Hokej: Udany rewanż Podhala - WIDEO

Hokeiści Legii fantastycznie rozpoczęli spotkanie z PPWSZ-em Podhalem Nowy Targ. Warszawiacy dominowali na tafli i nie pozwalali przyjezdnym w ofensywie na żaden groźny atak. W 5. minucie „Wojskowych” na prowadzenie wyprowadził Rafał Solon, któremu przy golu asystowali Grzegorz Rostkowski oraz Patryk Wąsiński. W kolejnych fragmentach spotkania napór podopiecznych Lubomira Witoszka nie malał - brakowało jedynie skuteczności. W 10. minucie na połowie Legii zagościli wreszcie goście. Wynikiem ataków była kara dla Tomasza Pawłowskiego. Nie minęło 10 sekund, a Karen Chobonyan wykorzystał przewagę i wyrównał. Ten sam zawodnik niedługo później ponownie pokonał stojącego w bramce Krzysztofa Gutkowskiego. Dwa szybkie ciosy sprawiły, że animusz graczy z Torwaru gdzieś uleciał, a inicjatywę przejęli rywale. Zaowocowało to ich trzecią bramką autorstwa Szymona Kolasy. Po tym, wreszcie odgryźli się legioniści. W 19. minucie po zagraniu Pawła Popielarza do siatki trafił Kamil Floriańczyk. Trzy sekundy przed syreną na przerwę gola na 4:2 strzelił Chobonyan, który tym samym skompletował hat-tricka. 

Niedługo po wznowieniu gry Gutkowskiego znowu pokonał Chobonyan, który rozgrywał fantastyczne zawody. Legioniści tracili już trzy gole, lecz nie poddawali się i starali się jak najszybciej przebijać pod bramkę rywali.  Efektem był gol Michała Porębskiego w 36. minucie, choć wiele w tej sytuacji pomógł bramkarz rywali, który na dobrą sprawę sam wepchnął sobie „gumę” do siatki.  Asystę zaliczył Karol Szaniawski, a trafienie sprawiło, że pojawiła się nadzieja na odrobienie wyniku - jak w sobotę - i zdobycie trzech punktów. Nie minęło wiele czasu, a warszawiacy cieszyli się z bramki kontaktowej, której autorem był Porębski. Tym razem kluczowym podaniem popisał się Wąsiński. Po chwili niewiele brakowało do remisu, lecz mocny strzał Damiana Kran odbił się jedynie od słupka. Na przerwę miejscowi zjeżdżali przegrywając 4:5 i zarówno zawodnicy, jak i kibice, nadzieje wiązali z ostatnią częścią gry.

Ostatnie 20 minut spotkana było pełne gry defensywnej. Brakowało goli, lecz sędziowie chętnie obdzielali zawodników karami. Bramkowy impas przełamał na cztery minuty przed końcem meczu Aleksiej Uglow, który wykorzystał fakt osłabienia legionistów - na ławce kar przebywał wtedy Jakub Kubicki. W końcówce nerwy zaczęły puszczać zawodnikom oby zespołów i doszło do solidnej bójki, w której swoje bokserskie umiejętności zaprezentował Karol Szaniawski. Maksim Kondraszow zagotował się na tyle, że zrzucił bluzę razem z ochraniaczami, ale wszystko zakończyło się oczywiście dużymi karami. 

Legia Warszawa - PPWSZ Podhale Nowy Targ 4:6 (2:4, 2:1, 0:1)

1 : 0 Rafał Solon ( Grzegorz Rostkowski - Patryk Wąsiński ) 04:57
1 : 1 Karen Chobonyan ( Gieorgij Katin ) 09:15
1 : 2 Karen Chobonyan ( Przemysław Michalski - Maciej Kmiecik ) 12:34
1 : 3 Szymon Kolasa ( Maksim Kondrasznow ) 15:08
2 : 3 Kamil Floriańczyk ( Paweł Popielarz ) 18:29
2 : 4 Karen Chobonyan ( Przemysław Michalski ) 19:57
2 : 5 Karen Chobonyan ( Maciej Kmiecik ) 33:48
3 : 5 Michał Porębski ( Karol Szaniawski ) 35:34
4 : 5 Michał Porębski ( Patryk Wąsiński ) 39:43
4 : 6 Aleksiej Uglow ( Przemysław Michalski, Maciej Kmiecik ) 55:48

Legia: Gutkowski, Kurządkowski - R. Solon, Wardecki, K. Szaniawski, Vecher, Rostkowski - Kran, Grzesik, Wąsiński, Porębski, M. Solon - Pawłowski, M. Szaniawski, Floriańczyk, Kubicki, Popielarz - Kołodziej, Kotyński, Stępski, Krzymowski. 

PPWSZ: Lapshenkow, Michałczak - Gaczoł, Katin, Chobonyan, Uglow, Kondraszłe- Dębowski, Latiuk, Michalski, Kmiecik, Kukulak - Petrishche, Islamow, Sulka, Kolasa.