Upadł temat transferu Kante do Chin
12-01-2021 / 11:55
(akt. 12-01-2021 / 16:19)
Z naszych informacji wynika, że temat upadł. Zawodnik i menedżer długo negocjowali umowę, finanse, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia. Piłkarz jest w treningu, pracuje z rezerwami Legii. I nie wiadomo jak to się dalej potoczy, nie ma żadnych decyzji.
Prawdopodobnie będą trwały poszukiwania nowego klubu, ale nie jest wykluczone, że Jose Kante wróci do treningów z pierwszym zespołem. Chociaż gdyby tak się miało stać, to napastnik musiałby dołączyć do drużyny w Dubaju jak najszybciej. Pytanie czy do tego dojdzie, czy będzie szukał nowego klubu. Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie. Kluczowe jest to, że temat chińskiego klubu upadł. Na dziś Kante pozostanie w rezerwach "Wojskowych".
QUIZ Quiz. Rekordowe transfery z Legii
Komentarze (143)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Atak Mistrza Polski przestał istnieć.
Ja też nie jestem zwolennikiem Kante przy jego podejsciu do klubu w którym gra.
Ale żaden z liczących się klubów piłkarskich świata nie opiera się na młodzieżowcach w podstawowym składzie. Młody zawodnik moze się ogrywać tylko u boku doświadczonych wyjadaczy.
Looes jest za słaby na Legię
A miał podbijać Chiny,
Teraz stroi głupie miny,
Jak to każdy błazen...
Ma dyskomfort i deklaruje chęć odejścia jest na dole.
Żeby cuś kupić, to trza mić piniądzu
Kante ma obowiązujący kontrakt więc powinien trenować z drużyną w Dubaju, negocjacje prowadził agent a w Dubaju jest lotnisko więc nie ma różnicy czy Kante poleci do Chin z Warszawy czy Dubaju.
Jak zawodnik odmówił wylotu na zgrupowanie to bierze się przykład z prezesa Napoli, brak szans na grę w jedynce, ustalona kwota za jaką piłkarz może odejść a jak nikt się nie znajdzie to niech się agent martwi jak znaleźć dobrze płacący klub zawodnikowi który rok nie grał w piłkę.
Klub powinien szanować swoich pracowników i wymagać szacunku z ich strony
On nie chce grać u nas.
A o ile się nie mylę, to ma w kontrakcie minuty gry i klub może sam przedłużyć.
W tej sytuacji będzie miał dyskomfort do końca sezonu, jak zostanie, skoro nie chce u nas zostać.
Grunt że tę pindę zastąpili: Slisz, Cholewiak, Pyrdoł, i cała reszta geniuszy piłki nożnej
Czy gość jest bez nogi i w związku z tym będzie pobierał połowę pensji?!
Gdzie jest haczyk?!?!
Jajko po chińsku to jeden z rarytasów tej kuchni.
Chińczycy zobaczyli, że Kante to wydmuszka, więc nawet na jajko po chińsku mało przydatny.
No i powiedzieli "Temu Panu dziękujemy"
Pzdr
także ten...
..... sorka Dolores :-))
Teraz już nie ma dyskomfortu nie jest gotowy na testy?
Czy ktoś jeszcze ma złudzenia?
Moim zdaniem słusznie go nie wzięli.
Sądzę, że będą dążyć,aby odszedł.
Upadł i sam mit Kante. Skądinąd sensowny człowiek, o szerszych niż przeciętne w sferze futbolu horyzontach. Okazał się tylko miałkim zarobkowiczem - bez specjalnych ambicji i sportowych aspiracji. Nie wierzę, że cokolwiek już wniesie do drużyny, jeżeli nawet w niej pozostanie A mógłby. Jest to dojmujące, bo ma odpowiedni potencjał, już to udowodnił (w przeciągu jednej rundy wszakże/raptem). No cóż, źle ocenił swoje możliwości. W Legii już nie powinien grać.
Upadł i sam mit Kante. Skądinąd sensowny człowiek, o szerszych niż przeciętne w sferze futbolu horyzontach. Okazał się tylko miałkim zarobkowiczem - bez specjalnych ambicji i sportowych aspiracji. Nie wierzę, że cokolwiek już wniesie do drużyny, jeżeli nawet w niej pozostanie A mógłby. Jest to dojmujące, bo ma odpowiedni potencjał, już to udowodnił (w przeciągu jednej rundy wszakże/raptem). No cóż, źle ocenił swoje możliwości. W Legii już nie powinien grać.
-What?!
_No dobra, za 200 e?
- Ok, nie ma sprawy.
Tak będzie, no nie?
Nie oszukujmy się, każdy pracuje dla pieniędzy, piłkarz też. Jeżeli będzie przydatny to jak najbardziej powinien być włączony do jedynki. No chyba, że już mu się nie będzie chciało - to jest co innego.
Brak słów.
Skoro nie chce dla nas grać, to może mu nie płacić?