News: Vrdoljak nie zagra, Furman pod znakiem zapytania

Vrdoljak nie zagra, Furman pod znakiem zapytania

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

02.12.2016 08:49

(akt. 07.12.2018 11:27)

W normalnych warunkach Dominik Furman byłby pewniakiem do gry w podstawowym składzie na mecz z Legią. Ale... ma problem i to przez byłych kolegów, z którymi święcił triumfy w stołecznym klubie: Jakuba Wawrzyniaka i Rafała Wolskiego. Ostro faulowali go w meczu z Lechią i 24-latek ma kłopot do dziś. Pierwszy raz trenował w środę. Do stolicy na pewno przyjedzie, ale czy wystąpi? – Może być różnie, mam problem ze spojeniem łonowym. Niezależnie od wszystkiego, ten mecz będzie dla mnie wyjątkowy. Warszawa jest moim drugim domem, choć więcej niż o tym spotkaniu myślę o zdrowiu – mówi dla "Przeglądu Sportowego" wychowanek Szydłowianki.

Pierwszy mecz przeciwko Legii Furman ma już za sobą. W 3. kolejce sezonu warszawski zespół przyjechał do Płocka i po 10 minutach przegrywał 0:2, po dwóch centrach "Furmiego" z rzutu rożnego. Po tamtym spotkaniu do Dominika przyszedł kierownik drużyny Legii Konrad Paśniewski. Przekazał informację od Besnika Hasiego, że jeśli będzie dalej tak grał, to on widzi go w swoim zespole. Albańczyk długo miejsca nie zagrzał. – Rzeczywiście taka sytuacja wtedy miała miejsce. Obyśmy zaczęli tak jak wówczas, ale inaczej skończyli. Może to zabrzmi zbyt odważnie, ale celem na piątek są trzy punkty. Nie możemy myśleć inaczej, to właśnie rola bardziej doświadczonych zawodników: tak podejść do meczu. Jestem ciekawy jak zareagują kibice, oby było ich jak najwięcej – mówi zawodnik.


W kadrze Wisły Płock jest jeszcze były kapitan Legii, Ivica Vrdoljak. Kiedy we wrześniu podpisywał umowę z Wisłą Płock zapowiadano, że wróci na boisko jeszcze w tym roku. Życie nieco zweryfikowało plany, choć sytuacja zdrowotna 33-latka poprawiła się. Chorwat od kilku dni trenuje z pełnym obciążeniem, bierze udział w grach treningowych. – Faktycznie jest lepiej, ale w meczu z Legią nie zagra. Ivica będzie z nami w Warszawie, ale to jeszcze nie ten czas, żeby szykował się do występu – mówi prezes Nafciarzy Jacek Kruszewski.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.