Trzaskowski obiecuje milion za awans do LE. Co z Areną Warszawa?

- Chcę, aby liczba dzieci uprawiających sport wzrosła dwukrotnie (z obecnych 27 tys. do 54 tys.). To będzie wymagało czasu, bo kluby muszą się przygotować do programu, ale już w 2019 r. złożę wniosek o zwiększenie budżetu na ten cel o 3 mln zł. Rozpocznę obiecany przeze mnie program zadaszenia (balony) Orlików i Syrenek. Uruchomimy większy program wsparcia dla klubów ekstraklasowych, które wejdą do Ligi Europejskiej - po 1 mln zł dla klubu. Warszawa powinna być dumna z takich drużyn. Będę kontynuował inwestycje sportowe, w tym SKRA, Młodzieżowe Centrum Sportu Polonia, Hutnik, Ośrodek Namysłowska - mówił Trzaskowski na poniedziałkowej konferencji prasowej. Jego słowa przytacza oficjalna strona Urzędu Miasta (pisownia oryginalna). 

W wypowiedzi Trzaskowskiego nie padły żadne słowa w kwestii ewentualnego awansu do Ligi Mistrzów. Od nowego prezydenta wiele będzie zależało również w kwestii projektu Areny Warszawa/Warsaw Areny, co do którego stanowisko pod koniec poprzedniej kadencji podjęła miejska komisja sportu. 

Wedle założeń, miasto płaciłoby Legii za wykorzystanie komercyjnej nazwy stadionu. Projekt nie trafił jednak pod obrady Rady Miasta. Stanowisko wciąż jest aktualne, lecz do skierowania go do dyskusji potrzebny jest podpis skarbnika. Ten może pojawić się na dokumencie po akceptacji prezydenta.

Nowym przewodniczącym miejskiej komisji sportu został były piłkarz Legii Warszawa, Dariusz Dziekanowski, który zastąpił na tym stanowisku Pawła Lecha, autora pomysłu dot. komercyjnej nazwy obiektu. W tej chwili wszystkie organy nowej kadencji są na etapie konstytuowania się. Dyskusja dotycząca m.in. nazwy stadionu może się rozpocząć na początku przyszłego roku.