Ernest Muci piłkarzem Legii

Zaraz, zaraz, nie wszystko na raz

Akademia jest od wychowania młodzieży. Jej wyniki to będa widoczne za 2-3 lata.

Roepel,

Poszukiwanie jakościowych obcokrajowców zawsze ma sens. Przykład Dudy pokazuje, że inwestycja w zagraniczne talenty jak najbardziej ma solidne podstawy. Piszesz o dwóch różnych rzeczach, chociaż dotyczących jednego klubu. Jeden i drugi model działania sobie nie przeczy. Jest szereg młodych piłkarzy będących w kręgu zainteresowań trenera. Ale Legia jest klubem z niespodziewaną nigdzie indziej w Polsce presją wyniku. Piłkarz Legii ma być przygotowany, aby dać jakość tu i teraz.
A sytuacja z młodzieżowcem zabezpieczona jest w Legii nie najgorzej, biorąc pod uwagę nie tylko Slisza, który robi postępy, ale też Misztę i kilku innych zdolnych bramkarzy.
Także na spokojnie, nie przejmuj się. ;-)

Roepel

Najważniejszym, wydaje mi się, jest stawiać na młodych nie dla samego stawiania, ale wprowadzanie młodzieżowców dobrze rokujących oraz na pozycje rzeczywiście tego potrzebujące. Jeżeli nie ma aktualnie w akademii odpowiedniego piłkarza, wtedy sprowadza się takiego. Tak zrobił rok temu Lech, którego często stawiasz nam za wzór. Brakowało im zawodnika na pozycję ofensywnego pomocnika lub schodzącego do środka skrzydłowego, sprowadzili Ramireza. Gdy sprzedali Jóźwiaka, nie postawili na Skórasia lecz na Sykorę. Gdy sprzedali Modera, sprowadzili Karlstroma. A nie młodzieżowców. Inna sprawa, że obaj następcy są jak na razie niewypałami. Odszedł Awwad? Sprowadzili Johanssona, który akurat dobrze się wprowadził, zamiast Szymczaka.

Każdy zdrowo myślący człowiek nie będzie tworzył drużyny młodzieżowców, jeśli ma pucharowe ambicje. Także w Lechu to rozumieją.

I nie warto robić z wyjątku reguły. To, że akurat w składzie Lecha pojawiło się 2-3 młodzieżowców, którzy akurat zagrali z bardziej doświadczonymi, zaprezentowali odpowiedni poziom, nie oznacza, że tak będzie zawsze. Tak samo w Legii nikt nie liczy, że za każdym razem trafi się Karbownik, Majecki czy Szymański. Warto trzymać się jakiegoś kierunku, ale umieć też reagować na różne sytuacje i być elastycznym.

Podobno 99

Podobno Slisz ma już taki numer na koszulce.
Ale może się dogadają

Natomiast według mnie będzie to 20

Żle wcisnąłem - miało być 88 ;)
Ale 20 też dobre.

20 prezentują na oficjalnej w krótkim, ale za to bajeranckim filmiku:)

Pójdzie drogą Dudy

I tego się trzymajmy. Dodałbym tylko że minimum drogą Dudy;)

A niech bedzie nawet prezydentem Europy jak Tusk

He he he to ładne było;)

Tonowałbym emocje. Nie ma co pompować balonika. To że wygraliśmy 5:2 z Wisłą Płock nie znaczy że teraz każdemu będziemy ładować po 4-6 bramek

Zegrze kolega tylko przewiduje a chyba nie obrazisz się jakby się sprawdziło;)

Gdzie Rzym a gdzie Krym ...ale niech tam będzie na wzór Bayernu :)

Aj sorki , miało być pod postem Kibica 1982

No i dobrze.
Są w najlepszym klubie w Polsce. Jeżeli wolą kopać na prowincji zamiast walczyć o pierwszy skład to takich w Legii nie potrzeba.
Zresztą wspomniany Praszelik z meczu na mecz coraz słabiej...

I Valencię, byłbym zapomniał.

Wojtek myślę że nie tu leżał problem, odkąd przyszedł Czesław to Jose Kante był co chwilę kontuzjowany, jak tylko się wyleczył to po chwili znowu coś łapał. Nie miał jak z niego skorzystać, a i żeby nie było nie twierdzę że Kante udawał, ja wierzę że te urazy były prawdziwe bo mam styczność z urazami na codzien, niestety zdrowie mu się posypało. Wyleczył się dostał szansę to znowu mu się coś przytrafiło jak np. wtedy co schodził i był ten incydent z koszulką, gość psychicznie wtedy trochę siadł i nie dziwię się bo pracował żeby wrócić a tu znowu uraz. Na obóz nie pojechal bo chciał iść do tych Chin i nic w tym dziwnego nie ma bo jak widział że sypie mu się zdrowie to chciał pograc za lepsze pieniądze i być może zarobić coś na koniec kariery. U Vuko Kante był zdrowy, u Czesia nie taka różnica. Ja mu życzę wszystkiego najlepszego.

Oprócz Lopesa jest Kostorz, Włodarczyk, wróci Rosołek + Rusyn i Yaki i w razie czego ten Murci też może zagrać w atakuMało? Bo ja tu nie widzę miejsca dla Kante, któremu się odechciało grać z L na koszulce

Aha...to pomylka. Ten to jest Dzik! :)

I miejsce zwolni Valencia i pewnie Cholewiak. Transfery wyglądają logicznie i przyszłościowo. Przydałby się jeszcze jeden stoper.

Valencia już jest raczej odstrzelony. Legia chyba nie chce zagrac po chamsku i skrócić wypozyczenia (jesli w ogóle ma taką opcję).

W naszym klubie bywa tak, że jest zachwyt, gdy podpiszemy długi kontrakt lub ogromne narzekanie, że aż tak długi i wyczekiwanie, kiedy zejdzie z kontraktu. Oby tym razem była to ta szczęśliwa opcja.

Też uważam, że to dobry okres jest. Kolo nie ma, zapewne, gwiazdorskiego kontraktu więc nawet jak nie wypali to obciążeniem dużym nie będzie. Myślę, że może mu zależeć na wyrwaniu się z tej ligi i na transferze więc laserem ma szansę nie być.

*leserem

Niby tak ale moze tam grac Andre, Bartek i Gwilia a w razie czego Kapustka wiec chyba nie tak zle.

Ernest Borgnine? ;)

Ernest Tubb ;-?

Ehhh Wilde to jeden z moich ulubionych pisarzy...a ta sztuka przednia.

Wilde użył gry paronimów earnest–Ernest
w oryginalnym tytule (The Importance of Being Earnest),
czego żaden z polskich przekładów nie oddaje.

To prawda tylko czy wszyscy na raz zmieszczą się w jednym składzie

Zapewne nie, ale będzie komu wejść z ławki.
Z drugiej strony jak Pekhart będzie odpoczywał np za 4 żółte to już 3 z tej czwórki się zmieści, a kto wie może i na wahadło wejdzie czwarty.
Sam jestem ciekaw jak Czesiek to poustawia

Dokładnie. Lepiej mieć ból głowy od bogactwa wyboru niż łatać dziury nie wiadomo kim.

Czy ja wiem? Ogona brak, wąs jakiś niewyraźny... No i czy miauczy, jak trzeba? :-)

Czyli "krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie?"

Poezja,
tylko później nie płacz, proszę ;-)

Kiedy jesteś piękny i młody,
Nie zapuszczaj wąsów ani brody,
Tylko noś długie włosy jak my...

U kota wąs najważniejszy.

Wojtek,
wierzę, że on ogolić się nie pozwoli! Nosi zarost od... No, tu nie pyknie ;-)

Manekin,
mnie już mocno przerzedziło, ale coś tam jeszcze zostało, żeby pomachać ;-)

taaa ;-) a co maja dzis pisac te kmioty?

Niektórzy są jak chorągiewka co poradzisz;)

Nie ma to jak ogłosić transfery "całkiem fajnymi" w momencie gdy żaden z nowo sprowadzonych nie zagrał jeszcze całego meczu w Legii.

Wow, chciałeś znowu zabłysnąć i znowu klops. Dla mnie transfery wyglądają całkiem fajnie, obiecująco. Wiek, profil piłkarzy, pozycje ktore zostały wzmocnione, opinie ludzi którzy mieli okazję ich obserwować wystarczą mi by stwierdzić że to całkiem fajne transfery przynajmniej na papierze.

Taaak, na pewno.

"Co do Ernesta Muciego, którego transfer ogłosiła Legia, jakiś czas temu miał go na celowniku inny polski klub, ale finansowo nie dał rady. Ale i wtedy opinie były zachęcające: Jeśli brać jakiegoś młodego z Albanii, to tylko jego - takie były opinie skautów. Dobry strzał Legii."

Łatwiej załatać defensywę. W teorii

I dobrze, 19 latek

Bardzo dobry kontrakt.

No nie mów, że Grosicki jeszcze się prosi o angaż...

Dwadzieścia.

Tylko że są bardzo elastyczni jak sam zauważyłeś w tych pozycjach na boisku i mając z przodu Luqiego, Kapustkę, Jasurbka i Muçiego niby nie ma nominalnego napastnika ale jest sporo kreatywnych piłkarzy którzy mogą się ładnie rotować pozycjami z przodu

A czy trzeba grać napastnikiem?

Na razie niech się skupią na MP

Tłoczno z przodu się zrobiło :)

A przede wszystkim młodzi, głodni gry i sukcesów.

Moze amika hehehe

Zaraz Pyra napiszę, że za słaby był na Lecha :)

Jeśli miałbym strzelać to Górnik Zabrze i Artur Płatek.

Ewentualnie Pogoń.

Brzmi ciekawie ale nawet realnie. Oby wygrywali

Na handel.

Każdy z napastników będzie miał przydzielony dzień tygodnia, w którym jego szansa na grę w wyjściowej jedenastce jest największa. Ósmy (pasażer Nostromo) będzie takim "lucky loserem" wychodzącym podczas absencji któregoś z powyższych. Kto nim zostanie? Oto jest pytanie. ;)

Pomyśl.

Jak na nasz budżet to fajne transfery

Na początek to i LE byłaby rewelacyjna. Choć na razie skupmy się na MP

Wejście na poziom Lecha i gra w LE to dla Legii teraz za wysokie progi. Może w przyszłości bardziej odległej....oby.

Na początek skromnie - dublet :)