Z obozu rywala - Jagiellonia Białystok

Jagiellonia Białystok zajmuje drugie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Ma na swoim koncie dwadzieścia zwycięstw, sześć remisów oraz osiem porażek. Białostoczanie bardzo dobrze w 2017 roku spisują się na własnym boisku. „Jaga” po przerwie zimowej rozegrała siedem meczów na własnym obiekcie. W tym czasie wygrała  5:0 Górnikiem Łęczna, 4:1  ze Śląskiem Wrocław i Koroną Kielce,  1:0 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i Pogonią Szczecin oraz 2:0 z Wisłą Kraków. Tylko Cracovia zdołała uciąć punkty białostoczanom. „Pasy” zremisowały z białostockim zespołem 0:0. Zespół Michała Probierza przegrał ostatnio u siebie 17 grudnia z Wisłą Płock 1:2.

Legia Warszawa już dwa razy grała w obecnych rozgrywkach z Jagiellonią. W sezonie zasadniczym warszawiacy zremisowali z „Jagą” 1:1 u siebie i wygrali 4:1 na wyjeździe. „Wojskowi” po raz ostatni z białostockim zespołem przegrali 15 lutego 2015 roku. Białostoczanie zwyciężyli 3:1 przy Łazienkowkiej 3. Gole dla gości w tym spotkaniu strzelali: Maciej Gajos (dwie) oraz Patryk Tuszyński. Dla legionistów bramkę honorową zdobył Helio Pinto. Warszawiacy w całej swojej historii mierzyli się trzydzieści pięć razy z podlaską ekipą. Siedemnaście razy pokonywali rywali, zanotowali jedenaście remisów i siedem razy przegrali.

- Zawsze mamy plan na mecz i wiemy, co trzeba zrobić na boisku. Reszta jednak zależy od realizacji tego planu. Jesteśmy zawsze przygotowani do meczów. Piłkarze wiedzą, jak mają grać. Wszystko jest zaplanowane i przećwiczone na treningach, a później liczy się realizacja. Po drugiej stronie też staje bardzo dobry zespół ze swoim pomysłem i dochodzi do konfrontacji, z której chcemy wyjść zwycięsko. Wierzę, że tak będzie. Czy Vadis przerasta tę ligę? To jest opinia trenera Bjelicy. Każdy może mieć swoją opinię. Ja uważam, że jest to bardzo dobry piłkarz, ale czy najlepszy? Niekoniecznie. Najłatwiej spojrzeć na statystyki i na ich podstawie wyciągnąć odpowiednie wnioski. Wtedy wychodzi, że to my mamy w swoich szeregach najlepszego zawodnika, który ma na swoim koncie 13 goli i 13 asyst. W klasyfikacji kanadyjskiej to Kosta Vassiljev jest numerem jeden. Liczby nie kłamią, to one prezentują stan faktyczny, a reszta to subiektywna ocena – powiedział na konferencji prasowej asystent pierwszego trenera Jagiellonii, Krzysztof Brede.

Taras Romanczuk natomiast stwierdził, że on i jego koledzy nie mogą skupić się tylko na Vadisie Odjidji-Ofoe, ponieważ Legia ma więcej klasowych zawodników. -  Z pewnością powstrzymanie go będzie bardzo ważne, ale Legia generalnie ma bardzo dobrych zawodników. Nie możemy się skupić tylko i wyłącznie na Vadisie. To dobry piłkarz, ale nasi rywale mają też z przodu wiele innych atutów, jak choćby Miroslava Radovicia. To będzie trudne spotkanie i musimy odpowiednio się na niego przygotować mentalnie – powiedział Ukrainiec. - Środowa porażka była bardzo frustrująca, ale nigdy nie można się czuć dobrze po przegranym meczu. W drodze powrotnej do Białegostoku każdy był zawiedziony wynikiem, ale już czekamy z niecierpliwością na niedzielne spotkanie z Legią. Mamy okazję do rehabilitacji za porażkę w Gdańsku – mówi przed meczem z Legią Warszawa Cillian Sheridan. - Jesteśmy na takim etapie rozgrywek, że to, co było w przeszłości, nie ma znaczenia. To co było, już się nie liczy. Musimy wygrać to spotkanie i dołożymy wszelkich starań, aby tak się stało – zakończył Piotr Tomasik.