Zagłębie - Legia: Ostatni mecz w tym roku

Redaktor Piotr Barański

Piotr Barański

Źródło: Legia.Net

20.12.2019 09:15

(akt. 22.12.2019 17:08)

Zwieńczeniem tego jakże trudnego dla każdego legionisty roku będzie wyjazdowe spotkanie z Zagłębiem Lubin. Piłkarze Aleksandara Vukovicia są w gazie i pojadą na Dolny Śląsk w roli faworytów, jednak sporym problemem mogą być trudności w defensywie spowodowane absencją dwóch stoperów - Artura Jędrzejczyka i Igora Lewczuka. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30.

Rok pełen zawirowań już prawie za nami. Słaba wiosna, brak mistrzostwa, kolejny już brak udziału w europejskich pucharach i lepsza jesień, która wlała nieco optymizmu w serca kibiców Legii. Przebudzenie nastąpiło w wygranym meczu z Lechem, od tego momentu legioniści wygrali dziewięć z dziesięciu spotkań. Największym pozytywem jest jednak to, że drużyna wreszcie gra futbol na miarę potencjału jaki posiada, wygrywa i gra do końca, prowadząć walczy o kolejne gole, widać automatyzmy, schematy i powtarzalność. Na tak grający zespół przyjemnie się patrzy stąd też lekki żal, że rok już dobiega końca i nastąpi przerwa w rozgrywkach.

Ofensywna gra naszej drużyny cieszy, jednak w Lubinie problemem może okazać się defensywa. Aleksandar Vuković będzie zmuszony zastąpić dwóch podstawowych środkowych obrońców, czyli Artura Jędrzejczyka oraz Igora Lewczuka. "Jędza" narzeka na uraz mięśnia czworogłowego, a były zawodnik Bordeaux wykartkował się w poprzednim meczu z Wisłą Płock. Swoją szansę dostaną Mateusz Wieteska, który w ostatnim czasie stracił miejsce w składzie oraz Inaki Astiz, dla którego będzie to prawdopodobnie jeden z ostatnich meczów w barwach Legii. Z powodu braków w obronie do Lubina ma pojechać Ivan Obradović i w razie potrzeby zastąpić "Wietesa" lub Hiszpana.

Legia jest faworytem tego meczu, jednak "Vuko" nie lekceważy rywali: - Nie jedziemy „rozjechać” Zagłębia Lubin. Takie słowa nigdy nie padną z mojej strony. Z pokorą podchodzimy do tego starcia. Szanujemy przeciwnika. To lepszy zespół niż wskazuje na to pozycja w tabeli. Mają w swoich szeregach piłkarzy, którzy mogliby powalczyć przy Łazienkowskiej o miejsce w pierwszym składzie. Musimy być gotowi na trudne spotkanie. Trzeba będzie mocno popracować, pokazać się z bardzo dobrej strony, żeby wygrać - wspomniał na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec Legii.

Zagłębie to 10. zespół w tabeli PKO Ekstraklasy. Do tej pory "Miedziowi" zgromadzili 25. punktów w tabeli. Celem na ten sezon drużyny prowadzonej przez Martina Sevelę jest górna ósemka w tabeli, "Miedziowi" tracą do celu cztery punkty. Problemem jest brak stabilizacji - w tym sezonie klub miał już trzech prezesów a zespół trzech trenerów. Piłkarze są świadomi, że czas płynie nieubłaganie i margines błędu jest coraz mniejszy. Od zespołu zaczęli odwracać się kibice, których na trybunach jest coraz mniej.

Ekipa Seveli gra ofensywnie, przed do przodu. Drużyna Legii będzie musiała zwrócić uwagę szczególnie na dwóch zawodników gospodarzy. Mowa tu między innymi o Damjanie Boharze, który do tej pory zgromadził dziewięć goli. Co ciekawe, jego nominalną pozycją jest skrzydło. Zawodnik dobrze operuje piłką i wydaje się być jedną z najważniejszych postaci w układance trenera Zagłębia. Drugą ważną postacią w drużynie "Miedziowych" jest dobrze znany na polskich boiskach Filip Starzyński. Były reporezentant Polski już nie raz potrafił zaskoczyć Legię, a w przypadku problemów kadrowych "Wojskowych" może okazać się ogromnym zagrożeniem, między innymi ze stałych fragmentów gry. Problemem dla Seveli mogą okazać się urazy - na kłopoty ze zdrowiem w tygodniu narzekali Sasa Żivec (mięsień dwugłowy) i Sasa Balić (skręcony staw skokowy). Lekarze i fizjoterapeuci robili co mogli aby postawić ich na nogi. Decyzja o tym czy zagrają, ma jednak zapaść w dniu meczu. W razie nieobecości zastąpią ich Patryk Szysz i Michał Bogacz, ale w obu przypadkach to strata na jakości dla ekipy z Lubina.

W pierwszym meczu w tym sezonie między tymi drużynami przy Łazienkowskiej padł wynik 1:0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego skutecznym strzałem głową popisał się Marko Vesović.

Za zwycięstwo Legii, specjaliści z TOTALbet pomnożą postawione pieniądze po kursie 1.77. Remis to mnożnik 3.80, zaś wygrana Zagłębia 4.70. Transmisje ze spotkania przeprowadzi stacja Canal+

Przypuszczalne składy:

Zagłębie: Forenc - Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić - Tosik, Ślisz - Żivec, Starzyński, Bohar - Szysz

Legia: Majecki - Vesović, Astiz, Wieteska, Karbownik - Wszołek, Antolić, Martins, Luquinhas - Kante - Niezgoda

Polecamy

Komentarze (141)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.