News: Jutro oficjalnie koniec Smudy?

Wypowiedzi po meczu Polski z Rosją

Marcin Szymczyk

Źródło: AS Info, 90minut.pl

12.06.2012 23:59

(akt. 04.01.2019 13:33)

- Jesteśmy w stanie wygrać z Czechami. Drużyna widzi szansę awansu do ćwierćfinału i postaramy się ją wykorzystać. Zagraliśmy wiele dobrych meczów i nie mogę powiedzieć, że to było najlepsze spotkanie od czasu kiedy zostałem selekcjonerem. Widać gołym okiem, że ten zespół gra dobrze i z tego się cieszę. Są kontuzje w zespole, nie wiem jeszcze czy poważne. O Czechach zaczniemy myśleć od jutra popołudniu. Czy otwarty dach nam pomógł? Oczywiście, bo było więcej tlenu i lepiej się biegało. Kto będzie bronił z Czechami? Numerem jeden jest Wojtek Szczęsny i tu nie ma dyskusji w tym temacie - skomentował po meczu trener Franciszek Smuda.

Dick Advocaat, selekcjoner reprezentacji Rosji - Pierwszy mecz z Czechami wygraliśmy 4:1, ale spotkanie z Polską było rozgrywane jakby na wyjeździe. Dobrze jest mieć wsparcie 40 tysięcy fanów i to była wielka przewaga gospodarzy. Najpierw my zdobyliśmy gola, później Polacy zdołali wyrównać. Ogólnie to był bardzo dobry mecz, na wysokim poziomie, dlatego obu drużynom gratuluję. Rosja grała dziś lepiej niż Polska i częściej utrzymywała się przy piłce. Mam inne zdanie co do wyboru najlepszego piłkarza meczu. Według mnie lepiej od Błaszczykowskiego grał Denisow, ale fakt, że Polak strzelił ładną bramkę, zapewne wpłynął na ten wybór.


Jakub Błaszczykowski, zawodnik meczu z Rosją - Dziękuję za to ogromne wyróżnienie, ale jest ono dla całej drużyny, bo wszyscy zostawili dziś masę zdrowia na boisku. Wykonaliśmy sto procent założeń taktycznych. Mamy teraz trzy dni odpoczynku i czeka nas kolejny bardzo ważny mecz we Wrocławiu. Dziś nie było spuszczenia głowy po straceniu bramki i daliśmy radę wyrównać. Najpierw straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, ale później pokazaliśmy charakter. Remis i dwa punkty sprawiają, że i tak musimy wygrać z Czechami. Jesteśmy w stanie tego dokonać, stanowimy fajny kolektyw, który mam nadzieję zaprowadzi nas do ćwierćfinału.


Dariusz Dudka - Wiedzieliśmy, co mamy grać, wiedzieliśmy, jakie mają słabe strony, dlatego też zagraliśmy trójką tych defensywnych pomocników w środku i myślę, że to się udało. Zagraliśmy lepiej niż z Grecją, ale ja troszeczkę zwalę winę na ten dach, bo inaczej nam się dzisiaj grało, zupełnie. Mogliśmy cały czas biegać. Z Grecją troszeczkę inaczej to wyglądało, bo ten dach był zamknięty, więc to powietrze nie dopływało do nas. Wydaje mi się, że dziś było dużo, dużo lepiej. Dziś była trochę inna sytuacja, bo straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, gdzie praktycznie oni nie stwarzali jakiegoś zagrożenia. Wydaje mi się, że w drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę i to my mogliśmy się pokusić jeszcze o bramkę. Zakładaliśmy sobie, nawet jakbyśmy dzisiaj wygrali, to ten "finał" dla nas gramy z Czechami we Wrocławiu, więc remis też jest dobry. 

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.