Zagłębie - Legia: Zaczynamy rundę rewanżową

Zagłębie Lubin jest drużyną wymienianą wśród tych, które są rozczarowaniem pierwszej części sezonu. Po przyzwoitym starcie, "Miedziowych" dopadł kryzys. Jeszcze w dziesiątej kolejce, drużyna traciła do lidera zaledwie trzy punkty. Z kolei w ostatnich siedmiu spotkaniach, Zagłębie nie wygrało choćby raz. W tej chwili drużyna jest na 11. lokacie w tabeli, a jego strata do górnej "ósemki" wynosi cztery "oczka". Szybko pojawiły się doniesienia, że prace straci trener lubinian, Mariusz Lewandowski. Były reprezentant Polski walczył o zachowanie posady przez kilka tygodni, lecz po trzynastu spotkaniach w lidze, zarząd klubu zdecydował się na zmianę szkoleniowca. Miejsce Lewandowskiego zajął Ben van Dael pracujący wcześniej w akademii, a przez chwile współpracujący wspólnie z Polakiem. 

Efekt nowej miotły nie zadziałał. Holender nie wygrał jeszcze w Ekstraklasie, a zarząd Zagłębia wciąż szuka nowego szkoleniowca. Kontaktowano się m.in. z Leszkiem Ojrzyńskim, który od letniego rozstania z Arką pozostaje bez pracy. Nikogo nie powinno jednak zdziwić, jeśli do końca roku z "Miedziowych" będzie prowadził były trener Fortuny Sittard. Trudno przewidywać, jak przeciwko Legii zaprezentują się gospodarze. Mistrzom Polski pozostanie zwrócenie uwagi na indywidualności. Zawsze groźnym egzekutorem stałych fragmentów gry jest Filip Starzyński, który ma na koncie sześć goli i sześć asyst. Dodatkowo zmotywowany będzie Maciej Dąbrowski, który prawie rok temu odszedł z Łazienkowskiej. Defensor zapowiada, że nie potrzebuje mścić się na byłym klubie, lecz emocje względem "Wojskowych" mogą dodatkowo wpłynąć na ambicje stopera. Inny z byłych legionistów, Kamil Mazek, wraca do zdrowia po zerwaniu więzadła i występuje obecnie w rezerwach. Tam swoje mecze rozgrywa również wypożyczony z Łazienkowskiej Łukasz Moneta. Ostatni (i jedyny) mecz w pierwszym zespole w tym sezonie gracz z Raciborza rozegrał pod koniec września, gdy Zagłębie odpadło z Pucharu Polski po porażce z trzecioligowym Huraganem Morąg.

Legioniści jadą na Dolny Śląsk po porażce w Szczecinie. Wyjazdowa passa braku przegranej "Wojskowych" trwała przez 223 dni. "Wojskowi" ulegli Pogoni 1:2, a gdyby zespół Ricardo Sa Pinto zremisował lub wygrał, wyrównałbym klubowy rekord braku porażek na obcych stadionach. Historia nakazuje miło wspominać poprzednie spotkania Zagłębia z Legią w Lubinie. W ostatnich siedemiu latach, warszawiacy przegrali tam zaledwie raz.

Skład mistrzów Polski będzie nieco inny, niż w Szczecinie. Na murawie zabraknie Artura Jędrzejczyka, który wrócił z urazem ze zgrupowania reprezentacji Polski. W roli stopera zastąpi go najprawdopodobniej William Remy. Gotowi są  Sebastian Szymański i Paweł Stolarski. W Warszawie zostali z kolei Michał Pazdan, Jarosław Niezgoda, Łukasz Turzyniecki, Mikołaj Kwietniewski czy Jose Kante. Reprezentanta Gwinei w kadrze meczowej zastąpił... Chris Philipps. W ostatnim spotkaniu swojej reprezentacji, gracz z Luksemburga zszedł z boiska jeszcze przed przerwą - nie wypełniał założeń trenera.

W przerwie na mecze reprezentacji, legioniści rozegrali sparing z Odrą Opole. Warszawiacy wygrali 1:0 po golu Carlitosa z 4. minuty. Poza grą kontrolną, mistrzowie Polski pracowali na treningach nad motoryką czy schematami rozgrywania akcji. O tym, jak Ricardo Sa Pinto spożytkował ostatnie dwa tygodnie przekonamy się w niedzielę o godzinie 15:30. Legia jest faworytem bukmacherów z Fortuny. Za postawioną na Legię złotówkę, dostać można 2,02. Przy remisie mnożnik wynosi 3,5, a przy wygranej Zagłębia - 3,85

Spotkanie poprowadzi Paweł Gil z Lublina. Analitycy bukmachera TOTALbet faworyta widzą w Legii, płacąc za jej zwycięstwo po kursie 2,05.Wygrana gospodarzy została oszacowana na 3,90, a remis na 3,55. Czy rzeczywiście będzie to tak wyrównany mecz?

Statystyki spotkań Legia – Zagłębie w lidze:
59 meczów; 29 zwycięstw Legii, 18 remisów i 12 porażek. Bramki: 88 - 52

W Lubinie:
29 spotkań; 13 zwycięstw Legii, 8 remisów i 8 porażek. Bramki: 40 - 29

Przypuszczalne składy:

Zagłębie: Hładun – Tosik, Dąbrowski, Guldan, Balić – Jagiełło, Matuszczyk – Bohar, Starzyński, Pawłowski – Mares.

Legia: Majecki – Vesović, Wieteska, Remy, Hlousek – Kucharczyk, Cafu, Martins, Nagy - Szymański - Carlitos.