Stal pokonana, trzy gole Legii w sparingu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

22.09.2022 17:00

(akt. 23.09.2022 23:42)

Legia Warszawa wygrała w LTC 3:0 z I-ligową Stalą Rzeszów w sparingu w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Bramki zdobyli Ernest Muci, Makana Baku oraz Maik Nawrocki, którym asystowali odpowiednio Rafał Augustyniak, Carlitos i Igor Strzałek.
Sparingi letnie 2022/2023 - Sparingi
Legia WarszawaLegia Warszawa
3 0

(2:0)

Stal RzeszówStal Rzeszów
22-09-2022 17:00 Książenice
6'
22'
38'
46'
46'
55'
62'
62'
65'
80'
83'
83'
86'
88'
Centrum meczowe
Legia WarszawaStal Rzeszów
  • 1. Przemysław Pęksa

    62'
  • 43. Franciszek Polowiec

    62'
  • 23. Krystian Wrona

    80'
  • 98. Kamil Pajnowski

    62'
  • 37. Piotr Głowacki

    62'
  • 10. Bartłomiej Poczobut

    62'
  • 68. Bartosz Wolski

    62'
  • 69. Damian Michalik

    22'
  • 80. Dawid Olejarka

    46'
  • 20. Kacper Piątek

    46'
  • 11. Andreja Prokić

    46'

Rezerwy

  • 39. Wiktor Kaczorowski

    62'
  • 26. Łukasz Góra

    62'
  • 96. Kacper Paśko

    80'
  • 82. Igor Ławrynowicz

    62'
  • 44. Benedykt Piotrowski

    62'
  • 22. Jakub Szczypek

    62'
  • 7. Krzysztof Danielewicz

    62'
  • 6. Ramil Mustafajew

    46'
  • 9. Wiktor Kłos

    22'
  • 19. Patryk Małecki

    46'
  • 17. Kacper Sadłocha

    46'

To dla nas dobry przeciwnik w takim okresie, na odpowiednim poziomie, będziemy mogli przećwiczyć różne aspekty gry – mówił ostatnio trener Legii, Kosta Runjaić, który nie skorzystał w czwartek m.in. z kadrowiczów, czyli Filipa Mladenovicia (Serbia) oraz Kacpra Tobiasza (Polska U-21). Jak wyglądał wyjściowy skład "Wojskowych" na sparing ze Stalą Rzeszów? W bramce stanął Cezary Miszta. Czteroosobowy blok obronny stworzyli Mattias Johansson, Maik Nawrocki, Artur Jędrzejczyk i Yuri Ribeiro. Role defensywnych pomocników pełnili Rafał Augustyniak oraz Bartosz Slisz, na skrzydłach zagrali Robert Pich i Makana Baku, na "dziesiątce" pojawił się Ernest Muci, a najbardziej wysuniętym piłkarzem był Carlitos.

Początek meczu okazał się dość wyrównany. Stal gościła w "szesnastce" Legii i mogła zdobyć bramkę, ale Miszta wybronił sytuację sam na sam z Andreją Prokiciem. To zemściło się na I-ligowcu, ponieważ po chwili zespół z Warszawy wyszedł na prowadzenie. Muci wbiegł w pole karne po podaniu od Augustyniaka i pokonał Przemysława Pęksę po płaskim strzale na dalszy słupek. Gospodarze dobrze się bronili (akcje często przerywali Nawrocki i Augustyniak), a po przechwytach potrafili zabrać się do kontrataków, po kilkunastu minutach osiągnęli wyraźną przewagę. Tworzyli okazje, szanse mieli m.in. Baku i Carlitos, bardzo dobrze prezentował się Muci, który stwarzał spore zagrożenie jako "dziesiątka" lub fałszywy napastnik i kto wie, czy nie jest to jego optymalne miejsce na murawie. Albańczyk świetnie balansował na linii spalonego, wychodził na pozycje, był dynamiczny i wszędobylski.

Legioniści grali ofensywnie, ładnie dla oka, a także regularnie stosowali wysoki pressing – zdarzało się, że Carlitos i Muci naciskali przeciwników już w ich polu karnym. Widać, że stołeczny zespół pracuje nad tym elementem, który może zastosować w meczach o stawkę. W końcówce pierwszej połowy "Wojskowi" podwyższyli wynik za sprawą Baku, który pojawił się w "szesnastce” (po zagraniu Carlitosa) i uderzył skutecznie, obok Pęksy.

Tuż po przerwie doszło do siedmiu zmian w Legii. Na boisku pojawili się Dominik Hładun, Lindsay Rose, Patryk Sokołowski, Bartosz Kapustka, Maciej Rosołek, Blaz Kramer i Josue, który parę chwil później nieźle uderzył zza pola karnego, lecz golkiper gości zbił piłkę na rzut rożny. Po godzinie rywalizacji na murawę wbiegło jeszcze trzech kolejnych piłkarzy klubu z Łazienkowskiej, czyli Igor Strzałek, Paweł Wszołek oraz Jurgen Celhaka, który występował na… lewej obronie.

O ile gra "Wojskowych" w pierwszej połowie mogła się podobać, to w drugiej odsłonie było pod tym względem dużo gorzej. Szanse w ofensywie mieli Sokołowski i Strzałek, ale z ich uderzeniami uporał się bramkarz Stali. Rzeszowianie też wykreowali parę sytuacji (Ramil Mustafajew, wypożyczony legionista, trafił w boczną siatkę), lecz nie wykorzystali żadnej z nich, a w końcówce sparingu stracili trzeciego gola. Po płaskim podaniu Strzałka z prawej strony "szesnastki" na dalszy słupek, Nawrocki wślizgiem umieścił piłkę w siatce z najbliższej odległości.

Ostatecznie Legia wygrała w LTC 3:0 ze Stalą Rzeszów w meczu towarzyskim w trakcie przerwy reprezentacyjnej.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (97)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.