News: Chrobry - Legia: Faworyt jest tylko jeden

Chrobry - Legia: Faworyt jest tylko jeden

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

05.12.2018 09:10

(akt. 12.12.2018 22:30)

Kiedy Dawid walczył z Goliatem, mały pokonał wielkiego. Podobna walka odbędzie się w środę w Głogowie, gdzie miejscowy Chrobry podejmie mistrza Polski, Legię Warszawa. Turniej tysiąca drużyn ma to do siebie, że w każdej edycji pojawiają się niespodzianki. Tu o powtórkę wydarzeń z chrześcijańskiej ikonografii będzie jednak niezwykle trudno. Obrońcy krajowego pucharu jadą na obiekt pierwszoligowca po awans. Można się spodziewać, że trener Ricardo Sa Pinto desygnuje do gry kilku zmienników, dając im okazję na udowodnienie swojej przydatności. Mecz w Głogowie rozpocznie się o godzinie 20:30. Relacja na łamach Legia.Net. Transmisja na antenie Polsatu Sport.

Głogowianie w trakcie drogi do 1/8 finału Pucharu Polski mierzyli się z drużynami z niższych lig. Chrobry najpierw zdeklasował 8:0 Polonię Słubice, a następnie ograł 2:1 Pogoń Siedlce. Mistrzowie kraju zaczęli rozgrywki od pokonania 1:0 Chojniczanki Chojnice, a następnie potrzebowali serii rzutów karnych, by wyeliminować gliwickiego Piasta.


Najbliższy rywal mistrzów Polski nie ma najlepszego okresu. Po ostatniej porażce z Wigrami Suwałki (0:2), gracze z Głogowa odbyli rozmowę z kibicami dotyczącą postawy w ostatnich tygodniach. Drużyna prowadzona przez trenera Grzegorza Nicińskiego po 21 spotkaniach zajmuje czternastą lokatę na zapleczu Ekstraklasy. Chrobry wygrał tylko w sześciu meczach, a także zanotował pięć remisów. Największą bolączką zespołu z Dolnego Śląska jest ofensywa - najgorsza w całej pierwszej lidze, którą stać było na zdobycie ledwie czternastu bramek. Najlepszy strzelec, Damian Kowalczyk, trafił do siatki cztery razy. Lepiej wygląda na tym tle defensywa, która pozwoliła rywalom na zanotowanie 21 trafień. To piąty wynik rozgrywek. Lepiej spisywali się tylko obrońcy czołowej czwórki I ligi: Rakowa Częstochowa, Sandecji Nowy Sącz, Stali Mielec oraz ŁKS-u. Duże zasługi w takim rezultacie ma bramkarz głogowian, Mateusz Abramowicz.


Spotkanie Chrobrego z Legią będzie wydarzeniem dla Głogowa. Ostatni ligowy mecz zespołu Nicińskiego obserwowało ledwie 450 kibiców. Teraz spodziewany jest komplet widzów. Zapowiada się walka Dawida z Goliatem zupełnie jak w 38 lat temu, gdy obie drużyny zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy i jak dotąd jedyny w historii. Choć wagą był awans do finału pucharu. Nawiązania do biblijnej historii jednak nie było. Legia wygrała 4:0 po golach Adama Topolskiego, Krzysztofa Adamczyka, Janusza Barana i Marka Kusty. Teraz głogowianom również nie wróży się sukcesu

 

Szanse Legii na wyjazdowe zwycięstwo z Chrobrym są wysokie a kurs TOTALbet na taki scenariusz bardzo atrakcyjny. Analitycy TOTALbet ustali współczynnik na wygraną Legii na 1.52, remis można obstawiać po kursie 4.10 a zwycięstwo gospodarzy 6.4.


W stołecznej ekipy należy spodziewać się kilku zmian. Prawdopodobnie chwilę odpoczynku otrzyma ostatni numer jeden legijnej bramki, Radosław Majecki. Jego miejsce między słupkami zajmie Radosław Cierzniak. Więcej o dotychczasowych występach stołecznych golkiperów przeczytacie w tym miejscu. Okazję gry powinni również otrzymać Paweł Stolarski czy Mateusz Wieteska, który w ostatnim meczu z Koroną Kielce musiał uznać wyższość pary Artur Jędrzejczyk - William Remy. Do Głogowa pojechali także ci, którzy ostatnio nie pojawiali się na murawie. Po dwóch spotkaniach przerwy, do kadry meczowej powrócił Jose Kante. Trener Ricardo Sa Pinto zabrał również na Dolny Śląsk m.in. Miroslava Radovicia, który ostatni raz wybiegł na boisko 25 września przeciwko Chojniczance.


W składzie stołecznego zespołu można spodziewać się także obchodzącego we wtorek urodziny, Sandro Kulenovicia. Być może za jego plecami pojawi się Kasper Hamalainen. W ostatnich dwóch spotkaniach portugalski szkoleniowiec wpuszczał z ławki rezerwowych właśnie Fina oraz Chrisa Philppsa pozostającego obecnie jedyną alternatywą dla Cafu oraz Andre Martinsa. Wciąż do zdrowia dochodzi Domagoj Antolić. W stołecznej ekipie nie ma jednak większych problemów zdrowotnych. Wciąż indywidualnie ćwiczą Mikołaj Kwietniewski oraz Łukasz Turzyniecki dochodzący do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego. Na występ nie są również gotowi Michał Pazdan Jarosław Niezgoda. Swoim rytmem ćwiczy Eduardo da Silva, który i tak nie może grać, a w grudniu odejdzie z Łazienkowskiej.


Sa Pinto wobec zbliżającego się spotkania z liderem Ekstraklasy w części postawi na zmienników. Kto zmierzy się z warszawiakami? W składzie Chrobrego jest kilku młodych graczy, którzy wspierani są jednak przez doświadczonych ligowców. W tym gronie znajdują się Przemysław Trytko, Szymon Drewniak czy stoper Marek Wasiluk, który w 2006 roku przebywał na testach przy Łazienkowskiej razem z Arturem Jędrzejczykiem. Kontrakty zaproponowano obu zawodnikom, ale ostatecznie tylko "Jędza" pozostał w stołecznym klubie. 19-letni wówczas stoper zdecydował się na grę dla drugoligowej Jagiellonii.


Spotkanie w Głogowie rozpocznie się o godzinie 20:30 i będzie prowadzone przez sędziego Jarosława Przybyła z Kluczborka. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację tekstową "na żywo". Transmisja będzie dostępna za pośrednictwem Polsatu Sport. Po ostatnim gwizdku arbitra zaprezentujemy wypowiedzi piłkarzy oraz szkoleniowców, a taże fotoreportaż z Dolnego Śląska. 

 

Analitycy legalnego bukmachera TOTALbet zdecydowanego faworyta widzą w Legii, płacąc za jej zwycięstwo po kursie 1,52. Wygrana gospodarzy została oszacowana na 6,60, a remis na 4,10. Czy mistrz Polski planowo pokona pierwszoligowca?

Przypuszczalne składy:


Chrobry: Abramowicz - Stolc, Repka, Wasiluk, Ratajczak - Nowicki, Drewniak, Sędziak, Borecki, Napołow - Kowalczyk.


Legia: Cierzniak - Stolarski, Wieteska, Remy, Hlousek - Hamalainen, Philipps, Martins, Nagy - Radović - Kulenović

Polecamy

Komentarze (36)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.