Dominik Steczyk

Steczyk i Badia przed meczem z Legią w Warszawie (akt.)

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: piast-gliwice.eu, Piast Gliwice, Super Express

03.03.2021 13:00

(akt. 03.03.2021 13:04)

- W środę trafią na siebie dwa mocne zespoły, ale spotkania z Legią to dodatkowe impulsy. Chcemy wygrać i awansować do kolejnej rundy, ponieważ pozostało niewiele meczów do finału – mówił dla piast-gliwice.eu Dominik Steczyk, zawodnik Piasta Gliwice.

- Zarówno Piast jak i Legia chcą walczyć o puchar. Niewątpliwie będzie to mecz na wysokim poziomie i obie drużyny będą chciały wygrać. Naszym dodatkowym bodźcem jest to, że gramy w Warszawie, dlatego tym bardziej chcemy zwyciężyć i przejść do kolejnej rundy.

Jakie argumenty w tej rywalizacji przemawiają za Piastem?

- Na pewno z Legią nam się dobrze grało w ostatnich meczach, pojawiały się zwycięstwa, remisy. Moim zdaniem nie jesteśmy gorszą drużyną, możemy spokojnie rozegrać mecz na naszą korzyść - i będziemy o to walczyć. 

Piast ma szeroką kadrę, a w tym momencie jest taki komfort, że ani kartki, ani kontuzje nie są przeszkodą.

- Zawodnicy, którzy wchodzą na boisko z ławki rezerwowych zawsze dają jakość i poziom gry nie obniża się. Skarbem tego zespołu jest to, że mamy kadrę, która jest bardzo wyrównana i stanowi jedność. Jedziemy do Warszawy po zwycięstwo. 

Całą rozmowę można przeczytać w serwisie piast-gliwice.eu.

Gerard Badia dla "Super Expressu" - Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że to będzie dla Piasta trudna przeprawa. Oceniam to przez pryzmat tego, jak w tym momencie spisuje się Legia. Pamiętam mecz jesienią w Warszawie 2:2. Zresmisowaliśmy 2:2. Wynik był dla nas bardzo dobry. Punkt na wyjeździe z mistrzem Polski to zawsze jakiś pozytyw. Jednak wtedy to Legia dominowała, była częściej przy piłce. Mimo to strzeliliśmy dwa gole. Jednak mieliśmy mało sytuacji w tym spotkaniu. Teraz widać, że piłkarze Legii są w formie. Legia stopniowo się rozkręcała, ale jest już na czele ligi i ucieka konkurentom. Trzeba szanować ją za to, że od tylu lat jest na topie. Ale Piast jest na innym etapie niż jesienią. Początek sezonu mieliśmy trudny, jednak teraz jest postęp, gramy lepiej. Mam nadzieję, że ponownie będziemy trudnym rywalem dla Legii, że ten ćwierćfinał skończy się dla nas pozytywnie. W tym sezonie jeszcze jestem bez gola. Ostatnio byłem nawet blisko przełamania się, ale górą był młody bramkarz Jagiellonii. Może właśnie w Pucharze Polski otworzę drzwi z napisem „gole"? Z Legią zawsze dobrze mi szło, szczególnie na Łazienkowskiej. A jesienią miałem asystę. To też plus.

Z jakiego meczu to zdjęcie?

Jose Kante, Arvydas Novikovas
1/22 Z jakiego meczu to zdjęcie?

Polecamy

Komentarze (55)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.