U-17: Remis w wartościowym sparingu
10.02.2018 21:06
Zdjęcia z meczu (fot. Ana Okolus)
Mecz, który został rozegrany na boisku bocznym przy ulicy łazienkowskiej 3, lepiej rozpoczęli gospodarze. W pierwszym kwadransie gry „Wojskowi” stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje. Najpierw przed szansą pokonania bramkarza stanął testowany Mikołaj Grzejda, który nie wykorzystał precyzyjnego podania Kamila Rokosza i posłał piłkę nad bramką gości. Chwilę później okazję kolegom stworzył Mateusz Lisowski, który przeprowadził akcję prawą stroną boiska, lecz jego podanie wzdłuż pola karnego nie znalazło adresata. Białostocczanie odpowiedzieli jedynie strzałem z dystansu z 15. minuty, z którym bez problemu poradził sobie Kamil Bielikow. Na kolejną groźną sytuację trzeba było poczekać aż do 30 minuty, kiedy to akcji Gabora Grabowskiego i Rokosza nie wykorzystał aktywny Grzejda. Grabowski próbował zaskoczyć bramkarza gości minutę później, ale jego uderzenie z dystansu minęło bramkę gości. Jagiellonia swoją najlepszą sytuację miała w ostatnich sekundach pierwszej połowy, jednak uderzenie z rzutu wolnego fenomenalnie obronił Bielikow.
Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków Jagiellonii, jednak futbolówka za każdym razem mijała bramkę gospodarzy. Odpowiedź legionistów przyszła w 50. minucie, jednak zamieszania w polu karnym gości nie wykorzystał Mateusz Leszczuk. Chwilę później przed kolejną szansą na pokonanie bramkarza stanął Grzejda, jednak skutecznie interweniowali obrońcy z Podlasia. Przewaga legionistów, która uwidoczniła się w tym fragmencie gry, przyniosła efekt w 55. minucie. Na lewej flance piłkę otrzymał Patryk Peda, zdecydował się na indywidualną akcję, w której został nieprzepisowo zatrzymany. Sędzia odgwizdał faul i wskazał na jedenasty metr boiska, a pewnym egzekutorem rzutu karnego był Grabowski. Po zdobyciu bramki gospodarze ruszyli do kolejnych ataków, ale dogodnych okazji nie wykorzystali Grzejda i Michał Sparwasser. Co nie udało się Legii, udało się Jagiellonii. W 66. minucie "Jaga" doprowadziła do wyrównania. Błąd w ustawieniu naszej formacji obronnej wykorzystał Maciej Twarowski i będąc w sytuacji sam na sam z Bielikowem, nie dał mu szans na skuteczną interwencję. Wyrównujący gol spowodował, że obie drużyny skupiły się na zabezpieczeniu dostępu do własnego pola karnego. Jedyną sytuacją wartą odnotowania był strzał z dystansu z 77. minuty, po którym piłka minimalnie minęła bramkę warszawskiej Legii. Chwilę po tej akcji sędzia odgwizdał koniec spotkania, które zakończyło się sprawiedliwym remisem.
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Bramki: Grabowski (55. min – karny) – Twarowski (66. min)
Skład: Bielikow – Sparwasser, Munik, Peda, Rokosz – Lisowski (54' Stawiarz), Gościniarek, Grabowski, zawodnik testowany (54' Michał Kochanowski), Leszczuk – Grzejda
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.