Patryk Stępiński
fot. Michał Terlecki

Stępiński, Lipski i Szota o meczu Widzew – Legia

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: widzew.com, Canal+

13.08.2022 02:40

(akt. 13.08.2022 03:25)

– W pierwszej połowie próbowaliśmy, jak zawsze, rozgrywać piłkę od tyłu, ale z przodu zabrakło konkretów, strzałów, akcji oskrzydlających. Legia wykorzystała dwa nasze błędy. Po przerwie staraliśmy się, ale nie byliśmy w stanie dogonić rywali, choć było blisko – mówił po meczu z "Wojskowymi", w 5. kolejce PKO Ekstraklasy, zawodnik Widzewa, Patryk Stępiński.

Patryk Lipski, strzelec jedynego gola w barwach klubu z Łodzi: – Myślę, że jesteśmy bardzo źli, bo chcieliśmy sprawić radość sobie i kibicom. Po dobrych kilku latach wróciły tu mecze ekstraklasowe – niestety, na razie nie zdobyliśmy u siebie żadnych punktów. Mogę tylko przeprosić kibiców. Każdy chciał wygrać. Niestety, nie udało się.

– Widać było większe doświadczenie graczy Legii, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie, bo przed meczem wiedzieliśmy, jakich zawodników ma stołeczny klub. Wierzyliśmy w wygraną, bo mamy dobry zespół. Zabrakło może trochę centymetrów przy bramce Patryka Stępińskiego (nieuznanej – red.) albo trochę więcej czasu po golu na 1:2. Zbieramy się do dalszej pracy.

Serafin Szota, obrońca Widzewa: – Debiut to debiut. Chciałem wejść, pomóc drużynie, pragnęliśmy odwrócić wynik, wierzyliśmy do końca i myślę, że było to widać. Niestety, wydaje mi się, że zagraliśmy nie tak, jak chcieliśmy, pokazaliśmy za mało. Jest to na pewno cenna lekcja. To proces i jeżeli dalej będziemy podążać tą ścieżką, to będziemy zdobywać punkty i cieszyć się grą.

– Myślę, że na początku wyglądało to nieźle, potem Legia przejęła inicjatywę, trzymała piłkę i zagrażała nam z dośrodkowań. Po 15 minutach czuliśmy, że goście mocniej zaatakowali, lecz po przerwie to my byliśmy drużyną, która stworzyła sobie bardziej klarowne sytuacje.

– Nie widziałem dokładnie tej sytuacji z ręką i ze spalonym, ale wydaje mi się, że kolejny raz zabrakło nam niewiele. Te detale na poziomie ekstraklasy przeważają wynik spotkania. Jak najszybciej musimy wyciągnąć lekcję z tego meczu i zdobywać punkty.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.