News: Wieteska i Remy w duecie na Zagłębie

Wieteska i Remy w duecie na Zagłębie

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

22.11.2018 09:58

(akt. 02.12.2018 11:21)

Przyjemnie oglądało się oba mecze młodzieżowej reprezentacji Polski z Portugalią. Oko cieszyła postawa Krystiana Bielika, Patryka Dziczka czy Szymona Żurkowskiego. Nas jednak najbardziej radowała gra Mateusza Wieteski. Krytykowany często w Legii za grę w defensywie piłkarz, w kadrze pokazał, że można na niego liczyć. Grał skutecznie, nie pozwalał rywalom na wiele – zwłaszcza w powietrzu. Wygrywał większość pojedynków, robił dobre wrażenie. Udowodnił, że jest w dobrej dyspozycji i gotowy na duże wyzwania. To cieszy, gdyż po urazie Artura Jędrzejczyka, dużo w grze obronnej Legii Warszawa będzie zależało właśnie od niego.

Sam Wieteska z pewnością się tego nie spodziewał. Trzy miesiące temu marzył o tym by odegrać większą rolę w Legii niż przy poprzednim podejściu. Marzenie się ziściło, ale gdyby ktoś mu przed sezonem powiedział, że będzie środkowym obrońcą numer jeden, to by nie uwierzył. A pod nieobecność „Jędzy” od niego trener Ricardo Sa Pinto będzie zaczynał ustawienie defensywy.


To pokazuje, jak udane były ostatnie miesiące dla Wieteski, a to nie koniec. Uważnie jego postępom przygląda się przecież selekcjoner Jerzy Brzęczek. Prawdopodobne jest, że "Murzyn" w najbliższym czasie otrzyma powołanie do pierwszej reprezentacji.


Kto zagra obok „Wietesa” ma środku obrony w meczu z Zagłębiem w Lubinie? Kontuzja Artura Jędrzejczyka mogła by być szansą dla Michała Pazdana. Niestety „Pazdek” wciąż ćwiczy indywidualnie. Wraca na boisko po naderwaniu mięśnia czworogłowego. Urazu doznał w sparingu Dynamem Brześć w październiku. Potem czuł się już dobrze, ale za wcześnie wrócił do zajęć z piłką i przeciążył kolano. Dlatego teraz wszyscy wolą dmuchać na zimne, nikt nie chce niczego przyspieszać.


W takim przypadku pewniakiem do gry wydaje się William Remy. Francuz ostatni mecz w barwach Legii zagrał w lipcu właśnie z Zagłębiem Lubin. Doznał kontuzji w starciu z przeciwnikiem i jeszcze przed końcem pierwszej połowy opuścił boisko. Uszkodził więzadło w kolanie, po rehabilitacji wrócił do zajęć, ale wtedy przytrafił się problem z łydką. Teraz w końcu jest zdrowy. Rozegrał cały mecz w rezerwach z liderem III ligi i miał udział przy strzelonej bramce, wystąpił też przez 90 minut w sparingu z Odrą Opole. Jest gotów do gry.


Jak będzie spisywać się duet obrońców Mateusz Wieteska - William Remy? Bardzo prawdopodobne, że przekonamy się już w niedzielę w Lubinie.

Polecamy

Komentarze (63)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.