Romeo Jozak: Chcemy w końcu wygrać w Niecieczy
01.12.2017 12:11
- Zdaję sobie sprawę, że Legia przegrała trzy mecze w Niecieczy. To wywiera na nas dodatkową presję, ale uważam, że może też pomóc drużynie. Jedziemy na teren, na którym jeszcze nie wygraliśmy i to powinno być dodatkową motywacją. W Niecieczy wystawię najmocniejszą jedenastkę. Uważam, że mamy wystarczająco dużo atutów, by pokonać Sandecję - mówił pewny siebie Jozak.
- Nasza drużyna jest gotowa na spotkanie z Sandecją. Po meczu z Bytovią, kilku zawodników zgłosiło swój akces do składu. Mamy pewne wątpliwości co do ostatecznego zestawienia. Na wyróżnienie na pewno zasługują Hildeberto oraz Sebastian Szymański. Wszystko wyjaśni się po ostatnim treningu. Do Niecieczy nie pojedzie z nami Michał Pazdan, który po kontuzji stawu skokowego nadal nie jest gotowy na sto procent. Z Sandecją nie zagra również Tomasz Jodłowiec narzekający na gorączkę oraz przeziębienie. Mamy też kilka drobnych urazów, ale nie będę mówił kogo to dotyczy - powiedział Jozak na piątkowej konferencji.
- Dominik Nagy ma pewne problemy z motywacją, emocjami. Chcemy, by zimą trafił na wypożyczenie, tak samo uważa jego menedżer. Być może taki ruch sprawi, że Węgier dojrzeje w pewnych aspektach. To utalentowany zawodnik i zależy nam na jego rozwoju - dodał Chorwat.
Chorwat został również zapytany o piątkowe losowanie grup Mistrzostw Świata. - Pracowałem w przeszłości w chorwackiej federacji i uważam, że mamy bardzo dobrą drużynę, która może daleko zajść. Osobiście chciałbym spotkania Polski i Chorwacji w grupie, bo miałbym dzięki temu dodatkowe emocje. Biało-czerwonym należy się wielki szacunek za ich postawę, bo to świetna drużyna. Krzysztof Mączyński żartował, że byłyby to łatwe trzy punkty, ale nie powiedział dla kogo (śmiech) - stwierdził.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.