Trenowali bez kadrowiczów

Legioniści zameldowali się na płycie głównej stadionu o godzinie 18:00. Piłkarze tradycyjnie rozgrzewali się pod okiem Łukasza Bortnika. Na boisku zabrakło siedmiu graczy, którzy udali się na zgrupowania kadr narodowych. W tym gronie znaleźli się Walerian Gwilia, Radosław Majecki, Marko Vesović, Artur Jędrzejczyk, Dominik Nagy, Mateusz Praszelik i Michał Karbownik. Poza tym, nie było także kontuzjowanych Ivana Obradovicia oraz Vamary Sanogo. W szatni został również Inaki Astiz. 

Ze względu na nieobecność kadrowiczów, z "jedynką" trenowało czterech legionistów z trzecioligowych rezerw. Mowa o Mateuszu Grudzińskim, Dawidzie Wachu, Łukaszu Łakomym oraz Patryku Koniku. Indywidualnie pracowali natomiast William Remy oraz Kacper Kostorz. Po rozgrzewce przyszedł czas na grę w dziadka. W tym elemencie nie brali udziału Arvydas Novikovas i Jose Kante, którzy wymieniali się podaniami, mieli za zadanie mijać także tyczki, pachołki czy manekiny ustawione na boisku. Widać jednak, że powrót obu zawodników do zdrowia zbliża się wielkimi krokami.

Na sam koniec, sztab szkoleniowy zaordynował gierkę na skróconym polu gry. Składy wyglądały następująco: 

Pomarańczowi: Tobiasz - Wach, Wieteska, Rocha, Luquinhas, Antolić, Cafu, Grudziński, Niezgoda

Szarzy: Cierzniak - Stolarski, Lewczuk, Konik, Rosołek, Martins, Łakomy, Agra, Carlitos

Zajęcia były w całości otwarte dla przedstawicieli mediów. Nie inaczej będzie w piątek, kiedy „Wojskowych” czekają dwa treningi – o godzinie 10:30 oraz 17:30.