Ostatnie tygodnie Pazdana w Legii?
04.12.2017 21:45
Najbliższe miesiące dla 30-letniego Pazdana mogą być przełomowe. Stoper zmienił agencję menedżerską w perspektywie poszukiwania nowego miejsca pracy. Obrońca był chętny zmienić otoczenie już w poprzednich okienkach transferowych, lecz na chęciach piłkarza się kończyło. Latem pełnomocnictwo na reprezentowanie gracza na rynku niemieckim dostał m.in. Tomasz Hajto, ale zainteresowania nie było. Teraz wychowanek Hutnika Kraków zdecydował się na współpracę z agencją Unidos i Mariuszem Piekarskim.
Menedżer Pazdana nie ukrywa, że nie widzi potrzeby, by czekać ze zmianą klubu do Mistrzostw Świata, które w czerwcu 2018 roku odbędą się w Rosji. Sam piłkarz również jest zdecydowany, by spróbować swoich sił po raz pierwszy poza Polską. W tej chwili defensor nie może raczej liczyć na kontrakt w ligach z tzw. TOP 5. W grę wchodzą ligi i kluby, w których "Pazdek" mógłby dobrze zarobić i zabezpieczyć swoją przyszłosć. Wspomina się m.in. rynek turecki, gdzie zawodnikiem interesuje się Trabzonspor. Agenci stopera szukają również innych możliwości.
Klub, który zdecyduje się zatrudnić Pazdana, będzie się musiał liczyć z wydatkiem rzędu 2,5 miliona euro. To kwota, która pozwoli na aktywację klauzuli zawartej w kontrakcie gracza. Początkowo była wyższa, ale z kolejnymi okienkami spadła do wspomnianej sumy, na której się zatrzymała.
Na ten moment trudno przesądzić, gdzie trafi zimą Pazdan. Pewniejsza jest sama kwestia odejścia, na które szanse są bardzo duże. Agenci stopera Legii Warszawa mocno pracują nad kwestią transferu reprezentanta Polski. W obecnym sezonie były gracz m.in. Górnika Zabrze i Jagiellonii Białystok wystąpił przy Łazienkowskiej w dziewiętnastu spotkaniach. Obecnie piłkarz leczy uraz stawu skokowego, którego nabawił się miesiąc temu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.