Trenowali po meczu z Europa FC

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

19.07.2019 12:00

(akt. 19.07.2019 13:10)

Drużyna Legii Warszawa po meczu z Europa FC trenowała na boisku w okrojonym składzie. Ci, którzy w większym wymiarze czasu mierzyli się z zespołem z Gibraltaru, mieli odnowę biologiczną.

Legioniści pojawili się na murawie o godzinie 10:30 i rozpoczęli zajęcia od rozgrzewki pod okiem Łukasza Bortnika. "Wojskowi" następnie skupili się na podaniach, po których mieli za zadanie m.in. mijać tyczki ustawione za linią boczną.

Zabrakło graczy, którzy w czwartkowym spotkaniu zameldowali się w wyjściowym składzie. "Jedenastka" na mecz z Europa FC miała luźniejsza zajęcia na siłowni oraz przechodziła odnowę biologiczną. Nie było Vamary Sanogo, który na Gibraltarze zerwał więzadła krzyżowe. W trakcie treningu na boisku pojawił się Cafu, który pod okiem fizjoterapeutów pokonywał kolejne kółka wokół boiska. Nieobecni byli Maciej Rosołek, który narzekał na gorsze samopoczucie oraz Michał Kopczyński -ma się przenieść do Arki Gdynia (więcej - tutaj). 

Razem z Krzysztofem Dowhaniem Janem Muchą pracowało dwóch bramkarzy: Radosław Cierzniak, a także Wojciech Muzyk. Najważniejszą częścią piątkowego treningu była gierka na skróconym polu gry, w której zawodnicy po wymienieniu określonej liczby podań, musieli sfinalizować akcję trafieniem do jednej z ośmiu małych bramek. 

W zespole "Pomarańczowych" wystąpili: Paweł Stolarski, Tomasz Jodłowiec, Kacper Kostorz, Ivan Obradović, Jarosław Niezgoda, Igor Lewczuk oraz Luquinhas. W ekipie "Szarych" grali z kolei: Mateusz Praszelik, Michał Karbownik, Jose Kante, Domagoj Antolić, Luis Rocha, Inaki Astiz i Salvador Agra.


Na koniec zajęć sztab szkoleniowy zaordynował trening strzelecki. Pracowano nad dośrodkowaniami i wykończeniem akcji. Piłkarze sprawdzili Cierzniaka oraz Muzyka strzałami z dystansu. Doświadczony golkiper miał pecha, gdyż na jego turę przypadła seria pięknych uderzeń. Efektownymi i efektywnymi strzałami zza pola karnego popisali się m.in. Stolarski, Obradović, Praszelik czy... Bortnik, który zdjął "pajeczynę". - Radek nie widział piłki - dało się usłyszeć z boiska po strzale szkoleniowca zajmującego się motoryką. 

Trening trwał nieco ponad godzinę i był w całości otwarty dla przedstawicieli mediów. Kolejne zajęcia zaplanowano na porę meczową i odbędą się w sobotę o godzinie 17:30. Jednostka będzie zamknięta dla dziennikarzy. Legia zmierzy się w I kolejce PKO Ekstraklasy z Pogonią Szczecin w niedzielę o 17:30. Relacja na Legia.Net. 

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.