Trening z nieoczekiwanym gościem

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

18.01.2020 13:30

(akt. 19.01.2020 11:27)

Piątek był dla legionistów dniem wolnym. Niektórzy zawodnicy wybrali się nad morze. Inni zdecydowali się na obejrzenie pobliskiego parku rozrywki, gdzie podziwiać można delfiny. O godzinie 18. piłkarze musieli być z powrotem w hotelu. Sobota to powrót do pracy. Dzień zaczął się od długiej odprawy w hotelu, która dotyczyła kwestii taktycznych.

Warszawiacy przez blisko 30 minut pracowali na boisku pod okiem Łukasza Bortnika, legijnego speca od przygotowania motorycznego. Potem był czas na zajęcia z piłkami. Graczy ponownie podzielono na cztery drużyny i rozgrywano dwie gierki na zmniejszonym polu gry. Specjalnym gościem jednej z nich był… pies. W pewnym momencie zwierzak pojawił się na murawie, został pogłaskany przez Domagoja Antolicia i czworonóg nie chciał już opuścić boiska. Przybyszowi było na tyle dobrze, że nie reagował na prośby i groźby. Bohaterem musiał zostać kapitan drużyny Artur Jędrzejczyk, który wziął psa na ręce i przeniósł poza boisko. 

W trakcie tego fragmentu zajęć, kolejne okazje do pokazania się trenerom otrzymali juniorzy: Ariel Mosór, Nikodem Niski i Radosław Cielemęcki. Podczas dynamicznych gierek legioniści mieli sporo okazji do strzelenia goli. Więcej taktyki pojawiło się w grze po jedenastu na zwiększonym polu. - Za nami ponad tydzień intensywnej pracy i zaczynamy odczuwać zmęczenie. Małymi kroczkami forma pnie się w górę i mam nadzieję, że dyspozycja będzie tylko rosła. Ćwiczy z nami młodzież i trzeba ją ocenić na duży plus. Przed nimi jeszcze wiele obozów, ale należą im się słowa pochwały - stwierdził Paweł Stolarski, obrońca stołecznej drużyny. 

Ostatnim elementem zajęć było wyzwanie, które Aleksandar Vuković postawił przed zespołem. Serb zaproponował, żeby gracze spróbowali wkręcić piłkę do jednej z małych bramek, kopiąc futbolówki zza niej. Ta sztuka nikomu się nie udała, choć kilka razy piłka była bardzo blisko celu, odbijała się od słupka bądź poprzeczki. W sobotę warszawiacy mają zaplanowane jeszcze jedne zajęcia, choć nie na boisku, a na siłowni. Gracze będą ćwiczyli podzieleni na dwie grupy, które będą pracować o 16:40 oraz 18:00. 

Polecamy

Komentarze (147)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.