Trzy gole Legii, pierwsze zwycięstwo w Belek

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

15.01.2023 12:00

(akt. 15.01.2023 20:35)

Legioniści mają za sobą trzeci i zarazem przedostatni sparing na obozie w Turcji. Warszawiacy wygrali 3:2 z Chemnitzer FC, niemieckim IV-ligowcem, po bramkach Patryka Sokołowskiego, Mattiasa Johanssona i Macieja Rosołka. Dla "Wojskowych", po dwóch remisach, to pierwsze zwycięstwo na zgrupowaniu.
Sparingi zimowe 2022/2023 - Sparingi
Legia WarszawaLegia Warszawa
3 2

(1:1)

Chemnitzer FCChemnitzer FC
15-01-2023 12:00 Belek
17'
19'
38'
46'
51'
55'
60'
61'
65'
69'
72'
76'
79'
90'
90'
Centrum meczowe
Legia WarszawaChemnitzer FC
  • 1. Jakub Jakubov

  • 4. Niclas Walther

  • 7. Stephan Mensah

  • 9. Furkan Kircicek

    76'
  • 10. Kilian Pagliuca

    61'
  • 14. Tim Campulka

  • 15. Chris Lowe

  • 21. Robert Zickert

  • 22. Robert Berger

    76'
  • 23. Felix Brugmann

    61'
  • 26. Lukas Stagge

    61'

Rezerwy

  • 32. David Wunsch

  • 2. Jasin Jusic

  • 3. Marius Schreiber

    76'
  • 5. Stefan Pribanovic

    76'
  • 6. Dominik Pelivan

    61'
  • 11. Michel Ulrich

    61'
  • 17. Lucas Arnold

  • 18. Stanley Keller

  • 25. Roman Eppendorfer

  • 38. Tobias Mueller

    61'
  • 13. Jannick Wolter

Legia jest na finiszu obozu w Belek, a na niedzielę, 15 stycznia, miała zaplanowane jeszcze dwa mecze towarzyskie. Jej pierwszym rywalem tego dnia był niemiecki, IV-ligowy Chemnitzer FC. Jak wyglądał wyjściowy skład "Wojskowych"? W bramce stanął Dominik Hładun. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Lindsay Rose, Ihor Charatin i Artur Jędrzejczyk. Na wahadłach pojawili się Mattias Johansson oraz Jakub Jędrasik, w środku pola wystąpili Patryk Sokołowski, Lee Jin-hyun (testowany) i Jurgen Celhaka. W ataku zagrali Maciej Rosołek oraz Robert Pich.

Co ciekawe, na sparing z Legią przyjechało ok. 40 kibiców z Niemiec, z flagami, racami, które odpalili na wejście zawodników na boisko. Początek meczu okazał się dość spokojny, mało konkretny, niewiele się działo, brakowało sytuacji w ofensywie. Nieźle radził sobie Lee, który się starał, zależało mu na tym, by zaprezentować się jak najlepiej. Koreańczyk krótko prowadził piłkę, trudno było mu ją zabrać, rywale często musieli ratować się faulem. Był aktywny, lecz po przerwie już się tak nie wyróżniał.

Stołeczna drużyna wysoko pressowała, miała przewagę optyczną, kilka stałych fragmentów – po jednym z nich, wywalczonym przez Lee, wyszła zresztą na prowadzenie. Jędrasik dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne, Charatin zgrał piłkę głową do Sokołowskiego, który uderzył z prawej nogi z bliska, z powietrza. O ile do straty gola Chemnitzer nie było w stanie poważniej zagrozić, to po pół godzinie gry nieco podkręciło tempo. Niemcy wykreowali 2-3 ciekawsze sytuacje i zaskakująco wykorzystali jedną z nich (kontra), dzięki czemu wyrównali w końcówce pierwszej połowy. Stephan Mensah minął Hładuna i oddał płaski, skuteczny strzał.

Warszawiacy zdołali się otrząsnąć i kilka chwil po przerwie odzyskali prowadzenie. Do siatki, po uderzeniu z prawej strony pola karnego, trafił Johansson, który nieco ponad kwadrans później miał asystę przy bramce Rosołka. Szwed zagrał z autu do młodzieżowca, ten ściął do środka i mimo że był naciskany przez Roberta Bergera, zdołał płasko, udanie strzelić z 17. metra.

Niemcy mieli przebłyski, lepsze momenty, parę obiecujących strzałów, a tuż przed końcem meczu złapali kontakt. Jan Ziółkowski sfaulował Mensaha w "szesnastce", a "jedenastkę" na bramkę zamienił Tim Campulka. Po tej sytuacji spotkanie zostało zakończone. Ostatecznie Legia wygrała 3:2 z Chemnitzer, odnosząc jednocześnie pierwsze zwycięstwo na obozie w Belek.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (60)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.