Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz.2

technojezus - Czy Remy nie jest osamotniony? Podobno słabo zna angielski, a jedynie z kim przebywał/rozmawiał to był Philipps, który jak wiemy jest na wylocie z Legii.

- Prawdą jest, że słabo ogarnia angielski, a i jego francuski nie jest dla innych taki oczywisty w rozumieniu. Prawdą jest też, że trzymał się z Chrisem Philippsem, zaraz po przyjściu do klubu wiele rozmawiał z Thibaultem Moulinem. Teraz nie ma z kim pogadać, ale to taki typ, któremu wydaje się to nie przeszkadzać. Chodzi ze słuchawkami na uszach i słucha swojej muzyki, jest jakby w trochę innym świecie.

oscibosci - Czy na obozach, na treningach/w meczach kontrolnych Szymański dawał podstawy swoją grą, aby nadal na niego stawiać?

- Tak. Poza Carlitosem był jedynym piłkarzem, który potrafił nie tylko każdy mecz wybiegać, ale minąć rywala zwodem i oddać niesygnalizowany, trudny do obrony strzał z dystansu. Sporo potrafi, tylko musi wyeliminować przestoje z gry. Na obu obozach, do momentu kontuzji, był graczem podstawowego składu na pozycji numer „dziesięć” i byłbym zdziwiony, gdyby w lidze było inaczej.

adrianq32 - Czy oprócz Carlitosa ktoś się uczy j.polskiego?

- Tak, całkiem dobrze po polsku mówi Marko Vesović, radzi sobie. Sam zagaduje, a gdy czegoś nie rozumie, to prosi o wytłumaczenie by się nauczyć. W nauce języka pomaga mu Miro Radović. Naprawdę dobrze z polskim radzi sobie też Sandro Kulenović. Coraz więcej rozumie Domagoj Antolić i próbuje również coś mówić. Pogadać po polsku można bez większych problemów z Adamem Hlouskiem.

Zegara52 - Czy drużyna jest zintegrowana, czy stanowi jedną grupę? Jak piłkarze odnoszą się do "strasznych rygorów" wprowadzonych przez "tyrana" Sa Pinto?

- To chyba nieco podchwytliwe czy też ironiczne pytanie, ale właśnie te rygory jednoczą grupę. To trochę jak w każdej pracy, gdy pracownicy wspólnie, we własnym gronie, mówią co myślą o metodach swojego szefa.

1313 – Pytanie, na które nie spodziewam się zbytnio odpowiedzi, bo liczę, że po powrocie same się rozstrzygną, czyli co z umowami dla: KK, Cierzniaka, Hlouska jakie szanse na pozostanie Martinsa i Cafu?

- Zacznę od końca. Martins podpisał roczny kontrakt z Legią z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Jeśli obie strony będą zadowolone, a na razie są, to zapis po prostu wejdzie w życie. Na Cafu – jeśli będzie prezentował się tak, jak jesienią, znajdą się środki na to, by go wykupić. Nowe kontrakty dla Michała Kucharczyka i Adama Hlouska mają być – już niedługo. Ale słyszymy o tym już kilka miesięcy. W kwestii Radosława Cierzniaka pewnie wiele będzie zależało od tego jak pokaże się wiosną, czy odejdzie z klubu Radosław Majecki. Tutaj nie ma jeszcze jednoznacznej odpowiedzi. Choć wielce prawdopodobne, że klub wcześniej parafuje z nim nową umowę – w końcu jeden doświadczony golkiper w zespole to obowiązek.

Rawa1916 - Jak na treningach spisywał się Hamalainen? W sparingach strzelał, w gierkach strzelał, jest więc szansa, że będzie przynajmniej solidnym zmiennikiem?

- Prezentował się solidnie, trochę strzelał, ale szanse na grę ma niewielkie. Tym bardziej, że we wtorek i środę został odsunięty na bok i całe zajęcia tylko żonglował i podawał piłkę razem z Miroslavem Radoviciem. Wydaje się, że po transferze Iuri Medeirosa ich szanse na grę są bardzo niewielkie.

Rawa1916 - Jak wyglądał Jędza i Hlousek na treningach, bo coś o nich w relacjach było najmniej?

- Obaj byli nie do zdarcia, osiągali najlepsze wyniki pod względem motoryki i wytrzymałości. Hlousek na lewej stronie zdecydowanie wygrał rywalizację z konkurentem z Portugalii i jedyne co może martwić, to fakt, że czasem go coś bolało, ale zaciskał zęby i trenował dalej. Jędrzejczyk był obok Remiego najlepszym z obrońców, dużo widział, podpowiadał kolegom, pokrzykiwał.

Rawa1916 - Czy było ciężej niż za Czerczesowa? Czy było więcej taktyki niż za Staśka?

- Na obozach nie. Miałem okazję oglądać treningi na zgrupowaniach na Malcie za trenera Stanisława Czerczesowa i wtedy zajęcia było cięższe i trudniejsze do zniesienia. Natomiast, co ważne, zwykły mikrocykl treningowy, w trakcie sezonu, jest dużo cięższy u Ricardo Sa Pinto. Rosjanin po obozach nieco odpuścił, a za Portugalczyka pierwsze dwa treningi w tygodniu są naprawdę na dużej intensywności. Co do taktyki to czas poświęcony na takie zagadnienia u obu panów był podobny, z tym że akcenty inaczej rozłożone.

savicus - Którzy piłkarze znaleźli wspólny język i najlepiej się zintegrowali podczas zgrupowania?

- Dobrze się rozumiała i trzymała wspólnie grupa bałkańska – Marko Vesović, Domagoj Antolić, Miroslav Radović, z którymi chętnie czas spędzał Carlitos, dołączał się często Dominik Nagy. Razem też chętnie spędzała czas portugalska grupa piłkarzy.

savicus - Które elementy gry zostały poprawione w stosunku do gry z czasu przed obozu?

- Właściwie to doskonalone było to, co widzieliśmy już jesienią. Czyli szeroko pojęta gra obronna całego zespołu (przesuwanie się formacji, odbiór piłki po stracie, zamykanie poszczególnych stref), defensywne i ofensywne stałe fragmenty gry, atak z wykorzystaniem skrzydeł i tzw. dzida na napastnika.

savicus - O Domagoju nie było zbyt wiele jak wypadł podczas zgrupowania?

- Na początku trenował indywidualnie, był po operacji. Gdy wrócił do zajęć nadrobił zaległości i wypadał nieźle. Będzie trzecim defensywnym pomocnikiem w hierarchii trenera po Cafu i Andre Martinsie.

eLson - Jak dogadywali się ze sztabem Vuko i Dowhan w czasie pobytu na zgrupowaniu? Jaka jest/będzie ich rola?

- Jeśli chodzi o trenera Krzysztofa Dowhania to zwykle stał z boku i przyglądał się zajęciom. Jest po operacji i nie może jeszcze brać czynnego udziału w treningu. Jest w trakcie rehabilitacji. Czasem podpowiadał coś bramkarzom, najwięcej Cezaremu Miszcie, który chętnie chłonął wiedzę. Gdy będzie w pełni sprawny, będzie pracował z bramkarzami. Aleksandar Vuković przyjechał później na obóz z powodu kursu UEFA Pro, a wyjechał wcześniej z powodu tragedii rodzinnej. Jego rola nie będzie tak duża, jakby sobie tego życzył. Jesienią pomagał przy analizie.

jz166 - Czy Legia wymaga głębokich zmian kadrowych w celu urzeczywistnienia awansu do LM?

- To o tyle trudne pytanie, że nie znamy ścieżki do tej Ligi Mistrzów, nie wiemy na jakich rywali trafimy, o ile oczywiście obronimy tytuł mistrzowski. Jeśli droga byłaby złożona z rywali podobnych do tych, jakich mieliśmy ostatnio przed fazą grupową za czasów trenera Besnika Hasiego, to zmian nie trzeba i ten zespół powinien sobie poradzić. Jeśli zaś trafimy na klasowe zespoły z lig TOP 7 w Europie to zmiany być jeszcze muszą a i tak nie zagwarantują sukcesu.

Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz. 1