News: Cafu i Mauricio po meczu z Lechią

Cafu i Mauricio po meczu z Lechią

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

11.03.2018 21:03

(akt. 02.12.2018 11:33)

- Mam kilka powodów, by być szczęśliwym po meczu w Gdańsku. Zadebiutowałem w Legii, wygraliśmy, a Lech pokonał liderującą Jagiellonię. Rozegraliśmy przeciwko Lechii niezłe spotkanie. Mecz był dla nas ważny, a w dodatku podobał mi się nasz styl. Będziemy teraz pilnie trenowali, by jak najlepiej przygotować się do nadchodzącego spotkania z Wisłą - stwierdził po spotkaniu z Lechią Mauricio, stoper wypożyczony z Lazio do Legii.

- Cieszę się z naszych debiutów. Zagraliśmy w spotkaniu z Lechią Gdańsk, dobrym rywalem i wygraliśmy. To najważniejsze. Ostatni oficjalny mecz rozegrałem dość dawno. Fajnie było wybiec na boisko i zacząć łapanie rytmu meczowego. Szkoda, że piłka po moim strzale, nie wpadła do siatki, bo jednym z zadań piłkarzy jest oczywiście strzelanie goli. Ale cóż… Jeśli nie ta, to następna. Mam poczucie, że byłem pożyteczny dla gry zespołu - dodał Cafu po meczu wygranym 3:1.

 

- Nie jestem jeszcze gotowy fizycznie w stu procentach. Sztab szkoleniowy od początku pobytu w Legii, odpowiednio się mną zajął i zaordynował specjalnej treningi. Czuję progres i kieruję się w stronę optymalnej formy. Spotkanie z Lechią tylko mi w tym pomoże. Cieszę się, że trener uznał, że zasłużyłem na niedzielny występ i wierzę, że będzie tylko lepiej. Nie czułem problemów językowych grając w duecie z Michałem Pazdanem. Język futbolu łączy! Mówiąc poważnie, komunikowaliśmy się po angielsku. To naprawdę ważny aspekt, który potrafi pomagać nawet wtedy, gdy forma nie jest jeszcze optymalna - zakończył Mauricio.

 

Tłumaczył Adam Mieszkowski. 

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.