News: Górnik - Legia: Start marszu po trzeci tytuł z rzędu

Górnik - Legia: Start marszu po trzeci tytuł z rzędu

Bartłomiej Paradowski

Źródło: Legia.Net

15.07.2017 02:00

(akt. 02.12.2018 12:21)

Po emocjonującym sezonie, który dla legionistów zakończył się osiągnięciem celu - zdobyciem mistrzostwa Polski - czas zacząć kolejne rozgrywki. W sobotę dla fanów "Wojskowych" rozpocznie się kolejna odsłona Ekstraklasy. Na początek piłkarze Jacka Magiery zmierzą się w Zabrzu z Górnikiem. "Trójkolorowi" wracają do elity po roku gry w pierwszej lidze. Stadion zapełni się w całości, sprzedano wszystkie bilety. Pierwszy gwizdek sędziego Tomasza Musiała zabrzmi o godzinie 20.30 przy ul. Roosevelta. Mecz będzie można obejrzeć na antenie Canal+. Już teraz zapraszamy do śledzenia materiałów przygotowanych przez Legia.Net.

Legioniści mają za sobą już dwa oficjalne spotkania. W meczu o Superpuchar, piłkarze stołecznej drużyny ulegli Arce po rzutach karnych. Z kolei grę w eliminacjach Ligi Mistrzów "Wojskowi" zaczęli dobrze, bo od pewnej wygranej 3:0 z IFK Mariehamn. Ekipa trenera Jacka Magiery jest już właściwie pewna awansu do kolejnej fazy, gdzie zmierzą się ze Spartaksem Jurmała lub FK Astana. W pierwszej odsłonie Kazachowie pokonali Łotyszy 1:0. Mistrzowie Polski nie są jeszcze w optymalnej formie, lecz - szczególnie na Wyspach Alandzkich - widoczne były schematy dające powodzenie akcjom w ofensywie.


Po odejściu Vadisa Odjidji-Ofoe, Legia nie może grać tak, jak w poprzednim sezonie. Więcej ofensywnych zadań ma Thibault Moulin. Z dobrej strony z Mariehamn zaprezentował się Krzysztof Mączyński mający sprawić, że druga linia "Wojskowych" będzie odpowiednio zbalansowana. - Realizował to, czego od niego oczekiwaliśmy. Odpowiednio asekurował swoje strefy. Potrzeba czasu, by poznać się ze wszystkimi kolegami. Jego współpraca z pozostałymi będzie coraz lepsza z meczu na mecz. Wierzę i liczę na niego oraz jestem przekonany, że pomoże drużynie - oceniał w piątek Magiera. Obaj gracze powinni wystąpić od pierwszej minuty w Zabrzu. Można się spodziewać, że "Wojskowi" zagrają ofensywniej, a Michał Kopczyński zasiądzie na ławce. Na "dziesiątce" zapewne zaprezentuje się Kasper Hamalainen, a szansę na szpicy, już od pierwszej minuty, dostanie debiutant: Armando Sadiku.


W Zabrzu nie zobaczymy Michała Pazdana, Daniela Chimy Chukwu, Miroslava Radovicia, Tomasza Jodłowca oraz Michała Kucharczyka. Wszyscy dochodzą do zdrowia, a "Kuchy" wystąpi w sparingu rezerw, co znaczy, że lada moment będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. W stolicy został również Hildeberto, który - jak mówił szkoleniowiec - potrzebuje miesiąca, by dojść do optymalnej formy fizycznej. Do "osiemnastki" nie załapali się również Jakub Szumski, Mateusz Żyro, Michał Masłowski, Tin Matić i Robert Bartczak. Wszyscy zagrają w drugim zespole z Pilicą Białobrzegi w sobotę o godzinie 11:00 na boisku przy ul. Strażackiej. Pod znakiem zapytania stoi obecność w kadrze Jarosława Niezgody, który zmagał się ostatnio z urazem stawu skokowego.


Jak zostało wspomniane, w ataku od początku może zagrać Armando Sadiku. Albańczyk w czwartek podpisał kontrakt z Legią. "Badania wykazały, że jest w dobrej formie fizycznej, a dla mnie to podstawa. Nie grał z nami w sparingach, ale doświadczony zawodnik nie potrzebuje wiele czasu na aklimatyzację. Jest brany pod uwagę w kontekście spotkania w Zabrzu." - mówił Magiera.


Górnik Zabrze w dość niespodziewany sposób awansował do Ekstraklasy. Jeszcze kilka kolejek przed końcem rozgrywek, wydawało się, że "Trójkolorowi" mają jeden procent szans. Potknięcia drużyn z czołówki spowodowały, że - ku zaskoczeniu wszystkich - to zabrzanie uzyskali promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Klub ze Śląska pozyskał latem trzech zawodników: Michała Koja z Ruchu, Damiana Kądziora z Wigier i Mateusza Wieteskę z Legii. Stoper odszedł z Łazienkowskiej na zasadzie transferu definitywnego. Wychowanek Pogoni Grodzisk Mazowiecki będzie w kadrze meczowej. Pytaniem pozostaje, czy zasiądzie na ławce, czy pojawi się w podstawowym składzie.


W drużynie prowadzonej przez Marcina Brosza, na boisko nie wybiegnie kapitan, Szymon Matuszek. Środkowy pomocnik leczy kontuzje z poprzedniego sezonu. Nie zagra również Oleksandar Szeweluchin, z którym trwają rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu. - Póki nie ma parafek na umowie, nie ma i zawodnika do grania" - stwierdził szkoleniowiec w rozmowie ze "Sportem". Wszyscy inni są do dyspozycji Brosza.


Fortuna, za każdą postawioną złotówkę na mistrzów Polski, mnoży ją po kursie 1.85, remis po 3.5, zaś zwycięstwo Górnika po 4.1. Arbitrem spotkania będzie Tomasz Musiał z Krakowa, który w poprzednim sezonie prowadził pięć konfrontacji z udziałem stołecznej drużyny. "Wojskowi" cztery razy wygrali (3:2 z Wisłą Płock, 4:2 z Koroną Kielce, 1:0 z Arką Gdynia i 6:0 z Bruk-Betem Nieciecza) oraz zanotowali jedną porażkę (2:3 z Zagłębiem Lubin). Transmisję przeprowadzi Canal+. Zapraszamy również do śledzenia relacji oraz innych materiałów na łamach Legia.Net.


Przypuszczalne składy:


Legia:
Malarz - Broź, Dąbrowski, Jędrzejczyk, Hlousek - Guilherme, Mączyński, Mouliin, Nagy - Hamalainen - Sadiku


Górnik:
 Loska - Wolniewicz, Koj, Suarez, Karwot - Kurzawa, Ambrosiewicz, Żurkowski, Wolsztyński, Arcon - Angulo.

Co warto przeczytać przed meczem? 

 

- Wypowiedź trenera Magiery przed startem rozgrywek

- Rozmowę z byłym już stoperem Legii, Mateuszem Wieteską o tym, że chce powstrzymać graczy z Warszawy

- Kto i dlaczego nie jedzie do Zabrza, choć zagra w rezerwach

Polecamy

Komentarze (223)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.