoch - Chukwu

 

Polecamy

Komentarze (122)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.