Vranjes, Broź i Pazdan po meczu z Napoli

Łukasz Broź - Mieliśmy przyjąć Włochów na własnej połowie, nie chcieliśmy na nich ruszać by nie nadziać się na kontry. Teraz wydaje mi się, że powinniśmy odważniej wyjść na to spotkanie i uwierzyć we własne siły, w to co robimy na boisku. A paradoksalnie zaczęliśmy nabierać tej pewności, jak już przegrywaliśmy 0:2. Przed przerwą stworzyliśmy sobie jedna sytuacje, po zmianie stron kolejne, czego efektem były dwie bramki. Trzeba jednak pamiętać, ze pięć bramek straciliśmy, nie taki rezultat chcieliśmy tutaj osiągnąć. Napoli nas zdominowało, grało bardzo szybką i dobrą piłkę. Ten zespół ma z przodu świetnych piłkarzy, którzy kreują całą grę. Było nam naprawdę ciężko. By powalczyć choćby o remis, to każdy musiałby się wspiąć o jeden poziom wyżej. Właściwie jedynym optymistycznym akcentem były nasze gole – pokazują, że mamy potencjał w ofensywie.

Michał Pazdan - Wiedzieliśmy, jak gra Napoli, ale to było za mało. W tym zespole są świetni piłkarze i pomimo dużej wiedzy na ich temat nie umieliśmy ich powstrzymać. To nie przypadek, że dwa poprzednie mecze u siebie Włosi wygrali po 5:0. Mimo wszystko uważam, że to spotkanie było dla nas dobrą lekcją. Zmierzyliśmy się ze znakomitymi piłkarzami i cieszę się, że mogliśmy to zrobić.