News: Wypożyczeni: Bramki Sulley’a oraz Monety

Wypożyczeni: Asysta Wacha

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

19.10.2020 11:00

(akt. 19.10.2020 11:00)

W poprzednim tygodniu Dawid Wach, który występuje obecnie w Wólczance Wólka Pełkińska, miał asystę przy bramce byłego zawodnika Legii, Mateusza Olejarki. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi każdego wypożyczonego legionisty.

Mateusz Grudziński (Zagłębie Sosnowiec ’00), Tomasz Nawotka (ŁKS, ‘97) – Mecze ŁKS-u z Koroną i Zagłębia z Resovią zostały odwołane z powodu zagrożenia epidemicznego. Kolejnym przeciwnikiem klubu z Łodzi będzie Radomiak Radom, a ekipy z Sosnowca – Arka Gdynia.

Mateusz Kochalski (Radomiak Radom ’00), Konrad Matuszewski (Odra Opole, ‘01) - Radomiak zremisował na wyjeździe 1:1 z Odrą Opole w 9. kolejce I ligi. Kochalski i Matuszewski rozegrali całe spotkanie. Lewy obrońca klubu z Opola został ukarany żółtą kartką w pierwszej połowie, za przerwanie kontry Radomiaka. 

Gabriel Kobylak (Puszcza Niepołomice ’02) – Puszcza zremisowała w Legnicy z Miedzią (1:1). Kobylak rozegrał 90 minut i popisał się kilkoma udanymi interwencjami. W 12. minucie spotkania 18-latek wybronił groźne uderzenie z woleja zza pola karnego, a w drugiej połowie nie dał się zaskoczyć po strzałach Marcina Biernata i Joana Romana. 

Filip Sobiecki (Olimpia Elbląg, ’02) – Spotkanie rezerw Lecha Poznań z Olimpią zostało odwołane ze względu na wykrycie koronawirusa w zespole "Kolejorza".

Dawid Wach (Wólczanka Wólka Pełkińska, ‘00) – Wólczanka wygrała 2:1 z Wisłoką Dębica. Wach rozegrał cały mecz i miał asystę przy drugim trafieniu. Prawy obrońca świetnie zapoczątkował akcję, potem otrzymał podanie zwrotne w boczny sektor boiska i dośrodkował piłkę na dalszy słupek, a były zawodnik Legii, Mateusz Olejarka, skutecznie główkował.

Mateusz Lisowski (Pogoń Grodzisk Mazowiecki, ’01) – Pogoń odniosła ósme zwycięstwo w rozgrywkach III ligi. Klub z Grodziska Mazowieckiego wygrał u siebie 2:1 z Olimpią Zambrów. Lisowski walczył na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Dla "Liska" to czwarty mecz z rzędu rozegrany w pełnym wymiarze czasowym (ogólnie szósty).

Warto dodać, że w 61. minucie skrzydłowy zapoczątkował sytuację, która ostatecznie zakończyła się golem. Wypożyczony legionista nieźle dośrodkował z prawej strony w pole karne, lecz Michał Wrzesiński nie zamknął akcji. Do piłki - po drugiej stronie boiska - dopadł jeszcze inny gracz miejscowych, który dośrodkował wzdłuż "szesnastki", a Wrzesiński dopadł do dobitki (po wcześniejszym strzale w poprzeczkę przez jednego z piłkarzy Pogoni) i zdobył bramkę.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.