Valencia wrócił do treningów, lepsza płyta treningowa
06-04-2021 / 20:15
(akt. 06-04-2021 / 20:27)
Galerie
Z zespołem na pełnych obrotach pracował Marko Vesović, nie unikal nawet gry w kontakcie. Połowę zajęć z drużyną odbył też Ariel Mosór, który jest po urazie stawu skokowego. Po 45 minutach wrócił jednak do ćwiczeń indywidualnych.
Poza rozgrzewką i grą w "dziada" zajęcia polegały na gierkach na małej przestrzeni. Zawodnicy zostali podzieleni na cztery zespoły, a że było ich na treningu aż 29, to bez problemu zostały skompletowane cztery zespoły - każdy po siedmiu graczy. Mecze trwaly po pięć minut, gra toczyła się na małe bramki. Zwyciężył zespół żółtych dowodzony przez kapitana drużyny, Artura Jędrzejczyka.
Różowi: Cierzniak, Lewczuk, Hołownia, Juranović, Luquinhas, Kapustka, Lopes
Żółci: Boruc, Jędrzejczyk, Mladenović, Slisz, Gwilia, Yaxshiboyev, Kostorz
Niebiescy: Tobiasz, Szabanow, Cholewiak, Martins, Skibicki, Valencia, Włodarczyk
Fioletowi: Miszta / Mosór, Wieteska, Kisiel, Muci, Vesović, Wszołek, Pekhart
Valencia sporo biegał, cieszył się grą. Bardzo dobrze spisywał się Szabanow, który grał twardo i skutecznie - odzyskał wiele piłek. Skuteczni byli Kapustka i Pekhart.
Kolejny trening został zaplanowany na środę, na godzinę 11.
Komentarze (47)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
A poważniej: "Jak rodzisz się w malutkiej wiosce, takiej jak Cabuyal, niedaleko wybrzeża Pacyfiku i opodal masz dżunglę, niczym z filmów przyrodniczych, to trudno wyobrazić sobie, że będziesz grał w piłkę na pięknych stadionach i będziesz zarabiał całkiem przyzwoite pieniądze. Joel Valencia o tym jeszcze nie marzył, ale był szczęśliwy jako dziecko, choć codzienne życie różami usłane nie było.".
Osiągnął więcej niż pozwalał na to jego talent.
Za 2 miesiące go nie będzie.
Nie ma co go ogrywać, chyba że w rezerwach.
Jak ma już taki paździerz wchodzić aby tylko wejść to lepiej jakby Warchoł dostał szansę, zasłużył
Oczywiście, żartuję.
Nie ma sensu wpuszczać go już na boisko w ostatnich meczach, chociaż sądzę że Michniewicz da mu jednak jeszcze jakieś minuty.
Lubię to ;)
====================================
CZEKAM NA JEGO WYSTĘP Z PIASTEM !!!
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
To już lepiej żeby Warchoł zagrał niż taki paralityk którego za miesiąc dwa i tak tu nie będzie
https://www.youtube.com/watch?v=D4y_acTR0MY