Trenowali po meczu w Krakowie. Agra indywidualnie, Wszołek na pełnych obrotach

Indywidualnie pracowali Radosław Majecki i powracający po kontuzji Salvador Agra. - Czuję się już lepiej. Urazu nabawiłem się dość niespodziewanie, miałem ostatnio małego pecha. Ale jeszcze kilka dni i będę mógł normalnie pracować z zespołem. Mam nadzieję, że już wszelkie kontuzje będą mnie omijały - skomentował "Salva".

Pozostali pracowali z normalnymi obciążeniami. Bramkarze Radosław Cierzniak i Wojciech Muzyk z Krzysztofem Dowhaniem i Janem Muchą. Nie były to dla golkiperów zajęcia łatwe i przyjemne. Trwała praca nad szybkością interwencji, grą na przedpolu czy dokładnymi wykopami.

W drugiej, większej grupie znaleźli się piłkarze z pola. Paweł Stolarski, Mateusz Praszelik, Maciej Rosołek, Paweł Wszołek, Arvydas Novikovas, Kacper Kostorz, Luis Rocha, Inaki Astiz, William Remy, Ivan Obradović i Igor Lewczuk pracowali z trenerami Aleksandarem Vukoviciem i Aleksandarem Radunoviciem. Najpierw były schematy rozegrania piłki, prostopadłe zagrania, dbałość o moc i precyzję podań. Póżniej przyszedł czas na grę na zmniejszonym polu gry - jeden zespół stosował pressing, drugi starał się wyjść spod tego pressingu, szybko wymienić podania i minąć rywala. Na pełnych obrotach ćwiczył Wszołek. Nowy gracz naszego klubu z dużym zaangażowaniem wykonywał kolejne polecenia. Dobrze wyglądał fizycznie, wiedział co zrobić z piłką. 

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na wtorek na godzinę 14:45. Po treningu zespół wyruszy do Niepołomic, gdzie w środę zagra z Puszczą w ramach rozgrywek Pucharu Polski.