Z obozu rywala – Pogoń Szczecin

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net

23.10.2020 13:00

(akt. 24.10.2020 08:02)

Po wygranych u siebie z Zagłębiem Lubin i Śląskiem Wrocław, na zakończenie szalonego tygodnia ligowego Legia Warszawa pojedzie do Szczecina. Rywalem mistrzów Polski będzie miejscowa Pogoń.

Szczecinianie są jedną z kilku ligowych drużyn, które swoje mecze musiały przekładać ze względu na pandemie koronawirusa. W sytuacji, gdy większość z zespołów PKO Ekstraklasy zagrało już po siedem spotkań, „Portowcy” mają ich rozegranych zaledwie pięć. W tym czasie uzbierali na swoim koncie 10 punktów. Na bilans ten złożyły się trzy zwycięstwa, jeden remis i jedna przegrana. Pogoń sezon rozpoczęła od porażki z Cracovią 1:2. W kolejnych czterech meczach „Portowcy” nie doznali już porażki – 1:0 z Piastem Gliwice, 2:2 z Wisłą Kraków, 1:0 ze Śląskiem Wrocław i 1:0 z Lechią Gdańsk. Pogoń ma najlepszą defensywę w lidze. W pięciu meczach zespół ten stracił zaledwie cztery bramki.

Sylwetka trenera

Od 6 listopada 2017 roku trenerem zespołu jest Kosta Runjaić. Dla urodzonego w Wiedniu, ale posiadającego niemieckie obywatelstwo szkoleniowca, to pierwsza praca poza Niemcami. Przed pracą w Szczecinie 49-latek prowadził chociażby TSV 1860 Monachium, FC Kaiserslautern, MSV Duisburg, SV Darmstadt, VfR Aalen oraz drugi zespół SV Wehen. Runjaić jak dotąd poprowadził zespół Dumy Pomorza w 105. meczach. Jego dotychczasowy bilans to 43 zwycięstwa, 29 remisów oraz 33 porażki. Bilans punktowy to 1,50 pkt na spotkanie (bramki 144:132).

Niemiecki szkoleniowiec „Portowców” bardzo dobrze może wspominać ostatnie spotkania z legionistami. Pogoń pod jego wodzą nie przegrała czterech ostatnich meczów z drużyną z Warszawy. W minionym sezonie wszystkie trzy pojedynki wygrali szczecinianie. Łączny bilans siedmiu dotychczasowych starć Runjaicia z Legią to cztery zwycięstwa, remis i dwie wygrane Legii. Co ciekawe, tylko dwa z tych meczów odbyły się w Szczecinie.

Kosta Runjaić

Letnie transfery

Pogoń w zakończonym niedawno oknie transferowym zdecydowanie postawiła na jakość, nie ilość transferów. Nie licząc zawodników, którzy od razu trafili do drużyn młodzieżowych, zespół wzmocniło tylko czterech piłkarzy, ale z miejsca stali się oni ważnymi ogniwami w Szczecinie. Michał Kucharczyk, Aleksander Gorgon, Luka Zahović oraz Luis Mata szybko zadomowili się w nowym klubie. Najwięcej pożytku „Duma Pomorza” powinna mieć z Zahovicia. Słoweniec wydaje się być piłkarzem, który może rozwiązać problem braku skutecznego napastnika w Pogoni. „Portowcy” szukają takiego od momentu opuszczenia klubu przez Adama Buksę. 24-latek zachwycał skutecznością w lidze słoweńskiej, a z Pogonią przywitał się asystą w ostatnim spotkaniu z Lechią. Gola w tym meczu strzelił Gorgon, który trafił do Szczecina z chorwackiej Rijeki. Doświadczony, 31-letni pomocnik ma na swoim koncie zdobyte mistrzostwa Chorwacji i Austrii. Od tego sezonu Gorgon odpowiada za grę drugiej linii Pogoni. W nowej drużynie świetnie odnalazł się również Kucharczyk. 29-latek wrócił do Polski po jednorocznej przygodzie w Rosji. Były skrzydłowy Legii od początku sezonu jest podstawowym graczem „Portowców”. Latem do drużyny trafił także nowy lewy obrońca Luis Mata, który na boku defensywy ma za zadanie zastąpić zasłużonego dla klubu Ricardo Nunesa. Portugalczyk jest powoli wprowadzany do zespołu i jak dotąd wystąpił tylko w spotkaniu z Lechią.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W sobotnim spotkaniu z całą pewnością nie wystąpi Igor Łasicki, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu wiązadeł krzyżowych. Ostatnie ligowe zwycięstwo z Lechią Pogoń okupiła urazem innego środkowego obrońcy, Mariusza Malca. Podstawowy w tym meczu stoper opuścił boisko już w pierwszej połowie w wyniku nieszczęśliwego starcia z rywalem. W spotkaniu z Legią Malec również na pewno nie zagra. Powrót do gry ma mu zająć około miesiąca. Na środku obrony zastąpi go najprawdopodobniej rekonwalescent Benedikt Zech, który ostatnie tygodnie spędził na kwarantannie w wyniku zakażenia koronawirusem. Austriak treningi z pełnym obciążeniem rozpoczął dopiero w minionym tygodniu, jednak nie przeszkodziło mu to w przyzwoitym występie po zastąpieniu Malca w starciu z Lechią.

W meczu z Legią żaden z zawodników Pogoni nie będzie musiał pauzować za nadmierną liczbę żółtych kartek. Jeśli chodzi o zagrożonych pauzą przed kolejnym spotkaniem ligowym, to taka lista ma dwa nazwiska. Do Huberta Matyni dołączył Damian Dąbrowski, który trzeci żółty kartonik otrzymał w poprzednim spotkaniu w Gdańsku.

Legijne akcenty

W szeregach „Portowców” występuje w tym momencie dwóch piłkarzy z przeszłością przy Łazienkowskiej. Mowa o wspomnianym już Kucharczyku oraz Adamie Frączczaku, który swoje pierwsze futbolowe kroki stawiał w Żakach 94 Kołobrzeg, a następnie trafił do klubu Rega-Merida Trzebiatów. W sezonie 2006/07 napastnik przeniósł się do rezerw Legii. W pierwszym zespole wystąpił łącznie pięciokrotnie, m.in. w półfinale Pucharu Ekstraklasy z Wisłą Kraków. „Wojskowi” zdecydowali się później wypożyczyć go na dwanaście miesięcy do Dolcanu Ząbki. Po tym czasie zawodnik odszedł z Legii i trafił do Kotwicy Kołobrzeg. Od stycznia 2011 roku jest piłkarzem Pogoni. W barwach „Portowców” wystąpił już 276 razy. W tym czasie zdobył 68 bramek.

Zdecydowanie mocniej związany z Legią jest Kucharczyk. Wychowanek Świtu Nowy Dwór Mazowiecki spędził w Warszawie łącznie dziesięć lat. Popularny „Kuchy” zagrał w koszulce z „eLką” na piersi 349 razy i był z zespołem na dobre i na złe. W trakcie dziesięcioletniej przygody w Warszawie pięć razy zdobył z drużyną mistrzostwo Polski, dołożył do tego sześć krajowych pucharów. Wraz z kolegami występował w fazie grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Kucharczyk z całą pewnością jest jedną z ikon Legii w XXI wieku. Od sierpnia tego roku jest zawodnikiem Pogoni, gdzie podpisał trzyletni kontrakt.

Michał Kucharczyk

Spotkanie z Legią będzie dla głodnej występów Pogoni testem dla ich obecnej dyspozycji. Powrót do gry po miesięcznej przerwie związanej z przymusową pauzą przez koronawirusa przebiegł dla nich bardzo udanie. W meczu z Lechią „Portowcy” pokonali łącznie największy dystans spośród szesnastu drużyn PKO Ekstraklasy. Fizycznie więc wszystko wygląda tak jak być powinno. Po chorobie ani śladu, była natomiast ochota do gry i świeżość. Czy podobnie będzie w meczu z Legią? Przekonamy się w sobotę o godzinie 20:00. Wtedy to zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przypuszczalny skład Pogoni na spotkanie z Legią: Dante Stipica – David Stec, Benedikt Zech, Konstantinos Triantafyllopoulos, Hubert Matynia – Damian Dąbrowski, Kacper Smoliński – Michał Kucharczyk, Aleksander Gorgon, Sebastian Kowalczyk – Luka Zahović.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.