Z obozu rywala – Lech Poznań

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net, lechpoznan.pl

03.07.2020 13:00

(akt. 03.07.2020 11:52)

W drodze po tytuł mistrza Polski kolejnym rywalem Legii będzie Lech Poznań. Spotkanie w stolicy Wielkopolski zapowiada się niezwykle interesująco.

Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek drużyna Kolejorza ma na swoim koncie 54 punkty – tyle samo co Piast Gliwice. Oba zespoły tracą do lidera z Warszawy po jedenaście oczek. Oznacza to, że Lech zachowuje jeszcze iluzoryczne szanse na mistrzostwo Polski. Stałoby się tak, gdyby ekipa z Poznania wygrała wszystkie spotkania do końca rozgrywek, a Legia w tym czasie nie zdobyła ani jednego punktu.

Po podziale rozgrywek Lech radzi sobie dobrze. Obok Legii oraz Lechii Gdańsk jest to jedyny zespół, który nie przegrał jeszcze meczu w grupie mistrzowskiej. Dzięki takiej postawie Kolejorz odrobił cztery punkty, które po 30. kolejkach tracił do Piasta i zyskał realną okazje na wywalczenie srebrnego medalu na koniec sezonu.

Sylwetka trenera

Od 31 marca 2019 roku szkoleniowcem Kolejorza jest Dariusz Żuraw, który karierę trenerską rozpoczął w 2010 roku w zespole WKS Wieluń. Po epizodach w Odrze Opole oraz Miedzi Legnica - w sezonie 2014/15 - został asystentem Macieja Skorży w Lechu. Spędził na tym stanowisku nieco ponad rok, a następnie rozstał się z klubem.

Z początkiem sezonu 2018/19 - po blisko trzyletniej przerwie i krótkim pobycie w Zniczu Pruszków - trener Żuraw powrócił w struktury klubu w roli opiekuna rezerw Kolejorza. Wyniki notowane przez prowadzony przez niego zespół robiły wrażenie. W piętnastu meczach pod wodzą nowego szkoleniowca druga poznańska ekipa dziesięciokrotnie sięgała po komplet punktów. Dzień po przekonującym zwycięstwie (5:0) z Wdą Świecie, 47-latek został poproszony o tymczasowe poprowadzenie pierwszego zespołu Lecha. Kolejne kilka miesięcy Żuraw ponownie spędził w drugiej drużynie Kolejorza, by ostatecznie w marcu 2019 roku objąć pierwszy zespół na stałe. Dotychczasowy bilans Żurawia w Lechu to 47 meczów – 21 zwycięstw, 15 remisów i 11 porażek – średnia 1,66 punktu na spotkanie.

Dariusz Żuraw

Raport zdrowotny i zawieszenia

W sobotnim spotkaniu przeciwko Legii nie wystąpi najlepszy strzelec Lecha, jak i całej ligi, Christian Gytkjaer. Duńczyk w meczu poprzedniej kolejki ze Śląskiem obejrzał czwartą żółtą kartkę, która wyeliminowała go z gry w następnym starciu ligowym. W wyniku absencji 30-latka w ataku Kolejorza ma szanse wystąpić Timur Żamaletdinow, co byłoby swoistym precedensem, ponieważ Rosjanin do tej pory tylko dwa razy zagrał w pierwszym składzie Lecha w meczu ligowym i dwa razy było to przeciwko Legii. Do dyspozycji trenera pozostają również inni napastnicy. - Mamy w kadrze m.in. Filipa Szymczaka, który dużymi krokami wchodzi do pierwszego zespołu, robi ogromne postępy i nie jest wykluczone, że w najbliższych meczach będzie dostawał swoje szanse. Na spotkanie z Legią znajdziemy takie rozwiązanie, żeby to było starcie dobre w naszym wykonaniu, żebyśmy stwarzali sytuacje i mieli napastnika, który je wykończy - tłumaczy trener Żuraw, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.

Z powodu kontuzji w sobotę na pewno nie wystąpi także Tomasz Cywka, który pod koniec października zeszłego roku zerwał wiązadło krzyżowe w kolanie. Do końca ważyć się będą losy kapitana Kolejorza Thomasa Rogne, który w ostatnich dniach miał problemy z kolanem. - Rogne na sobotnim treningu, czyli dzień przed meczem ze Śląskiem, zgłosił ból w kolanie. Nie jest to nic poważnego, a fizjoterapeuci robią wszystko, żeby postawić go na nogi. Czy będzie do dyspozycji na mecz z Legią? Na razie jeszcze trudno powiedzieć - ocenił szkoleniowiec Kolejorza.

Statystyki indywidualne i drużynowe

W wyniku nieobecności Gytkjaera, piłkarzem na którego defensywa "Wojskowych" będzie musiała zwrócić szczególną uwagę jest autor sześciu ligowych goli Kamil Jóźwiak, który jest kluczowym zawodnikiem w grze ofensywnej Kolejorza. 22-latek rozgrywa jak dotąd najlepszy sezon w PKO Ekstraklasie i nawet pomimo tego, że w ostatnich tygodniach jego forma nieco spadła, to i tak jest na tyle utalentowanym skrzydłowym, że obrona Legii nie może ani na chwilę spuścić go z oczu. Bardzo dobrymi statystykami ofensywnymi może pochwalić się także Dani Ramirez. Hiszpan ściągnięty zimą z ŁKS-u Łódź od początku sezonu strzelił już 9 goli i zanotował 8 asyst (3 gole i 4 asysty po przeprowadzce do Poznania).

Lech utrzymuje piłkę średnio przez 56,5% czasu gry podczas meczów ligowych, co jest najlepszym wynikiem w PKO Ekstraklasie. Poznaniacy oddają w tym czasie średnio 15,4 strzału (więcej ma tylko Legia – 15,86). Od początku sezonu Lech oddał na bramkę rywala 547 uderzeń (średnia ligowa to 435,44), z czego 34,7% to strzały celne (średnia ligowa to 33,79%). W każdym spotkaniu podopieczni trenera Żurawia wymieniają średnio 437 podań (średnia ligowa to 365,5), co pokazuje, że konstruowanie akcji i długie utrzymywanie się przy piłce nie jest im obce. W ciągu 90. minut gry piłkarze Kolejorza wykonują średnio 6 rzutów rożnych. Piłkarze Lecha w tym sezonie ekstraklasy dali się złapać na spalonym zaledwie 31 razy, co daje poniżej jednego spalonego na spotkanie i jest najlepszym wynikiem ligowym.

Defensywa Lecha także prezentuje solidny poziom. Poznaniacy jak dotąd zagrali 13 meczów na zero z tyłu, a pod względem liczby straconych goli ustępują wyłącznie mistrzom Polski z Gliwic (Lech stracił 31, a Piast 30 goli w tym sezonie). W każdym spotkaniu Lech pozwala rywalom na oddanie na swoją bramkę 11,46 strzału (średnia ligowa to 12,28).

Paweł Wszołek - Kamil Jóźwiak

W sobotę Lech będzie walczył z Legią nie tylko o to, by koronację nowego mistrza kraju odroczyć co najmniej o tydzień, ale także o kolejne punkty przybliżające ich do występu w europejskich pucharach w kolejnym sezonie. W bezpośrednich meczach pomiędzy tymi rywalami przy Bułgarskiej od blisko 7 lat nie było remisu. Miejmy nadzieje, że i tym razem drużyny dostarczą kibicom wielu emocji. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:30. Relację tekstową z tego meczu tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przypuszczalny skład Lecha na spotkanie z Legią: Mickey van der Hart – Robert Gumny, Lubomir Satka, Djordje Crnomarković, Tymoteusz Puchacz – Jakub Moder, Pedro Tiba – Jakub Kamiński, Dani Ramirez,  Kamil Jóźwiak - Timur Żamaletdinow.

Polecamy

Komentarze (41)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.